Obraz21

Obraz21



112 Rozdział V

wyrazów powstawało coś podobnego. I tak: hood w womanhood (kobiecy priesthood (kapłaństwo), będące dziś jedynie przyrostkiem gramatycznym, jj| w dawnej angielszczyźnie wyrazem samoistnym had, oznaczającym: „formę", |j|, „stan"; przyrostek zaś IZ (zakończenie przymiotników i przysłówków) by) gfl wyrazem odrębnym like (podobny), jak to widzimy w anglosaskim wyrażeniu cu§ — „queen-like” — podobna królowej, co anglik nowożytny wypowiada M „ąueenly”. W angielszczyźnie z czasów Chaucera widzimy, że zaimek thou (tu zamienił się na samo zakończenie słów:

He pokyd Johan, and seyde, Slepistow?

Herdistow ever slik a sang er now?

W angielskim czas przyszły słowa „dać” jest „I will give”, lub w mowie cznej „HI give". Tu pismo rozdziela to, co mowa łączy, ale nowożytny francislj czas przyszły: donnerai, donneras, — składa się ze słowa dormer i słowa posj kowego ai, as, razem z nim wymawianego i pisanego, tak, że „je donnerai* stanowi zdanie, jak gdyby: „mam dać”. Liczby mnogiej donnerons, donnerez^ można już dalej w ten sposób rozbierać na części, gdyż szczątki słowa posiłkowego przeszły w nic nieznaczące przyrostki ens, ez. Zasadnym też jest mniemanie, 1 wiele z rostków* gramatyki greckiej i łacińskiej powstało tą drogą przez połączenie, a później skrócenie wyrazów odrębnych. Niepodobna wszakże twierdzić, że wszystkie rostki wytworzyły się w ten szczególny sposób. Jak zaznaczono w rozdziale ostatnim, ludzie, potrzebujący wyjawić jakąś myśl, posiadają dostateczną zdolnos wynalezienia bardzo wyszukanych dźwięków, aby ją wyrazić. Tak, przedrostek gę, którego język niemiecki używa do twierdzenia imiesłowów przeszłych, zdaje śe pierwotnie znaczył: „z” lub „razem”, co dotąd zachowane w takich wyrazach,jak Gespiele „towarzysz zabawy”; skutkiem wszakże dziwnej zmiany przeznaczę* zaczął służyć za środek do tworzenia imiesłowów: spielen — „grać”, gespie/ł-„grany”. Podobnie używano go również w języku anglosaskim, gdzie z cif im

—    „wołać” tworzono geclypod — „wołany”, który to wyraz w swojej późniejsza formie yclept dotąd zachował u nas ślad dawnego pomysłu gramatycznego. Rb iogowie powinni mieć ciągle zwróconą uwagę na tę zdolność twórców języki używania dźwięków do celów naukowych, do których nie były przeznaczone. Tak w angielskim zmiana samogłosek w foot (noga) — feet (nogi) i w /ind (znal®

—    found (znaleziony) służy obecnie do przypadkowania rzeczownika i czasowa* słowa. Historja wszakże zdołała dowieść, że zmiana samogłosek pierwotnie w dokonywała się wcale w tym celu. Deklinacja anglosaska przekonywa, że samo głoska nie była wówczas cechą liczby w rzeczowniku; w liczbie pojedynczej odn* niano; fet, fota, fótum. Nie była też oznaką czasu w słowie anglosaskiem, M czas przeszły dokonany od findan (znaleźć) posiadał różne samogłoski w liczbu

Używamy tu nazw zalecanych przez Karłówicza: afj\x — rostek (wogóle), prae/ix — prtedn# (przed wyrazem), mfu — wroslek (w wyrazie), sufflx — przyrostek (na końcu wyrazu). (Prajip. H

pojedynczej: ic fand (znalazłem) i w mnogiej — we fundon (znaleźliśmy). Dopiero później anglicy, nie wiedząc nic o przyczynach rzeczywistych, które sprowadziły zmianę, samogłosek, zaczęli używać ich dla odróżnienia liczby pojedynczej od mnogiej i czasu teraźniejszego od przeszłego.

Przy badaniu każdego języka gramatycy powinni, o ile to jest możliwym, rozebrać na części wszystkie jego wyrazy złożone. Gramatyki grecka i łacińska uczą nas rozbioru wyrazów przez odłączenie od nich rostków (affixów) i dobywanie części istotnej, czyli pierwiastku, który jest zwykle dźwiękiem prostym, wyrażającym pojęcie proste. Pierwiastek zrozumiemy najlepiej, używając go za wyraz, który kiedyś istniał odrębnie, jakby to było np. w języku podobnym do angielskiego. Nawet w językach, gdzie pierwiastki rzadko występują bez rostków przyczepionych, mogą istnieć same przez się jako rozkazy: np. łacińskie dic! (powiedz!) tureckie seu! (kochaj!) W wielu wszakże językach pierwiastki odnaleźć można jako postaci domyślne przez porównanie pewnej grupy wyrazów i wyłączenie wspólnej części, należącej do nich wszystkich. Tak, w łacinie, zestawiwszy gnosco, gnotus (znać, znany) i t. d., widzimy, że tu musi tkwić pierwiastek gno, który zawiera pojęcie „znania". Przeszedszy do greckiego, odnajdujemy w gignosko, gnósis, gnomę i t. d., ten sam pierwiastek gno, z tym samym znaczeniem. Jeżeli zwrócimy się następnie do sanskrytu, to dźwięk podobny dżna występuje jako forma pierwiastkowa dla „znania”. Porównując w ten sposób cały szereg języków aryjskich, czyli indoeuro-pejskich, przekonywamy się, że musiało istnieć w dawnych czasach jakieś słowo, podobne do gna, znaczące „znać”, którego ślady pozostały nietylko w sanskryckim. greckim i łacińskim, ale w wielu innych językach tej rodziny, jak w rosyjskim znai'

(w polskim — znać), angielskim — know. Do niewielu takich pierwiastków aryjskich, które czytelnik rozpozna odrazu w dobrze znajomych językach należą: sra

—    stać, sad — siedzieć, ga — iść, ma — mierzyć, da — dać, uid — widzieć, rag

—    rządzić, mar — mrzeć. Te proste dźwięki, zdaje się, zostały już ustalone co do swego znaczenia w odległych wiekach, kiedy przodkowe ludów aryjskich wędrowali ze swemi trzodami po płaskowzgórzach Azji środkowej. Zbytecznym byłoty mówić badaczowi antropologji, jak zajmującym jest dotarcie do najwcześniejszych znanych pierwiastków wyrazowych którejkolwiek rodziny językowej. Ale należy jednocześnie zaznaczyć, że nawet w tych najwcześniejszych zbiorach pierwiastków rzadko dochodzimy do czegoś w rodzaju istotnego źródła, czyli początku słowa. Niektóre mogły być istotne wzięte wprost z języka naturalnego, np.: ru — _r y-c z | ć”, a jeżeli było tak, mamy tu rzeczywisty początek. Lecz po większej caęśd pierwiastki, do któregokolwiek z języków świata należą, są podobne do podanej wyżej, gdzie nie można orzec z pewnością, jak ich dźwięki połączyiy się z wyrażanemi przez nie znaczeniami. Dopóki tego nie uczyniono, najbezpiBBMi^ jest nie brać takich pierwiastków za rzeczywiście twory pierwotne, gdyż raogROM mieć długą a zaginioną historję przeróżnych zmian. Że taki wypadek jh| |h|h wym, przekonywająco poucza nas własny język (angielski), Wyobnitoy seibitl ho-goś, nieznającego innej mowy, prócz angielskiej, który usdowai doBMC H


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Obraz23 (3) 22 Rozdział 1 niejszyeh cło najbielszych, od najdzikszych do najbardziej ucywilizowanyc
Obraz24 "I80 Rozdział 3 33. Kochinchińczycy jeżeli tak, to prawdopodobnie egipcjanie starożytn
Obraz24 "I80 Rozdział 3 33. Kochinchińczycy jeżeli tak, to prawdopodobnie egipcjanie starożytn
Ćwiczenie 2 Dopisz do cząstek wyrazów odpowiednie liter) z ramki, tak aby powstały nazwiska artystó
51744 Obraz20 (2) 36 Rozdział 1 znajdują się łożyska tak zwanego namułu żwirowego (drift). Z tych p
0929DRUK00001776 164 ROZDZIAŁ IV, UST. 38 Podobnie kładąc we u zoraeh sin B = n sin N, cos j3 sin A
0929DRUK00001716 404 ROZDZIAŁ VIII, UST. 90 i podobnie (*bM S* — i cos K) sin •/,„ == [&j Sj (t
Obraz24 62 Rozdział 3 i nazywane tak ugodnie (konwencjonalnie), jak egipcjanie je malowaJi. Dziś je
Habermas08 112 Rozdział III w równej mierze różnicują się utarte praktyki i wzór} interpretacji owe

więcej podobnych podstron