WITOLD BOBIŃSKI
Oglądanie filmów pozostaje wśród młodych ludzi wciąż jedną z najpopularniejszych form spędzania wolnego czasu. Oferta przemysłu filmowego - kinowa, telewizyjna, na płytach DVD i innych nośnikach, pozyskiwana z Internetu - przytłacza swoim zróżnicowaniem i ogromem, wymyka się ogarniającemu spojrzeniu i precyzyjnemu rozpoznaniu. Najróżniejsze przyczyny - których często nie da się uniknąć - sprawiają, że wybór oglądanego filmu bywa przypadkowy, nie do końca przemyślany. Nie osłabia to zamiłowania do sztuki ruchomych obrazów, jest wręcz wpisane w nasz kontakt z filmami, podobnie jak nawyk ich komentowania. Film jest jedną z niewielu odmian twórczości, która samorzutnie, niejako z natury, bywa przedmiotem komentarzy i ocen formułowanych nie tylko przez znawców, lecz przez nieprofesjonalnych użytkowników kultury. Trudno przecenić znaczenie tego zjawiska - szczególnie troskliwie powinna je pielęgnować i rozwijać szkoła, bowiem nawyk spontanicznego