P1180358

P1180358



152 Gerard Labuda

woj ludności germańskiej, zwłaszcza Gotów i Gepidów, którzy osiedlili się tam. nic naruszając jednak ciągłości osadniczej poprzedniej ludności słowiańskiej; natomiast co sic tyczy ludności bałtyjskiej, to kładąc zgodnie z C. Englem jej prastare siedziby na wschód od Pasieki, datuje rozszerzenie sie osadnictwa bałtyjskiego ipruskiego) w kierunku zachodnim, aż do N ogatu. na schyłkowy.- okres wędrówek ludów T.

Nie zapoznawszy sie t rozprawą J. Kostrzcwskiego o stosunkach miedzy kulturami łużycką i baltyjską Marija Gimbutas podtrzymała wizje Kiliana o rozległym obszarze kultury bałtyjskiej od Parsęty aż po Drwinę ; dalej na wschód aż do źródła Wołgi w epoce brązu i rozpadzie jej peryferii zachodniej pod na po rem Germanów w okresie wczesnego żelaza (kultura jastorfska, gockn itd t i wycofaniu się na wschód od Wisły w okresie rzymskim*.

W literaturze polskiej wizja ta nie znalazła uznania. Za miarodajne ar tej sprawie należy obecnie uznać ujęcie Jerzego Okulicza, który idąc torem zapoczątkowanym przez C. Engla w cgóle nie widzi miejsca dla Bałtów na zachód od Wisły ani w epoce brązu, ani w okresie wczesnego żelaza. ani tez wreszcie w okresie rzymskim; granicą zasięgu kolejno po mhir nawarstwiających się kultur bałtyjskich najdalej wysuniętą na zachód by) bieg Pasłęki. Granica ta została przez Bałtów (tj. Prusów) przekroczona dopiero w okresie wędrówek ludów, dochodząc koło 500 r. n.e. do Wisły/Noga tu *.

Mamy zatem dwie archeologiczne koncepcje zasięgu Bałtów w biegu dcJnej Wisły. N.e zapuszczając się w fachowe rozważania archeologiczne. dość łatwo zauważyć, że jedna z nich. lansowana przez Kiliana . Gimbutas. jest obarczona poważnymi mankamentami metodologicznymi Najpierw rzuca się w oczy przewaga argumentów o charakterze dedukcyjnym nad indukcyjnymi. Kilian i Gimbutas operują pojęciem jedności kulturowej obszaru między Parsętą i Dzwiną w II—III okresie epoki brązu, opierając ją głównie na „rozprzestrzenieniu brązowych siekier z brzegami wschodniobałTyckimi, następnie czekanów brązowych typu Nortycker. ; kamiennych motyk z obuchem w kształcie żmii. tu-dzteż wroncw na rozprzestrzenianiu kurhanów, występujących po obu knagach dolnej Wisty: jest to zbyt słaba podstawa dla budowli teoretyczne] na niej zbudowanej" Decydujące jednak znaczenie autorzy

*    J. KaatraewskŁ ;» ; Wwna Naant. t L cł I. Pmmż IW. a. Ul

*    M O.akclic fW MU, Uata ISO. t. H > a. aąa s. O.

*    J. Oktlitł. nmscż am p»'aWaa od Mżecpa (otMtt* a* VII «■. m, guma 1**1

•A*

tej koncepcji przywiązują nie do faktów archeologicznych, lecz oooma-stycznych. Kilian wskazał, że na Pomorzu Słowiarekim występują nazwy miejscowe typu: Karwie, Labuuy. Straduny. dalej Powałki, Rzn-cewo. Salin (niem. Saulin). Jak się wydaje, jest on zifania a za i""i powtarza to Gimbutas. że nazwy te miały w tej lub zbliżonej postaci i w bezpośredniej ciągłości przetrwać od 1000 r. p.n.e. do XIII i XV w. n.e., kiedy występują one w źródłach dokumentowychu. Tymczasem nazwy typu: Karwie, Labuny, Straduny nie są charakterystyczne tysko dla kręgu nadbałtyckiego, gdyż spotykamy je na całym obszarze za-chodniosłowiańskirau. Także nazwę z rdzeniem Sal- trudno uznać za specyficznie bałtyjską, natomiast do nazw kręgu kulturowego bałtyckiego można zaliczyć tylko nazwy miejscowe: Powałki i Rzncewa. jakkolwiek ściślejsze określenie ich chronologii jest trudne3. Jedno wydaje się pewne: archeolog nie powinien budować swoich interpretacji za argumentach, których nośność można zweryfikować tylko w obręfcae tej dyscypliny, która tego rodzaju faktami zajmuje aę w całym kontekście, tj. w tym wypadku w obrębie językoznawstwa.

Co się tyczy argumentacji archeologicznej, to w obecnym stanie dys-

J-- L. Kilian. Bcltisałe Ortzaame* gestora cer Weietał. Aftpreuses. 4 1SJŁ 5 O i i; tenże. Hajfkw*xewk«ltwr_ s 1*7 : n. Ocenę forraalną pozaytow odo-mas tycznych dal H K ra h e.    Otomki swsdich der WockzeC. Atpee-

sen. 8: IMS. s. 11—33, które jednak L Kilian sreetoteał jako    Z pćtoej-

siych wypowiedzi E Krabego wynik*, że ikuuęęjgg Kilara tutum! to a wywarzające do postawienia takiej tezy: H Kraba Vc-pr*ciie*tte*c S^wchbcaAn-pew na dew boirstAca OzUeeławgtrw ba a des Cetawt a deu »ede* der Adria. Wiesbaden 1957, s. 1»: tenże. Botor twp nwpa«aee-Kiwni~w a»j alleuropajetor Grwwdłege: Rutuwai aws ballitrtom Gotoec Bezrape B 3|®C' lorschung. 15: 1964. s. 2 i o- Xie wyda* saą auzdpwtoa aby asato wnjwawg pracz Kiliana umać s» produkt SllJwitanti koSonizae* ktafcjnłiĘ^a Pomorzu po opuszczeniu pracz nią ?rs por E Ł»»ai»is>; ^oątti t 1. Warszawa IKS. & 58 prryp 1H Dr aiej tej sprawy Jldj wtOoć w^itoMto tontekśoe; oh. takie J. Antoniewicz. Sebót sporne erj*> tewwfcrw *-:o-*łoaaa«skxft w rinrzle sródti arttoełaptoaK*. c™e*sypc=n<* ■ jmea«r*. A«a

Bahico-Slarica. k 1*6*. s. MS i »-    _ _

k Wcstaicsy wr tym cek* popatrzeć sa SiMntow G«rwrvv.- S-Wrat * skicjjo pod hasła: Karwia. Karwiay. LatoSm. Latoń. Latonę *J>-    *“

R. Trautmaaa. ttt E»-v osswwtUnattoa Oipwewea, t UL Berto » sS .Karem. Karwe. Karwan. KarwteV s. «• Labetolator>. Stradnzy osóinopolskieh nazw: miejscowych typz: Srad.'*r Nu rtonera Gtonsu spcgyfc*-rav zresztą nie tylko z rdaeniem: barw. lecz tato tonę, jak ap Chrwzćeń.

w Oh J Treder, łptoto hkp toto to^to. Cdairto Wt z 71 3 .Raroewo; podana tu etyaaetacia nazwy od ńitoia .nl iw to ato wytop to rai Co sją tyczy nazwy Dawała eh toto Orrtr K?. t V® i* takie POwałkrwoce Powody w Ww camtoj toayatkze Mtoy rrriir na tomskie muszą wżąc być raptUwr w szerszym koatetaoe.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
P1180366 168 Gerard Łabuda m. in. Słowian i Germanów, tak również ekspansja kulturowa „łużycka” na w
P1180357 150 Gerard Labuda nego XIII- i XIV-wiecznego pojawienia się ludności pruskiej na lewym brze
20708 P1180365 166 Gerard Łabuda przez Gotów swych ziem Gepidom. W przekazie Ptolemeusza brak wzmian
P1180360 156 Gerard Łabuda zie młodszego okresu przearzymskiego pozostała na miejscu w okresie wpływ
P1180363 162 .Gerard Łabuda rzucenie zwierzchnictwa," co stale błąka się w starszej literaturze

więcej podobnych podstron