Rok 1919 ro Wilnie. Ostatni dzień 1918 roku. Sylwester, zbiegi się na Wileńszczyźnie z doniosłem zdarzeniem. To też zamiast tradycyjnego witania Nowego Roku zabawą poważne myśli zaprzątały głowy wszystkich.
Zbliżała się inwazja sowiecka. Nie tak dawno sygnalizowano pochód wojsk sowieckich na Mińsk i Dyneburg; kilka dni temu były już one w Sołach i Niemenezynie, a wczoraj alarmowano, że docierają do Nowej Wilejki. Wróg więc był blisko.
Na Zarzeczu, gdzie zebrały się główne siły „Samoobrony na Antokolu i Pośpieszne, gdzie stał rtm. Dąbrowski ze swemi szwadronami, które po połączeniu się przyjęły' nazwę 1-go pułku ułanów wileńskich1), w staroświeckim domu mjr. Bobiatyńskiego przy ulicy Królewskiej (dom ten długi czas był ogniskiem pracy konspiracyjnej) wogóle wszędzie, w każdym domu polskim, panowało podniecenie w oczekiwaniu przełomowych dni.
Po raz pierwszy od roku 1863 Wileńszezyzna miała wystąpić zbrojnie.
W ostatnich dniach grudnia można było widzieć na ulicach Wilna ludzi ze wszystkich zakątków' Kresów. Przybyli: płk. Kobordo i p. Raczkiewicz z „Samoobroną41 z Mińska, przybył gen. Mokrzecki ze swemi oddziałami z Kidy, a nawet z Inflant czy z Poniewieża i Kowna, przybywali ludzie, którym los Kresów leżał na sercu.
Przybywali wyekwipowani własnym sumptem, gdyż rozkaz mobilizacyjny gen. Wejtki „dla obrony Litwy i Białorusi" głosił: ..stawić się należy w ubraniu i obuwiu i. o ile możności, z karabinem, a nawet z własnym koniem".
Tej młodzieży , ożywionej patrjotycznym duchem, zebrało się w Wilnie przeszło 2.000. Żądna była jak najrychlejszego wystąpienia z orężem. „Jakto — mówili — Niemcy odchodzą już do swego kraju, a tuż za nimi zbliża się nawała bolszewizmu, na co czekamy? Jak można ścierpieć, by7 w7 Wilnie wałęsały się bandy, uzbrojone i na żołdzie Sowietów pozostające?" Ba, nawet przy ulicy Wroniej, gdzie mieścił sie ich sztab, stał jakiś Kałmuk z czerwoną gwiazdą na czapie. A cała prasa Rosji sowieckiej alarmowała, że ,już“ Wilno przyłączyło się do zachodniej komuny. Takie by ło położenie w Wilnie. Trzeba dodać, że byli też inni amatorzy na Wilno. Wiemy, że długi czas rezydowała tutaj pod opiekuńczemi skrzydłami Niemców „Taryba litewska", ale znikła w ostatnich dniach, uciekając z komendą niemiecką do
7
Dziś 13-y pnlk ułanów wileńskich.