Wtedy Rorpain zrobiło się żal, że Manup musi tale dużo czasu tracić na szukanie strzały i Opowiedziała: “Manupie, znalazłam twoją strzałę,
Jest ona pięknie rzeźbiona. Oddam ci Ją, jeżeli podobne wzory wytatuujesz na moim sromie*". Manup zgodził się, gdyż bardzo pragnął otrzymać swoją strzały z powrotom i wytatuował jej nożem z bambusu wzory, Jałcie się jej podobały. Były one piękno, takie same Jak na strzale,
Ale Rorpain skaleczona wycinaniem wzorów zaczęjła krwawić. Manup próbował zatrzymać krwawienie przykładając rlo skaleczonych miejso liście z drzew, a następnie wrzucił je (skrwawione) .do morza. Potem zabrał swój luk i strzałę i odszedł. Liście zaś gnane wiatrem przypłynęły do miejsca gdzie Kilibob łowił ryby. Kilibob zdziwił się bardzo.
Gdy pod wieczór wrócił do domu, Jego żona i brat ozuli się dobrze; zdziwił go Jednak pewien fakt: zauważył bowiem, że gdy Rorpain wyciągała na brzeg kanu, Jakoś dziwnie miała ułożone nogi. **Co to ma znaczyć?**, pomyślał. Rorpain nie chciała mu powiedzieć'. Dopiero w nocy sprawa wyszła na jaw. Rankiem następnego dnie Kilibob zwołał wszystkich mężczyzn wioski i powiedział: ^Pomóżcie mi* zbudować nowy dom. Każdy z was niech mi przyniesie jedną belkę i pięknie Ją ozdobi rzeźbami, Jak tylko potraci**. Po kilku dniach mężozyźni przynieśli swoje wyrzeźbione belki. Kilibob dokładnie je obejrzał. Na jednej belce zauważył dokładnie takie same wzory, jakie miała wytatuowane Jego żona. Kilibob więc zapytał się:| “Kto przyniósł tę oto belkę?!** Manup nie podejrzewając nio złego przyznał się, że to on ją rzeźbił. Od tego czasu Kilibob szukał 3posobnośoi, aby zabić swego brata, ale Manup spostrzegł to i unikał Kiłiboba. Spór między nimi stale narastał. ¥ końcu postanowili obaj bracia rozejść się. Kilibob i Mar^up zbudowali sobie k)anu. Manup
j
wraz ze swymi przyjaoiółmi pożeglowąłi na północny zachód, w kierunku wyspy Karkar, natomiast młodszy br*.t Kilibob, ró.lmież ze swymi przyjaciółmi, udał się na południowy wschód do Madang i na Wybrzeże Rai, stwarzając po drodzo wiele wysp i skał. Gdy pod koniec XIX w, od strony południowej zjawili się na wyspie Biali, ludność wierzyła, że tp Kilibob wraca ze swymi przyjaciółmi i cargo,
Kilibob cieszył się większym szacunkiem wśród ludności, gdyż stworzył - jak wierzono - cargo, takie jak broń palną, stalowe siekiery, okręty z żelaża, szkło. Eiali i Czarni mieli sami zdecydować się na wybór odpowiedniego cargo. Czarni wybrali' łuki, strzały i kanu, gdyż zaufali Kilibobowi. Gdy jednak wróci Kilibob, tp wskaże Czarnym drogę do cywilizacji zachodniej i nastanie równość między Białymi i Czarnymi. Czas przybycia Kiłiboba poprzedzi zaćmienie słońca i wybuchy wulkanów, które zniszczą gorącym popiołem wszystkie ogrody. Kraj zostanie zdewastowany przez wojnę i kanibalizm. ¥tedy dwaj poróżnieni bracia pojednają się.