286 Polityka między narodami
granic; oto powód, dla którego broń nuklearna ostatni raz została zastosowana w 1945 r. Ograniczone wykorzystanie broni nuklearnej to sprzeczność sama w sobie, skoro jest ona instrumentem niekontrolowanego i potencjalnie nieograniczonego zniszczenia, wykorzystywanym do obrony pierwszorzędnych interesów. Radziecka doktryna militarna zakłada, że wprawdzie w początkowej fazie wojna może się toczyć o ograniczone interesy, jednak później prawdopodobnie przekształci się w wojnę totalną. Jeśli zaś od początku stawką w grze są interesy najwyższej wagi - na przykład w Europie - broń nuklearna zostanie wykorzystana jako instrument wojny totalnej.
Dotychczasowa przewaga konwencjonalnego stylu myślenia w debacie nad kwestiami nuklearnymi nie była dziełem przypadku, lecz przejawem upartej niechęci do rozstawania się z konwencjami uświęconymi przez historię oraz determinacji, by zastosować do broni nuklearnej styl myślenia i działania odpowiedni dla minionej epoki. Kwestia nuldeamej kontroli zbrojeń ma dosłownie żywotne znaczenie nie tylko dla supermocarstw i ich sojuszników, ale dla całej ludzkości. Broń nuklearna rozprzestrzenia się w najlepsze, a zatem jest prawie pewne, że nuklearny wyścig zbrojeń - nieograniczający się już do dwóch supermocarstw, na czele których stoją ostrożne rządy przepojone śmiertelnym lękiem przed przeciwnikiem, lecz rozlewający się na cały świat - doprowadzi do niewypowiedzianej katastrofy. Historia pokazuje, o ile w ogóle jest w stanie cokolwiek pokazać, że od czasu do czasu wszystkie państwa doświadczały rządów głupców lub niegodziwców (niekiedy jednych i drugich zarazem), co przynosiło złe rezultaty nawet przed wynalezieniem broni nuklearnej. Wyobraźcie sobie jednak głupca lub niegodziwca, lub też niegodziwego głupca, dysponującego bronią nuklearną — i wojna nuklearna staje się nieuchronna. W dynamikę powszechnego i nieograniczonego nuklearnego wyścigu zbrojeń wpisane jest niemal niemożliwe do uniknięcia niebezpieczeństwo wojny nuklearnej, co sprawia, że nuklearna kontrola zbrojeń, a w ostatecznej perspektywie rozbrojenie nuklearne staje się dla ludzkości kwestią życia lub śmierci.
Teoretyczne wymogi trudnó wprowadzić w życie. Kontrola nad bronią nuklearną staje się możliwa, jeśli główne mocarstwa nuklearne są w stanic zdobyć optimum gwarantowanego zniszczenia, którego przekroczenie jest irracjonalne. W praktyce zależy wszakże od stabilności technologii nuklearnej; jedynie wówczas zainteresowane państwa mogą sobie pozwolić na rezygnację z rywalizacji. Wielkie potęgi nuklearne “mogą uzgodnić, iż powstrzymają się od przeprowadzania testów w1 atmosferze i pod wodą, ponieważ obecnie nic nie wróży postępu technologicznego w tych obszarach, jednakże nadal będą przeprowadzać próby nuklearne pod ziemią i w przestrzeni kosmicznej, prowadzić badania i eksperymenty, szukać sposobów ulepszenia istniejących technologii oraz odkrycia kolejnych. Ponieważ nuklearna kontrola zbrojeń zależy od stabilności technologicznej, pozostanie raczej ograniczona i tymczasowa. Rozbrojenie będzie niemożliwe, a kontrola zbrojeń niepewna, dopóty, dopóki istnieje polityczna motywacja do rywalizacji militarnej oraz dopóki nie zostanie wprowadzone jasne rozróżnienie między bronią konwencjonalną i nuklearną.
ROZDZIAŁ 19
Wnikliwsi obserwatorzy zdają sobie sprawę z tego, że rozwiązania problemu zbrojeń nie należy szukać w rozbrojeniu, lecz w bezpieczeństwie. Zbrojenia są przejawem działania określonych czynników psychologicznych; dopóki istnieją, państwa będą zdecydowane, by się zbroić, a Ich determinacja sprawi, że rozbrojenie stanie się niemożliwe. Powszechnie deklarowanym i w rzeczywistości najczęstszym motywem zbrojeń jest lęk przed atakiem, to znaczy poczucie braku bezpieczeństwa. Twierdzono, że wystarczy zabezpieczyć państwa przed atakiem za pośrednictwem jakiegoś nowego instrumentu, a tym samym zyskają one poczucie bezpieczeństwa. Zniknie wówczas siła motywująca, a zarazem sama potrzeba zbrojeń,gdyż ów nowy instrument zapewni państwom to, czego niegdyś szukały w rozbrojeniu. Od końca I wojny światowej wszystkie aktywne politycznie państwa świata stosowały dwa talde instrumenty: bezpieczeństwo .zbiorowe i międzynarodową siłę policyjną.
BEZPIECZEŃSTWO ZBIOROWE
Niegdyś bezpieczeństwo było problemem, którym państwa zajmowały się na własną rękę, wykorzystując w tym celu zbrojenia i składniki swej potęgi. W sprawnym systemie bezpieczeństwa zbiorowego staje się ono przedmiotem troski wszystkich państw: bezpieczeństwo danego państwa jest chronione przez wszystkie pozostałe z taką pieczołowitością, jak gdyby chodziło o lch Własne. Jeśli A zagraża bezpieczeństwu B - C, D, E, F, G, H,I,J i K podejmą działania na rzecz B, a przeciwko A, jak gdyby A zagrażało im równie silnie jak zagraża B, i na odwrót. Dewizą bezpieczeństwa zbiorowego jest: „jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”. W rozmowie, jaką 12 kwietnia 1869 r. Bismarck odbył z brytyjskim ambasadorem lordem Lóftusem (lctórą ten ostatni 5 dni później zrelacjonował brytyjskiemu ministrowi spraw zagranicznych hrabiemu Clarendonowi), stwierdził: Jeśli oświadczycie, że Mocarstwo, które roźmyślpie złamie pokój w Europie, zostanie potraktowane jak wspólny wróg, % ochotą was poprzemy i przyłączymy się do Waszej deklaracji; jeśli poprą ją inne Mocarstwa, będzie tp najpewniejsza gwarancja pokoju W Europie”.