48
woju indywidualności. Lęk nie służy indywidualności, spokój i hete-rogcniczność społeczeństwa tworzą warunki i bodźce sprzyjające rozwojowi indywidualności.
Żaden człowiek nic może być całkowitym indywidualistą, nie może wytwarzać wszystkiego, czego używa (szczególnie języka), odkrywać wszystkiego, co wie, nie może tworzyć na własną rękę swej religijnej czy naukowej wiedzy i współdziałać z innymi tylko przez wzgląd na racjonalnie wykalkulowane. spodziewane korzyści. Żaden człowiek nie mógłby żyć w ten sposób, jest bowiem nieuchronnie uzależniony od tradycji, a to znaczy - od innych osób. zmarłych i żyjących. To coś więcej niż zależność, oznacza to przyswajanie tego. co ludzie ci stworzyli w toku dziejów i co złożyło się na to, co niemieccy filozofowie nazywali zwykle ..duchem obiektyw-nynTTa czemu ja sam - z pewnymi wyjątkami - nadałbym miano ..symbolicznych obiektywizacji", zaś Karl Popper określił stymulującym i enigmatycznym terminem ..świat 3"). Przyswajanie tradycji to uczestnictwo w ..świecie 3"; to zdolność do uczestnictwa w zbiorowej świadomości, czyli podzielanej wiedzy o własnej społeczności czy społecznościach. Zbiorowa samoświadomość każdej grupy jest czymś zewnętrznym wobec jednostki, która uczestnicząc w niej zarazem ją podziela.
Tradycja jest czymś różnym od zbiorowej samoświadomości, lecz wspólne jest im to. że obejmują wszystkie jednostki. Obie odgrywają niezwykle istotną rolę w konstytucji społeczeństwa obywatelskiego. Jednostka, naw;et niezwykle zindywidualizowana, musi, chcąc nie chcąc, uczestniczyć w zbiorowej samoświadomości, za sprawą uczestnictwa we wspólnocie językowej. Wspólnota językowa nie jest tym samym co wspólnoty konstytuowane przez zbiorową samoświadomość. ale charakteryzują się one pewnymi wspólnymi cechami. Społeczności tworzone przez zbiorową samoświadomość domagają się przywiązania i zgodności z ich normami w większej mierze niż wspólnoty językowe, których normy są wiążące, lecz sama wspólnota nie stanowi obiektu przywiązania w takim stopniu, jaki cechuje wspólnoty wierzeń religijnych czy przekonań politycznych.
Sądzę zatem, że indywidualność rodzi się z tradycji przekazywanych i zachowywanych przez zbiorowy samoświadomość, przyswaja je i modyfikuje. Dostarczają one sur owoców, które jednostka wykorzystuje formując swą osobowość i samoświadomość. Dlategoyjej
indywidualność zawsze łączy coś ze zbiorowościami, których część stanowi i od których nigdy nie może uciec, nawet gdyby tego chciała.
Jednostki zdążające do urzeczywistnienia swych interesów i ideałów popadają jednak w realne, a często ostre konflikty z wymogami społeczeństwa obywatelskiego. Pragnienie bogactwa i władzy oraz (co bywa jego motywem) dążenie do wyższego statusu mogą prowadzić do łamania norm społeczeństwa obywatelskiego, jeśli realizowane są z wielkim uporem i nie przebierając w środkach. Na drugim biegunie rozwijanie i kultywowanie własnej osobowości, niema! jak estetycznego obiektu, może prowadzić do negowania zobowiązań członka społeczeństwa obywatelskiego. ..Religia sztuki", a także (co stanowi przypadki bardziej serio) uprawianie nauki, literatury i innych sztuk może skłaniać do przyjęcia niemal całkowicie nieobywalelskiej. apolitycznej postawy.
Tradycja, która wiązała poświęcenie się sprawom intelektualnym z obowiązkiem niezależności, a czasem wrogim wyobcowaniem, była groźna dla społeczeństwa obywatelskiego. Tradycja ta dominowała wśród pisarzy przez większą część XIX i XX wieku, upowszechniła się także wśród akademickich intelektualistów od czasu drugiej wojny światowej.
Podobnie jak indywidualistyczni biznesmeni, którzy naruszali reguły społeczeństwa obywatelskiego, lecz czyniąc to. wzbogacali się sami i zarazem, za sprawą swych wysiłków, wzbogacali swe społeczeństwa w sensie ekonomicznym, także indywidualistyczni intelektualiści. którzy naruszali lub negowali i lekceważyli swe zobowiązania wobec społeczeństwa obywatelskiego, czasem wzbogacali swe społeczeństwa za sprawą intelektualnych, naukowych i uczonych dziel oraz literackich i artystycznych osiągnięć.
\j\// ' *
Uwagi końcowe __
Obywatelskość nie może istnieć w społeczeństwach, które nie są ) społeczeństwami obywatelskimi. Jeśli jednak w nich występuje, to / stanowi niezwyczajne zjawisko, o niewielkim zasięgu. Cnoty obywa>_5=»— telskie mogą oddziaływać tylko w społeczeństwie obywatelskim, po-; dobnie społeczeństwo obywatelskie nie może istnieć bez cnót obywa-/ _ / telskich. Dopiero w XIX wieku pojawianie się społeczeństw obywatelj
■\ — Europa i społeczeństwo... ,