11399 kem53

11399 kem53



Hjuki 106

z niewiast i wtedy dowiedział się o —> Sigr-linn. Do jej ojca, króla Swafalanclu (tj. Szwabii) Swafnira, wysłał w matrymonialnym poselstwie At lego1, ale ponieważ dziewczyna była —> walkyrią, swat wrócił z niczym. Wtedy Hjórward osobiście przedsięwziął wyprawę do Swafalandu i przy pomocy At lego zdobył upragnioną małżonkę. Ze związku tego na świat przyszedł —> Helgi1.

HjUKI: zob. Bil i Hjuki.

Hladgunn SWANHWIT: zob. Swan-

hwit.

HLEBARD (Hlebardr), bohater nieznanego bliżej mitu, olbrzym (zob. Jotunowie), właściciel magicznej różdżki (gandr, gam-banteinn), którą podarował —> Od i nowi. Bóg złym czynem odpłacił za cenny dar, bowiem „zdradnie rozum odjął" Jótunowi, a później swój postępek usprawiedliwiał cynicznym stwierdzeniem, że „każdy sam sobie najbliższy". Najprawdopodobniej do owej różdżki odnosi się jeden z przydomków Od i na, mianowicie Góndlir (Gąndlir - „Noszący Różdżkę"). Zdaje się, że po Ragnardku różdżka Hlebarda stanie się własnością Honira.

HLEIDR {llleidr, forma zlatynizowana Lelh-ra; dziś Lejre w Danii), dawna - leżąca w pobliżu Roskilde na Zelandii - stolica władców duńskich i największy, wszechduń-ski ośrodek religijny. Tutejsze szczególne ceremonie znane są tylko z I księgi łacińskiej Kroniki spisanej w latach 1012-1018 przez biskupa merseburskiego Thietmara, który o dawnych obrzędach ofiarnych Duńczyków dziwne słyszał rzeczy a tego co słyszał, nie chciał pominąć milczeniem. Wedle relacji kronikarza w Lederun (Hleidr) leżącym w kraju Selon (Zelandia), co dziewięć lat, w styczniu („w tym czasie, w którym my [chrześcijanie | obchodzimy święto Trzech Króli"), dla bogów podziemnych (inferos) „wszyscy poganie" składali w ofierze przebłagalnej „99 ludzi i tyleż koni wraz z psami i kogutami, które przynosili zamiast jastrzębi” (gailis pro accipUribus ob-latis). Zob. kulty publiczne; Uppsala.

Informacja Thietmara jest niezwykle cenna, ale, niestety, fragmentaryczna i /.te-go powodu wywołuje różnorakie kontrowersje. Termin wielkiego rytuału czasowo bliski był uroczystościom „środka zimy" or-ganizowanyrn „za nowe zasiewy" (tilgrodrar albo disablót, tj. „ofiara dla —» dis") i być może stąd kronikarz wysnuł wniosek, o „bogach podziemnych" jako adresatach ofiar: w kulturach indoeuropejskich bóstwa Podziemia regularnie odpowiadały za rolniczy urodzaj, a chrześcijańskiemu czytelnikowi w naturalny sposób mogły kojarzyć się z diabłami.

HLER: zob. Agir.

HLIDSKJALF, HLIDSKJÓLF (/llióskjdl). Hlióskjąlf- „Baszta Strażnicza" albo „Stroma Skała"), wieża w niebiańskim pałacu —> Od i na zwanym —> Walaskjólf oraz tron boga tam się znajdujący. Na Hlidskjalfie zasiadał sam właściciel, czasem w towarzystwie małżonki, —> Frigg, i stąd kontrolował wydarzenia zachodzące we wszystkich dziewięciu światach. Pewnego razu miejsce Ocli na, bez jakichkolwiek złych zamiarów, zajął -» Frey, ujrzał piękną olbrzyinkę —> Gerd i zakochał się w niej.

Nie jest wykluczone, że Hlidskjalf stanowił boski (niebiański) prototyp ludzkiej (ziemskiej) konstrukcji zwanej seióhjallr, tj. specjalnego podwyższenia, na którym dokonywano potężnych czarów zwanych seiói (zob. magia).

Hun (Hlin - „Obrończyni" albo „'Tworzącą Spokój"), O jedna z —> Asyni j, służąca —> Frigg (tzn. zapewne jej hipostaza), bogini opiekująca się tymi, których jej pani zamierzała ratować (hleina) przed niebezpieczeństwem.

© I nne imię —» Frigg.

Hi JOD [Illjąd), według Sagi o Wólsungod —> walkyria, córka olbrzyma Hrimnift** Z rozkazu —> Odina, ukryta pod postach kruka .(zob. ptaki), przyniosła jabłko —> Re-rirowi. Skosztowanie owocu przez jego małżonkę spowodowało sześć lat trwającą ciążę i w końcu przyjście na świat chłopca, Wólsunga. Po latach Wolsung poślubił Hljód, ona zaś urodziła mu —» Signy i dziesięciu synów, z których największą sławę zyskał —> Sigmund1.

HlÓD (Hlądr), tytułowy bohater Pieśni

0    Miodzie (znanej też jako Pieśń o bitwie Gotów z Hunami), czasem włączanej do staroeclda-ic/nego korpusu. Był synem —> Heidreka

1    huńskiej branki, córki króla Humlego, przyrodnim bratem —» Angantyra2 i —> Her-wor. Urodził się w świętym lesie huńskim wraz „z nożem i mieczem ostro wytoczonym, w zdobnym hełmie, w długiej kolczudze i z dobrze ujeżdżonym koniem”; najprawdopodobniej informacja ta dotyczy starego zwyczaju wykuwania broni dla rodzącego się chłopca i obdarowywania go rówieśnymi końmi. Wychowywał się na huńskim dworze dziadka, ale jako dojrzały mężczyzna przybył do Hreidgotalandu („Ziemi Hreidgotów”), by od brata domagać się należnej - przynajmniej we własnym mniemaniu - połowy ojcowizny. Mimo butnego zachowania spotkał się z serdecznym przyjęciem. Angantyr zastrzegł co prawda, że nie podzieli się z nim ani władzą, ani magicznym mieczem Tyrfingiem, ale dobrowolnie obiecał tak zawrotne bogactwa w sprzęcie, bydle, koniach, srebrze, złocie, ziemi i ludziach, że prawdopodobnie doszłoby między braćmi do ugody, gdyby nie interwencja starego doradcy, —» Gizura, który ostro skrytykował szczodrość Angantyra wobec „syna niewolnicy” i „mieszańca”. Dotknięty Hlód natychmiast wrócił do Humlego i zdał mu relację z wyprawy. Króla Hunów rozgniewało nazwanie córki niewolnicą, więc przyrzekł wnukowi podjęcie działań odwetowych (zob. zemsta). Wiosną na Hreidgotaland ruszyła armia tak ogromna, że „w huńskiej ziemi nie został żaden z mężów zdolnych do noszenia broni” (wedle liczb podanych w Pieśni w wyprawie uczestniczyło 343200 wojowników). Hunowie przeszli pograniczny las —> Myrkwid2, a następnie zaatakowali i zabili mieszkającą po wrogiej stronie Ilerwor. Wieść o najeździć i śmierci siostry przyniósł Angantyro-wi opiekun dziewczyny Ormar, a konung jął przygotowywać się do wojny, choć świadom był niekorzystnego układu sił. Stary Gizur podjął się roli posła do Humlego i wyznaczył wrogom miejsce zbrojnego spotkania, a przy okazji rzutem włóczni poświęcił napastników —> Od i nowi. Krwawa bitwa trwała osiem dni, aż wreszcie wspierany przez bliżej nieznanych sojuszników Angantyr z Tyrfingiem w dłoni przeszedł do ataku. Hlód padł z jego ręki, poległ również Humli, a Hunowie rzucili się do ucieczki. Zwycięzcy „zabijali ich, a zabitych było tak wielu, że zatamowane [ciałami poległych] rzeki wystąpiły z brzegów, doliny zaś były pełne martwych koni i ludzi oraz zalane krwią”.

Jakkolwiek Pieśń o Miodzie zachowała się, zresztą fragmentarycznie, w pochodzącej z XIII stulecia Sadze o Her wór (znanej również jako Saga o Heidreku), to niewątpliwie jest znacznie starsza, jej zaś nieistniejący już pierwowzór datuje się na wiek IV-V. Przez jakiś czas uważano, że opiewany w utworze bój jest sławną bitwą na Polach Katalaunijskich (451 r.), gdzie wielonarodowa armia Aecjusza, a w jej składzie Greu-tungowie/Ostrogoci, powstrzymała Hunów Attyli. Później jednak interpretacja ta została zarzucona przede wszystkim dlatego, że zupełnie brakuje uzasadnienia dla zastąpienia przez jakiegoś Humlego aż nadto dobrze znanego Germanom Attyli (zob. AtIi~). Obecnie przeważa pogląd, że w Pieśni o Miodzie przetrwało wspomnienie o jakiejś innej bitwie stoczonej przez Greu-tungów (Ostrogotów) z Hunami w Europie Wschodniej, może na terenach dzisiejszej Polski.

HLODYN, HLÓDYN (Hlóóyn, Hląóyn), bogini ziemi, matka —> i hora (por. kenning oznaczający tego boga: Hlóóynjar mągr -„syn Hlodyn”); najpewniej inne imię —> Jórcl (zob. Fjórgyn).


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
106 Wytwórczość czasów dawniejszych. się cztery otwory, do których wprowadzone są dmuchawki, piąty
Zajechałem na dworzec w Haparandzie, gdzie zostawiłem rzeczy. Dowiedziałem się, że pociąg do Sztokho
- *5 <- Jak Pan <m v/iudo o j rezydent Benesz, dowiedziawszy się o mojej podróży do Ameryki* r
DSC00837 FOBUDU NOSTAL.G11 287 nia się, odzyskiwania zaufania do jej narzędzi i metod. Z jednej stro
kulturowych oraz rozprzestrzeniania się ideologii konsumeryzmu. Do jej rozwoju przyczyniają się równ
ORTOFANEK8 04 Szczególnie zimą, gdy ściśnie mróz. Wiem, co się wtedy dzieje. Dowiedz się i ty. Ułó
image00005 Zdorzo się, łt fiię robimy kupy przez kilka dni, chociaż próbujemy Wtedy mówi s
106 Badanie skorupy ziemskiej. się budzić przeciw niej op^r; Huttonjuż i Plaifair zwrócili uw1agę, 2
61 TOPOR. nie chciała go więcej dać do więzienia, owszejki dowiedziawszy się co zacz był, zjechała z

więcej podobnych podstron