W należytym gromadzeniu, opracowywaniu i interpretacji danych obserwacyjnych może znacznie pomóc pobieżna przynajmniej orientacja w sprawie granic poznawczych obserwacji, w tym zwłaszcza, niektórych błędów, na jakie jest narażona. /. tego zdawano sobie sprawę już od dawna. Szczególne zainteresowanie nad wartością poznawczą obserwacji pojawiło się dopiero, poczynając od lat dwudziestych i trzydziestych XX stulecia. Pierwsze liczące się badania w tym zakresie -jak przypomina K. Hascmann (1964) przeprowadzono w dziedzinie kryminalistyki. Obecnie na temat błędów obserwacji istnieje dość bogata literatura naukowa (por. K. Bock, 1987; S.M. Johnson, O.D. Bolstnd. 1973; AJ:. Kazdin, 1977; R N. Kent. S.L. Poster. 1977). Podkreśla się w niej. żesamo uświadomienie sobie ewentualności występowania błędów w obserwacji, tj. względnej jej wartości poznawczej, może okazać się pierwszym skutecznym krokiem do częściowego przynajmniej ich przezwyciężenia. W szczególności zaś sprzyja ona zapobieganiu błędom, czyli wyraźnemu ich ograniczaniu dzięki świadomemu i celowemu zobiektywizowaniu swych spostrzeżeń, ich odpowiedniemu zarejestrowaniu, uporządkowaniu i zinterpretowaniu.
Na ogół nikt specjalnie nic wątpi, że obserwacja nic jest metodą naukową, na której można bezwzględnie polegać. Cechują ją różnorodne ograniczenia pod względem możliwości poznawczych. Ograniczenia takie dotyczą wprawdzie każdej metody naukowej, w przypadku jednak obserwacji są one szczególnego rodzaju. Wywodzą się zwłaszcza stąd, że badacz, posługujący się obserwacją, wpływa w sposób istotny na jej wartość. Każdą technikę obserwacyjną przeto należy oceniać zawsze w ścisłym kontekście z osobistymi zdolnościami samego obserwatora. Na dowód tego wystarczy uświadomienie sobie, że ludzie zazwyczaj wierzą w to, co widzą, a /. drugiej strony widzą niejednokrotnie to, w co chcieliby uwierzyć (P. Attcslandcr, 1969, s. 125). Ponadto każda niemal jednostka jest przekonana o obiektywności dokonanych przez siebie obserwacji. Nic usiłuje głębiej „dochodzić" pewnych faktów i zjawisk, uznając je za oczywiste, gdy w istocie rzeczy takimi nic są i być nic muszą. Postępują tak w szczególności ci, którym zdaje się, że już wszystko wiedzą. Na takiej zasadzie święciła tryumfy przez wieki teoria geo-centryczna, której bezzasadność udowodnił Kopernik i która mimo to przez długi czas nadal przetrwała w świadomości wielu ludzi. O poznawczych granicach obserwacji przekonuje dobitnie opisany przez W.I.B. Bcveridge’a (1963, s. 115) przykład względności i niedokładności spostrzeżeń, dokonanych przez ludzi specjalnie wyszkolonych w metodzie obserwacji. Przykład ten cytuję w całości:
„Na kongresie psychologów w GÓttingen w czasie jednego z zebrań na salą wbiegł nagle jakiś człowiek, goniony przez drugiego, uzbrojonego w pistolet W ciągu 20 sekund na sali rozegrała siq krótka walka, padł strzał i obaj ludzie wybiegli / sali. Natychmiast potem przewodniczący poprosił obecnych o opisanie tego, co widzieli. Obserwatorzy nie widzieli, że całe zajście zostało uprzednio przygotowane, wystudiowane i sfotografowane. Na 40 przedstawionych sprawozdań tylko jedno zawierało mniej niż. 20% błądów dotyczących faktów zasadniczych. w 14 sprawozdaniach ilość błądów wahała siq od 20 do 40%. a 25 sprawozdań zawierało ponad 40% błądów. Zjawiskiem specjalnie godnym uwagi było to, że w przeszło połowic sprawozdań 10% szczegółów albo i więcej było oczywistym wymysłem. Tak zły wynik otrzymano pomimo korzystnych warunków, gdyż cały incydent był krótkotrwały i mocno zwracający na siebie uwagą, a szczegóły zostały natychmiast zapisane przez łudzi nawykłych do obserwacji naukowych i nic zainteresowanych osobiście zdarzeniem".
Niedokładność spostrzeżeń psychologów - w tak wyjątkowej jak opisana wyżej sytuacja — daje się wytłumaczyć szczególnie silnym napięciem psychicznym, które z reguły towarzyszy ludziom przestraszonym lub niemile zaskoczonym. Mimo to, zadziwiająca jest wręcz tak ogromna liczba błędnych obserwacji, a tak znikoma liczba obserwacji trafnych, dokonanych bądź co bądź przez dobrze wyćwiczonych obserwatorów. Przykłady zdarzających się błądów w obserwacji dostarczają wszystkie niemal nauki, w tym zwłaszcza psychologia świadka i oskarżonego (dział psychologii kryminalnej). Dostarcza je także w dużej mierze codzienne doświadczenie. Łatwo się o tym przekonać, gdy konfrontujemy nasze sądy i opinie z wypowiedziami innych osób o sprawach nam bardzo bliskich.
Subiektywność naszych spostrzeżeń wynika zazwyczaj /.: 1) bardziej lub mniej świadomie dokonywanej przez nas Selekcji danych obserwacyjnych, 2) zrozumienia ich zgodnie z teoriami, których jesteśmy rzecznikami, i własnym naszym doświadczeniom życiowych, 3) zwracania szczególnej uwagi na niektóre szczegóły faktów, zjawisk czy zdarzeń z. całkowitym pominięciem innych i 4) zapamiętywania zwłaszcza spostrzeżeń uznanych przez nas za najważniejsze (por. K. Ingenkamp, 1995, s. 53 i n.). Tak więc każdy niemal obserw ator skazany jest na popełnianie przynajmniej drobnych uchybień w swym spostrzeganiu, o czym warto pamiętać.
Błędy, jakie popełniamy w obserwacji, mogą być różnego rodzaju. Są nimi ni.in.:
— przedwczesna interpretacja obserwowanego zachowania się.
- powierzchowność i stronniczość dokonywanych spostrzeżeń.
- prowadzenie ich z pozycji zbyt odległego (formalnego) dystansu.
77