kształcenie klasyczne. O Ue wychowanie kobiet w duchu kultury gręcko-ntytiMkUj nie budziło oporu Gotów, o tyle z mężczyznami było inaczej Należało zdaniem gockiej arystokracji - wychowywać ich przede wszystkim na wojowników.
Dzieje Gotów znamy dość dobrze, choc nie zachowała się ni oz te ty Utulona Gotów Kaąjodora w dwunastu księgach. Jej streszczenie opracował około MOr. Jordanes, mało znany pisarz gocktego pochiałzenia. Jego (ktira opierały «!< przede wszystkim na dziele Kaąjodora. chiw pewne elementy autor dodał od siebie lub przejął z innych źródeł
Na dworze Teodoryka i jego następców mawiała się nie tylko kultura rzym. ska, działali tam takie intelektualiści goccy Spmądiźno rt>inv przekłady te kstów biblijnych, czasem były to teksty dwujęzyczne jak np łaciński i Rocki fragment Ewangelii według św. Łukasza, ta,w. (Wn Gfssems. Italia pod rządami Ostrogotów była Żywym ośrodkiem kultury gocko-rzymskuy. Jej rozwój bni-talnie przerwała inwazja Justyniana, a następnie nąjazd Longobardów. Oazą kultury, jut tyłko łMuntyńsk^j. pozostała Rawenna
Większą szansę na integrację Rzymian i Gotów mieli Wizygocł. Jur niektórzy spośród ich władców w V w. > Atauif.TWdoryk lit pragnęli zbliżenia kulturowego z Rzymem. Wisygoci od 413 r. osiedlili się w Akwitanii na podstawie umowy Ataulfa z cesarzem Honoriuszem. Na Półwysep Iberyjski wyprawiali się na rade w celach wojenno-rabtmkowych wałcząc po stronie Rzymu przeciw Swatam. Alanom i Wandziom Rezydencją królów wizygockich była Tuluza. Wallu ze Swebami w Hiszpana doprowadziły do stakj penetracji Wizygotów na ten obszar. Król Euryk <466 484 r. zerwał zależność od Rzymu i rozpoczął regularny podbój Hiszpanii. Opanowanie prawże całego półwyspu nie zmieniło jednak na razie charakteru państwa wisygockrego. którego centrum pozostawało w południową Galii. Panowanie Wizygotów nad ofcrzymią częścią dawnego Imperium Romanom (przeszło 706 tys. km*» nie naruszyło struktury społeczno-gospodarczej tych obszarów.
Od początku swego panowania w Akwitanii królowie wizygoccy starali się pozyskać sobie ludność rzymską. Utrzymano rzymską administrację, sądownictwo i system podatkowy Stworzono także Rzymianom możliwości robienia kariery wojskowej, czego nie było w państwie Wandalów i Ostrogotów. Rzymskich moźnowładców z południowej Galii bardzo popierał sam król. Prowadzili oni dawny, luksusowy tryb życia kultywując tradycje starorzymskie i na wzór arystokracji gockiej otaczał! się zbrojnymi orszakami. Na dworze w Tuluzie przebywało wielu intelektualistów i pisarzy rzymskich, przez pewien czas bawił tam Sydon rusz Apołlinaria. łjrema coraz bardziej wypierała język gocki na dworze królewskim.
Nąjwiękazy wpływ wywarli Rzymianie na Wizygotów w zakresie prawa. Zachowany we fragmentach Kodeks Euryka, spisany po łacinie, nosił wyraźne cechy prawa rzymskiego. Wydana w 606 r. Lex Romana Visigothorum porządkowała i aktualizowała zasady prawa rzymskiego w państwie wizygockim, gdzie nie wszedł w życie Kodeks Teodozjusza, wydany w 438 r. Pełnemu zbliżeniu ludności rzymsko-gałijskiej i wizygockiej stały na przeszkodzie różnice religijne:
uriantsm i katolicyzm. Problem zaostrzył aię, gdy na obrońcę wiary katolickiej wyrósł lwięta nawrócony (dotychczas poganin) król Franków, Chlodwig.
W 007 r. pod Voullld, w okolicach Poitiers Chlodwig odniósł pełne zwycięstwo nad Wlaygntuml. Ala ryk II poległ w walce, prawie cała południowa Galia przesili* w ręce Franków. Punkt ciężkości państwa Wizygotów przeniósł się do Hiszpanii. Goci stnnnwili nąjwyżej 2 procent ludności tego bardzo zróżnicowanego gospodurczo, cywilizacyjnie i etnicznie kraju. Rozproszenie Gotów przyspieszyło ich romanlzację. Najwcześniej przejawiło się to w dziedzinie języka, w VI i VH w. ładna wyparta całkowicie język gocki (także w Kościele ariańatóm). Tolerancyjny stosunek do katolików i częste małżeństwa królów z katoliczkami sprzyjały procesom asymilacji. Wydaje się, że w czasie najazdu wojsk Jastyniana rzymscy Hiszpanie traktowali już królów wizygockich jako swcśch władców, wojska cesarskie zaś - jako nąjeżdżców. Najwybitniejszy z królów wizygockich, Leowigild (563-680 r.), doprowadził do zjednoczenia prawie całego półwyspu pod swą władzą, odbierając Bizantyńczykom Kordobę i Assidonę oraz likwidując resztki państwa Swebów, a także niezależność górali kantabryjskich i Basków.
Unifikacji miała służyć również kodyfikacja LeowigUda czyli tzw. Codę* rr-vŁ$um, który znosił wszelkie elementy dyskryminacji ludności romańskiej jak np. obowiązujący jeszcze formalnie zakaz małżeństw mieszanych. Dzieło unifikacyjne Leowigilda uwieńczył z powodzeniem jego drugi syn. Rekkared I (588-601 r.), który sam przeszedł na katolicyzm w 587 r Na synodzie w Toledo w 589 r. doprowadzono do oficjalnej unii religijnej, która polegała aa przejściu większości biskupów ariańskich na wiarę katolicką. Unifikacja religijna miała decydujące znaczenie dla zrośnięcia się Gotów i hiszpańskich Rzymian w jednolite społeczeństwo. Proces utworzenia się jednego narodu hiszpańskiego, opartego na elementach rzymskich i gockich, był już poważnie zaawansowany, gdy wyznawcy Mahometa z Afryki najechali w 711 r. południową Hiszpanię zmieniając zasadniczo dalsze losy tego kraju.
Najtrwalszym spośród państw germańskich, powstałych na gruzach Imperium Roman um okazało się państwo Franków. Rzymianie stykali się z nimi już od połowy HI w., kiedy to zaczęli oni zagrażać Galu. Frankowie saliccy od 358 r. osiedlili się w północnej części Galii Belgijskiej. Frankowie nadreńscy (Jtipuaru) mieszkali na razie na prawym brzegu Renu, ale po śmierci Aeęjusza i Waleńty-niana HI ząjęli dolinę Mozy sadowiąc się na rubieżach dawnęj Galii rzymskiej. Frankowie mieli słabe kontakty kulturowe z Rzymem, cywilizacyjnie stali znacznie niżej od Gotów i Burgundów. Byli nadal poganami, zachowywali luźną organizację plemienną, ale ich wielka liczebność przesądzała o powodzeniu w walkach. Sytuację zmienił zasadniczo dopiero po 481 r. Chlodwig (Klodwik), tworząc silne państwo Franków i dążąc do podporządkowania mu całego terenu Galii. Przełomem w życiu i statusie Chlodwiga stał się jego chrzest; przyjął katolicyzm zapewne w 496 r. Już wcześniej Chlodwig ożenił się z córką króla burgundzkiego Chilperyka, katoliczką Chrotechiidą (św. Klotyłda), co dało mu okaąję do interwencji w sprawy burgundzkie.
645