ROZDZIAŁ DZIESIĄTY
Ekonomia polityczna i odkrycie społeczeństwa
Kiedy wreszcie uświadomiono sobie znaczenie ubóstwa, wszystko byto już gotowe na nadejście XIX wieku. Przełom nastąpił około 1780 roku. W słynnej pracy Adama Smitha kwestia pomocy dla ubogich nie stanowiła jeszcze problemu. Dopiero dziesięć lat później, w Dissertation on the Poor Lam Townsenda, została ona przedstawiona jako ważne zagadnienie i odtąd nie przestała zajmować człowieka przez kolejne półtora wieku.
Zmiana nastawienia dzieląca prace Adama Smitha i Josepha Townsenda była uderzająca. Pierwszy z nich wyznaczał zamknięcie epoki, którą otworzyli twórcy koncepcji państwa: Thomas Morę i Machiavelli, Luter i Kalwin. Drugi należał do XIX wieku, stulecia, w którym Ricardo i Hegel dwiema różnymi drogami odkryli istnienie społeczeństwa niepodlegającego prawom państwowym - zamiast tego podporządkowującego państwo swoim własnym zasadom. Nie ulega wątpliwości, że Adam Smith traktował materialne bogactwo jako osobny obszar badań. Fakt, że przyjął taką perspektywę badawczą, wykazując się dużym realizmem, uczynił go twórcą nowej nauki -ekonomii. Bogactwo było dla niego jedynie pewnym aspektem życia zbiorowości, której celom pozostawało podporządkowane. Należało do narodów walczących o przetrwanie w historii i nie mogło zostać od nich oddzielone. Według Smitha warunki decydujące o bogactwie narodów wiązały się z aktualnym stanem państwa jako całości - mógł się on poprawiać, utrzymywać na stabilnym poziomie lub ulegać stopniowej degradacji. Inny zbiór warunków wynikał z roli bezpieczeństwa oraz z funkcjonowania systemu równowagi sił, a jeszcze inny zależał od polityki rządu, sprzyjającej miastu lub wsi, przemysłowi lub rolnictwu. Smith uważał, że tylko w ramach określonej struktury politycznej możliwe jest formułowanie pytania o bogactwo, przez
133