P1260133

P1260133



193. Poznań. Katedra. Wnętrze chóru po odsłonięciu fragmentów triforium

ściwego. Jeżeli w poprzednim roku pisano o obejściu i kaplicach jako zaczętych, a w rok później stoi nie tylko obejście i kaplice, ale także ściana głównego chóru, to byłoby to rzeczywiście tempo budowy niezwykle szybkie.

Ze źródeł określających zakres prac budowlanych prowadzonych za rządów i w znacznej mierze finansowanych przez biskupa Wojciecha Jastrzębca wynika, iż skoncentrował się on na budowie obejścia i kaplic. Pojawienie się w roku 1406 wzmianki o ścianie chóru właściwego może wskazywać, że informacja z roku 1403 mówi raczej o wznowieniu prac przy chórze niż ich zaczynaniu. Chodzi właśnie o tę stojącą już w roku 1406 ścianę chóru właściwego. Przy omawianiu budowy katedry gnieźnieńskiej zwróciłem uwagę, że — nawet w sytuacji budowy nowego chóru niemal w całości poza zasięgiem kościoła romańskiego — najpierw wzniesiono ściany obwodowe obejścia, a później dopiero ścianę chóru właściwego.

W przypadku katedry poznańskiej, jeśli wyobrazimy sobie istnienie wczesnogotyckiego chóru, kolejność taka byłaby również logiczna: najpierw wzniesienie ścian obwodowych obejścia, ewentualnie wraz z kaplicami promienistymi (przynajmniej trzema głównymi), a dopiero później rozebranie wcześniejszego chóru i wzniesienie na jego miejscu

nowego. Tymczasem z dokumentów z lat 1403, 1405 i 1406jasno rysuje się inicjatywa budowlana dla stworzenia ambitu i kaplic promienistych. Wzmianka zaś z 1406 roku o ścianie chóru właściwego, połączona z informacjami o odbywąjącej się od 1404 i nieprzerwanie w latach następnych liturgii w chórze, świadczą niedwuznacznie o tym, że w trakcie wznoszenia muru zewnętrznego obejścia i ścian kaplic chór właściwy już stał i był użytkowany.

Z punktu widzenia logiki procesu budowlanego kolejność taka nie wydąje się właściwa wtedy, gdy nowy chór powstaje na miejscu starego. Sensowniej byłoby najpierw otoczyć obejściem chór istniejący i w drugiej dopiero kolejności rozebrać stare mury i postawić nowy chór właściwy. Taka kolejność umożliwiałaby jak najdłuższe liturgiczne wykorzystywanie chóru starego. Kolejność odwrotna, a więc najpierw rozebranie chóru istniejącego, zastąpienie go nowym i dopiero w drugiej kolejności wzniesienie obejścia, ze względów funkcjonalnych okazuje się nielogiczna, wydłuża bowiem okres, gdy cała część chórowa jest niedostępna dla liturgii. Dobrze udokumentowane dzieje katedry od roku 1404 nie pozwalają przyjąć logicznego od strony funkcjonalnej wniosku, że wymieniona w 1406 roku ściana właściwego chóru jest jeszcze po prostu chórem wczesnogotyckim. który dopiero później uległ rozbiórce i wybudowaniu w nowych formach, łączących go z istniejącym już obejściem.

Na niektóre przesłanki, że rok 1403 nie oznacza wcale początku nowego chóru, zwrócił już uwagę ks. J. Nowacki. Chodzi o ufundowaną w roku 1399 kaplicę, która okazała się kaplicą przy obejściu chórowym, pierwszą po stronie południowej. W tej sytuacji wniosek ks. Józefa Nowackiego, że już w tym roku był ....gotowy plan nowego prezbiterium z okalającym je ambitem i wieńcem kaplic..."195, podzielamy w tej jego części, która przesuwa początki chóru obejściowego w wiek XIV. Nie podzielamy zaś opinii, że nowy chór właściwy powstał w latach 1399 do 1404, a to ze względu na zanalizowaną już wyżej logikę, która winna godzić budowanie z użytkowaniem.

A jednak wszystkie przesłanki prowadzą nas do wniosku, że budowa nowego poznańskiego chóru według takiej nielogicznej kolejności rzeczywiście nastąpiła. To, co z punktu widzenia logiki prowadzenia budowy w użytkowanym kościele wydaje się niewłaściwe, w jednym przypadku okazuje się całkiem logiczne: wtedy, gdy wczesnogotycki chór ulega katastrofie. Jeśli nawet myśl o budowie nowego chóru dotąd by się nie pojawiła, to taka katastrofa musiałaby postawić przed biskupem i kapitułą pytanie: czy odbudowywać tylko wedle starego układu, czy też dokonać gruntownej modernizacji?

i 150-


200. Poznań. Katedra. Próba komputerowej rekonstrukcji wyglądu chóru bez trilodów w arkadach wschodnich wirz

199. Poznań. Katedra. Wnętrze chóru p» całkowitym odsłonięciu pozostałości gotyckich


Są, w moim przekonaniu, poważne powody, aby ten właśnie sposób rekonstruować historię bu-owlaną obejściowego chóru katedry poznańskiej. Jeśli przebudowa korpusu rozpoczęła się w roku 356 lub o parę lat wcześniej, jak chcą inni bada-i ze, wówczas natrafiamy na poważne kłopoty z in-irmacją przekazaną przez Janka z Czarnkowa, że liskup Mikołaj z Kórnika (1375—1382) .rozpoczął dbudowę katedry poznańskiej, która za jego cza-ów się zawaliła”. Ta akurat wzmianka u kanoniki poznańskiej katedry musi być potraktowana po-ażnie, ale i z całą ostrożnością. Nie określa się owiem, jaka część katedry uległa zniszczeniu, dozna by przypuszczać, że to zawaliła się raczej tarsza część chórowa, a nie nowo wzniesiony kor-ms. Znane są jednak także przypadki katastrof .v trakcie budowy lub budowli nowo wzniesionych. Szukać więc musimy innych argumentów.

Przyjmijmy hipotezę, że katastrofa z czasów pontyfikatu biskupa Mikołaja z Kórnika dotyczyła -vczesnogotyckiego chóru, a więc tak jak sądził ksiądz Józef Nowacki. Przypuszczał on jednak, że chór został prowizorycznie naprawiony. Taka in-erpretacja jest jednak tylko unikiem dla pozbycia się źródła, które nie bardzo zgadza się z innymi. Nie wykorzystując właściwie tego przekazu i tak ks. Józef Nowacki zmuszony był podważyć wiarygodność może nie tyle źródeł, ile interpretacji, które początki chóru obejściowego umieszczały na rok 1403. Zdaniem Nowackiego katastrofa nastąpić mogła nie wcześniej niż w drugiej połowie roku 1379. Erekcje nowych altarii w latach 1380, 1383 i 1387, jeśli je potraktujemy jako jeden ze sposobów zbierania finansów na budowę nowego chóru, wskazują, że faktycznie ta katastrofa miała miejsce w 1379 lub 1380 roku. Ponieważ biskup Mikołaj z Kórnika zmarł w marcu 1382 roku, określenie Janka z Czarnkowa, że rozpoczął odbudowę katedry, a nie że ją odbudował, jest całkowicie na miejscu; wskazuje też na poważniejszy zakres prac aniżeli tylko prowizoryczne zabezpieczenie. Jeśli katastrofa nastąpiła nie wcześniej niż w drugiej połowie 1379 roku, to możemy przyjąć rok 1380 jako datę rozpoczęcia budowy nowego chóru. Wtedy prace prowadzone przez biskupa Wojciecha Jastrzębca od roku 1403 dotyczyłyby już tylko prac końcowych.

Przyjęcie hipotezy o rozpoczęciu budowy nowego chóru w roku 1380 usuwa szereg sprzeczności i niejasności wynikających zarówno z konfrontacji ze sobą różnych źródeł pisanych, jak i konfrontacja z nimi architektury i tego, co o architekturze iro-

- 151 -


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
P1260127 I Poznań. Katedra. Wnętrze chóru przed 1939 rokiem. Pot. R. Ulatowaki-142-
P1260127 I Poznań. Katedra. Wnętrze chóru przed 1939 rokiem. Pot. R. Ulatowaki-142-
P1260137 207. Poznań. Kalwlru. Wnętrze chóru 208. Poznań. Katedra. Chór z nr* kadł
P1260063 25. Wrodaw. Katedra. Chór przed konserwacją z 1934 r. 26. Wrocław. Katedra. Wnętrze chóru p
75767 P1260136 204. Poznań. Katedra. Odbudowa północnej ściany chóru między sobą. Strefę górną tworz
P1260134 201. Poznań. Katedra Prac- ment wnętrza cłtóru z inft,- nura i arkada do półnoewj mezf chór
P1260139 O S OM 211. Poznań. Katedra. Rekonstrukcja programu po rozbudowie w początlcu XV wieku. a n

więcej podobnych podstron