normatywnych podstaw nowoczesnej demokracji. Innymi słowy, zakłada ono konieczność uznania, że nowoczesna demokracja jest nie tylko formą rządów, ale także ustrojem politycznym opartym na normatywnych, uniwersalnych zasadach wolności jednostki i praw jednostki.
Można, rzecz jasna, zauważyć ciągłość między współczesną katolicką obroną praw człowieka i obywatela przed nowoczesnym autorytarnym państwem a tradycyjną katolicką krytyką tyranii i rządów despotycznych. Można nawet postrzegać współczesne konflikty na linii państwo-Kościół jako kontynuację tradycyjnej katolickiej walki z absolutystycznymi dążeniami państwa świeckiego. Występując przeciwko dyktatorskim rządom tyranów i przeciwko idei raison d'etat, Kościół przekonywał zawsze, że państwo powinno służyć wspólnemu dobru. Istnieje jednak zasadnicza różnica między tradycyjnym sprzeciwem wobec niemoralnej władzy, dlatego że pogwałca ona prawo naturalne i naturalny porządek społeczny, a sprzeciwem wobec nowoczesnej władzy autorytarnej, dlatego że pogwałca ona godność osoby ludzkiej i jej prawo do wolności, autonomii i samostanowienia. W pierwszym przypadku idea dobra wspólnego może służyć obronie tradycyjnego porządku społecznego przed radykalną zmianą społeczną. W drugim przypadku oznacza ona zakwestionowanie obowiązującego autorytarnego porządku i może służyć legitymizacji nowoczesnego społeczeństwa obywatelskiego. W Polsce ta nowoczesna legitymizacja praw człowieka wzmocniła i tak już silną tradycję polityczną, opartą na obronie tradycyjnych historycznych swobód polskiej szlachty, oraz równie silną tradycję kulturową, w której męczeństwo św. Stanisława przypomina każdemu Polakowi o istnieniu prawa moralnego i zasady legitymizacji wyższej niż racja stanu.
Społeczeństwo polskie, jako jedyne spośród wschodnioeuropejskich społeczeństw, zdołało ocalić z totalitarnego uścisku socjalistycznego państwa dwie autonomiczne instytucje: Kościół katolicki i rolnictwo indywidualne. Miało to być najcenniejsze dziedzictwo polskiego Października, w którym kluczowa rola Kościoła w walce przeciwko wszechobecności państwa przybrała dwie zasadnicze formy:
a) Kościół dawał oparcie przed całkowitą sowietyzacją polskiego społeczeństwa, walcząc najpierw o swoje instytucjonalne przetrwanie w roli niezależnego Kościoła, a następnie rozciągając coraz bardziej swój parasol ochronny na inne obszary i sektory społeczeństwa: chłopów i rolników, narodową kulturę i tradycję, grupy katolików świeckich, studentów, robotników i intelektualistów, prawa człowieka, a w końcu prawo całego społeczeństwa do samoorganizacji.
b) Nie mniejsze znaczenie miało to, że Kościół stanowił, mówiąc słowami Michnika, „najdoskonalszy model współistnienia niezależnej instytucji społecznej z potęgą państwa”45. Andrew Arato dowodził słusznie, że program demokratyzacji przedstawiony przez Michnika w 1976 roku w tekście Nowy ewolucjonizm można odczytywać jako rozwinięcie i uogólnienie instytucjonalnego modelu niezależności Kościoła, zmierzający do włączenia także innych grup i instytucji w dualistyczny system autonomicznego pluralizmu społecznego i monolitycznej potęgi państwa46.
Polski katolicyzm przyczynił się także na inne sposoby do powstania „Solidarności”. Pamiętny widok gdańskich stoczniowców przyjmujących na kolanach komunię świętą pokazywał, że tradycyjna ludowa religijność polska, z charakterystycznym dla niej brakiem przestrzennego i czasowego zróżnicowania sfery sacrum i sfery profanum, przetrwała zawirowania nowoczesnej polskiej historii. Nie mniej ważną rolę odegrali także intelektualiści katoliccy związani z Klubami Inteligencji Katolickiej (KIK), którzy najpierw uczestniczyli w zakładaniu KOR-u, a następnie pełnili funkcje \/ oficjalnych i nieoficjalnych doradców „Solidarności”. Należy wreszcie pamiętać o wpływie, jaki na opinię publiczną i polską świadomość zbiorową wywarły wybór i późniejsza wizyta w ojczyźnie polskiego papieża47.
45 Adam Michnik, What We Want to Do and What We Can Do, „Telos” 47 (Spring 1981), s. 72.
46 Zob. Andrew Arato, Civil Society vs. the State oraz The Theory of the Polish Democratic Opposition: Normtive Assumptions and Strategie Ambiguities, „Working Papers of the Kellogg Institute”, Notre Damę, Ind. 1984; Adam Michnik, A New Evolu-tionism [w:] Letters from Prison.
47 Jak mówił jeden z członków KOR-u: .Mielibyśmy pewnie kilka pojedynczych strajków i może uzyskalibyśmy od rządu jakieś ustępstwa. Ale polski papież zjednoczył Polaków w sposób, który nigdy nie wydawał mi się możliwy’'. Cyt. za Steven Steward,
183