202
Ryc. 47. Schematyczny rysunek Indianina z plemienia Kiowów wyrażający najistotniejsze elementy peyotystycznej liturgii i doktryny. U dołu zaznaczony został półksiężycowa ty ołtarz z leżącym w jego punkcie środkowym peyotem--fetyszem.' Po obu stronach ołtarza znajdują się najistotniejsze sprzęty liturgiczne — laska i bęben. Nieco wyżej narysowany jest trochę mniejszy półksiężyc usypany z popiołów. Widoczne ponad nim płomienie oznaczają palące się w czasie nabożeństwa ognisko. Zajmujący centralne miejsce ptak — to tzw. „Ptak Wodny”, który zanosi modlitwy i prośby wiernych bezpośrednio do Wielkiego Ducha. Ryc. 48. Stały, cementowy ołtarz peyotystyczny. Jeden z kopczyków usypanych z popiołów symbolizuje grób Chrystusa, a drugi mogiłę Johna Wilsona, wielkiego reformatora peyotyzmu
wartość dla każdego peyotysty przedstawiają wyłącznie jego przeżycia osobiste. W nich bowiem szuka on odpowiedzi na nurtujące go pytania, one to stanowią dla niego zespół wskazówek i norm postępowania. Ten indywidualizm doświadczeń religijnych i subiektywizm interpretacyjny stawia peyotyzm w rzędzie religii zaliczanych do grupy religii „uwewnętrznionych”, tj. takich, które większą wagę przywiązują do interioryzacji, a więc autentycznego przeżywania poszczególnych aktów .kultowych, aniżeli do czystego formalizmu religijnego.
Podniosłość ceremonii spożywania peyotu i atmosfera oczekiwania na cudowne wizje sprzyjają intensywnej kontemplacji. Peyotysta stara się wówczas w pełni skoncentrować myśli na sprawach wyłącznie religijnych, drobiazgowo rozważa nurtujące go problemy, czyni wysiłki, by maksymalnie skupić się na ukazujących mu się obrazach. Aktowi peyotowej komunii towarzyszy zwykle żarliwa modlitwa, za pomocą której wierny próbuje zwrócić na siebie uwagę sił nadprzyrodzonych i zdobyć ich pomoc w przezwyciężaniu osobistych bądź grupowych zmartwień, trudności ii kłopotów.
Wywoływana przez alkaloidy peyotu skłonność do introspekcji i mi- ; stycyzmu, objawiająca się w szczegółowym analizowaniu przez peyotystę jego wewnętrznych przeżyć religijnych budzi w nim również refleksję nad kolejami własnego życia. Ocena każdego czynu przeprowadzana jest w oparciu o peyotystyczny kodeks etyczny, który określa się mianem „Peyotowej Drogi”, przestrzeganie zaś wszystkich jego nakazów i zakazów — „kroczeniem po Peyotowej Drodze”. Zręby tei etyki wyznaczają . cztery^podstay^owe-normy -moralne, z.którycłi pierwsza dotyczy obowiązku wdrażania ważycie zasady wszechogarniającej, braterskiej miłości nie tyiko w.ramach peyotystycznej wspólnoty religijnej, ale również w stosunkach z wszystkimi ludźmi bez względu na ich przynależność narodowościową czy rasową. Druga norma określa konieczność bezwarunkowego opiekowania się rodziną i zapewnienia jej godziwej egzystencji, trzecia natomiast precyzuje zasadę polegania tylko na samym sobie bez liczenia na pomoc materialną z zewnątrz, pochodzącą przede wszystkim od Białych. Czwarta wreszcie norma wprowadziła całkowitą prohibicję na wszelkiego rodzaju napoje alkoholowe.
W myśl tych zasad peyotyści winni być bezwzględnie uczciwi, prawdomówni, z przyjaźnią odnoszący się do siebie i całego otaczającego ich świata. W razie potrzeby winni sobie nawzajem pomagać i postępować zawsze zgodnie z sentencją sformułowaną w ewangelii Sw. Łukasza: „I cobyście chcieli, aby wam ludzie czynili, tak i wy im czyńcie”. (Łuk. VI, 31).
Za wykroczenie przeciw obowiązującym peyotystów normom moralnym uznawano także zdradę małżeńską. Małżonkowie bowiem winni się zawsze miłować, udzielać sobie wzajemnie pomocy oraz roztaczać jak najdalej idącą opiekę nad dziećmi. Zarobione przez którąkolwiek ze stron pieniądze należy przeznaczyć na utrzymanie całej rodziny, a nie na zaspokajanie własnych, egoistycznych zachcianek.
Z trzeciej zasady peyotystycznego kodeksu moralnego wynika także obowiązek zajęcia się uczciwą pracą jako pozytywną alternatywą w stosunku do niegodnego, pasożytniczego trybu życia.
Tylko ścisłe przestrzeganie tych wszystkich nakazów połączone z aktem