sie, a nawet w Widżajanagara na Dekanie so. Słyszymy też o bardzo już zdegenerowanym buddyzmie, który występuje do dnia dzisiejszego u Saraków w okolicy Kataku i u Bat-huriów w dystrykcie Majurbhandż w Orisie, ale na prawach kast hinduistycznych 31.
Buddyzm zdołał przetrwać do naszych czasów już tylko pod bardzo zamaskowanymi formami. Oto w zachodnim Bengalu kult boga Dharmy łączy się z kultem buddyjskiego Sinunja, czyli Próżni, i z Adi Buddą. Byddyj-skiej bogini Tara jeszcze teraz oddaje się cześć32. Przypuszcza się też na podstawie pewnych szczegółów obrzędowych, że sławny obecnie kult Wisznu w postaci Dżagannatha w Puri w Orisie, ze sławną procesją z ogromnym wozem, zastąpił niedawny jeszcze kult zęba Buddy. Puri zwało się wtedy Dantapur, C2yli Miasto Zęba, dopóki nie przeniesiono tej relikwii Buddy na Cejlon do świątyni w Kandy. A znów w puranie kaszmirskiej Nilamata mamy opis święta na cześć dziewiątego wcielenia Wisznu jako Buddy, z obnoszeniem posągu Zbudzonego przez kapłanów imitujących jego rodzinny klan Sia-kiów 33.
Upadek buddyzmu indyjskiego datujemy na schyłek XIl stulecia. Na południu przypada on nieco wcześniej. Są to jednak wszystko ustalenia umowne. Już grubo wcześniej,
*• N.N. Das Gupta, cyt. wyd., s. 428.
11 II. von Glasenapp, cyt. u*yd., s. 253
° Tamże, s. 255.
« Tamie. s. 256.
bo na kilka stuleci przedtem, buddyzm przezywał poważny kryzys za hinduistycznej kontrreformacji Kumarili i Siankary. Kumania bił na głowę mnichów buddyjskich we wspólnych dyskusjach i kazał im albo nawrócić się, albo rozstawać z życiem. A znów Siankara zapożyczał i filozofię, i monasLy-cyzm, i uniwersalizm od buddystów, aby podobne zwalczać podobnym, co było zresztą starą zasadą medycyny indyjskiej zwanej ajunuedą. Król Harsza w najlepszej wierze przekonanego buddysty mahajanistycznego prześladował hinajanę . wbijał lym kim między dwa konkurencyjne odłamy wiary. A twórcy magiczno-eroiycznej wadżi^jany, a zwłaszcza późmejszej, obcej duchowi indu dualistyczno-asticlogicznej kalaczakrajany (kcniec I tysiąclecia), próbując ratować buddyzm przez adaptację do innych wierzeń, przyłożyli rękę do jego degeneracji i wuiga-ryzaeji. Mimo wszystko do XV1 w. (a w grubszym przebrania hinduistycznym do czasów obecnych) wegetowało coś, w czym można się było dopatrzeć jeszcze przebłysków buddyzmu.
Ustępujący buddyzm przechodził wiele faz. Nie odbyło się lo przez jakiś jeden fakt wypędzenia czy tez przez zorganizowaną emigrację religijno-polityczną. Działo się to bowiem na ziemi wielkiej toleranej i. Dochodziło jednak czasem do judzenia brami-
327