172 Druidzi
Int en gaires asin tsail, alainn guilbnen as glan gair; rinn binn buide fir duib druin, cas cor cuirther, guth ind luin.
(Z żółtego dziobka mały ptak Wysnuwa cienki świst Drży, śpiewa na gałęzi kos niby płomienny liść)
Och, a luin, is buidhe dhuit cait sa mhuine a bhfuil do nead!
A dhithreabhaigh nach clinn clog is binn bog sitheamhail t’fhead.
(Kosie mój ptaku w cichym gnieździe O jakiś ty szczęśliwy Mój pustelniku bez rozgłosu Jaki twój śpiew prawdziwy!)
Niektóre czterowiersze irlandzkie pisane są aliteracyjną formą metryczną zwaną deibhidh, którą można odnaleźć również w walijskich wierszach englynion:
Zazdrość niepotrzebna gdy inny mnie lubi.
Wiatr trzęsie gałązką,
lecz tylko siekiera pień poruszy.
Anthony Conran, autor antologii poezji walijskiej The Penguin Book ofWelsh Verse (1967), twierdzi, że walijski wiersz typu englynion jest niezwykle trudny do przełożenia na angielski, a bez charakterystycznego rymu i rytmu niemożliwego do osiągnięcia w angielskim, wspaniały efekt tej poezji zanika. Conran wskazuje także na formalne podobieństwa pomiędzy walijskim englynion a japońskim haiku. W poezji irlandzkiej występuje ddn direch, metryczny system wielokrotnej aliteracji i rymu w obrębie każdej linijki. Według profesora Carneya ta właśnie forma stanowiła podstawę nauczania stosowaną przez druidów.
Pisarze klasyczni wspominali o różnych instrumentach używanych przez Celtów-lirach, bębnach, dudach i innych. Na celtyckich wyrobach garncarskich pochodzących z siódmego wieku p.n.e. znajdują się wyobrażenia instrumentu strunowego podobnego do liry. Używano także trąbek - piękny egzemplarz trąbki z brązu, obecnie przechowywany w Muzeum Narodowym w Dublinie, odnaleziono niedaleko Navan w hrabstwie Armagh. Autorzy greccy i rzymscy wspominają również o muzyce wokalnej i tańcach. Celtowie z Wysp Brytyjskich urządzali regularne konkursy i zawody muzyczne i poetyckie. Nie ma powodów, by wątpić, że takie same zawody odbywały się wśród Celtów zamieszkujących kontynent. Pośród celtyckich wyrobów glinianych z siódmego wieku p.n.e. odnaleziono także figurki tancerzy, a w Neuvy-en-Sullias we Francji odkryto podobne figurki z brązu.
Celtycka mitologia, a zwłaszcza opisy Zaświatów, obfituje we wzmianki dotyczące muzyki i muzyków. Bogini kusząca Brana Mec Febal, aby dołączył do niej w Zaświatach, mówi mu, że „nie ma tam niczego przykrego, tylko słodka muzyka kojąca uszy”. Pewien wojownik przyniósł królowi Cormacowi do Tary gałąź z trzema złotymi jabłkami. Potrząsanie gałęzią wydobywało łagodną muzykę, która koiła i usypiała rannych. Bóg Dagda miał harfiarza, który potrafił swoją muzyką rozśmieszać słuchaczy, pogrążać w żalu lub usypiać. W eposie Tain Bó Cuailnge występują harfiarze Cain Bile, przybyli z Aes Ruaidh, opisani jako „druidzi o wielkiej wiedzy i potężnej magii”.
Co wiemy o muzyce starożytnych Celtów? Najstarsze informacje pochodzą ponownie z Irlandii. Jednakże dopiero w jedenastowiecznym mszale z Drum-mond znajduje się najstarszy zachowany zapis nutowy, a z dwunastego wieku pochodzi traktat o muzyce charakteryzujący się podejściem filozoficznym. Do tego czasu irlandzka muzyka uległa już dużym zmianom. Według profesora Aloysa Fleischmanna, autora pracy o irlandzkiej muzyce Musie in Ireland( 1952), galijski śpiew kościelny wprowadzono w Irlandii w piątym wieku, a rzymski śpiew w dwunastym wieku w czasie inwazji anglo-normańskiej. Czy można więc dotrzeć do warstwy muzycznej sprzed czasów chrześcijańskich? Podczas gdy w innych krajach Zachodu muzyka rozwijała się pod wpływem Kościoła Rzymskiego, to w Irlandii, ze względu na różnice kulturowe między rodzimą tradycją celtycką a obcym wpływem najeźdźców, starożytna muzyka miała znacznie większe szanse przetrwania i rozwoju, łącznie z charakterystyczną skalą pięciotonową.
Zajmująca się krytyką muzyczną Fanny Feehan sądzi, że tradycyjna forma śpiewu sean nós (dosłownie „stara tradycja”), która przetrwała, zwłaszcza w okręgu Connemara, pokrewna jest muzyce indyjskiej. W artykule zatytułowanym „Suggested links between Eastern and Celtic musie” (Sugerowane związki między muzyką wschodnią i celtycką, 1981) autorka napisała:
Sztuka wokalna zbliża Wschód i Zachód. Miałam okazję zaprezentować kiedyś indyjskiej profesor muzykologii irlandzkie nagranie Maire Aine (Ni Dhonnacha) wykonującej pieśń Barr cm tSleibhe. Pani profesor nie mogła uwierzyć, że była to irlandzka pieśń. Twierdziła, i poparła to zaśpiewaniem odpowiedniego fragmentu, że pieśń bardzo przypomina północnoindyjską ragę o dziewczynie którą wabiła góra. Pani profesor podkreśliła podobieństwo nastroju i modulacji głosu.
Powyższy fragment przypomina piszącemu te słowa spotkanie w 1970 roku z greckim kompozytorem Christosem Pittasem. Christos dał mi do posłuchania fragmenty ludowej muzyki z Tracji, nie zdradzając wszakże ich pochodzenia. Zidentyfikowałem je jako pochodzącą z Connemary sean nós, choć pewne