312
Żywot człowieka ■poczciwego
nic nie bolało, gdychmy nie byli, także nas też pewnie nic boleć nie będzie, kiedy nie będziemy; ale o tym nic nie myślimy, iż doźdrzewamy a urwać się leda kiedy, a urwawszy się nie wiem, do jakiej szpi-5 żarnicj nas schowają, jeśli się sami o to za czasu żywotów swoich nie postaramy. Sen straszliwy kiedy kto widzi, to ji ludziom opowiada, to się o nim pyta, to się przed nim zdryga; a sen wieczny, który pewniejszy jest niżli ten z kolery sen wieczny przypadły, nigdy u nas na pieczy
nie bywa; pilniejszychmy tego maluczkiego czasu swego omylnego niżli tego wiecznego, którego się pewnie albo złego, albo dobrego nadziewamy, zwłaszcza ci, co źle wierzą, a żadnej 15 pieczej na to nie mają.
A tak poczciwemu człowiekowi trzeba iście na pilnej pieczy mieć ty krótkie a omylne czasy swoje, aby swowolnie nie bujały, aby pustopas, jako bydło w jesieni, wolno nie biegały, ale iżby były w mocy 20 a w pilnej opatrzności człowieka każdego bacznego, I aby on imi szafował, a nie ony im. Także też i to obłudne a swowolne ciało, któremu więcej służymy niż jakiemu królowi, a wszytko około niego jest na-pilniejsze staranie nasze; ano to szpetna służba, kto 25 nieprzyjacielowi służy, a da mu się w niewolą.
A tak starajmy się jedno pilno, wziąwszy sobie rozum, cnotę a bogobojność na pomoc; snadnie ty nie-przyjacioły pogromimy, co nas więcej wiodą do złego niżli do dobrego. A zwyciężywszy wszytko, czego 30 nam nie potrzeba, starajmyż się też, abychmy sobie po tych burzkach a po tych trwogach dziwnych świata tego nadobnie a spokojnie odpoczynęli. Jakoż tego i każdy bojowy człowiek postanowić używa. A tego odpoczymema ma-
85 czej sobie uczynić nie możemy,
jedno gdy ozdobiwszy swe uczciwe stany nadobnymi, poczciwymi cnotami a uważnymi sprawami, a bogobojnymi postępki, z wesołą a nie z zakurczoną myślą żywotów swych wdzięcznych a spokojnych używać
będziemy, czekając lat i stąrości swojej, a potyin onego wdzięcznego zawołania Pańskiego, które takiego żadnego nie minie, gdyż nas będzie raczył zawołać do Siebie a do wiecznych onych rozkoszy Swoich,
5 gdyż to każdemu nieomylnie
Łuk. w xvii kapi. zaślubić raczył, iż gdzie On sam jest, chce, aby tam z Nim był
każdy sługa Jego.
A tu już masz, mój miły, poczciwy a krześcijański lft bracie, dwa stany swoje jako tako odprawione, acz z prostego warstatu, aleć naciężej o początek każdej rzeczy. Już potym, wsiadszy tu na suszy w tę łodzią, dalej się od brzegu odepchnąć na głębią snadnie możesz, a więcej się gdzie indziej dopytać możesz; tylko 15 zachowaj stan swój wedle powinności swojej, pewnie cię Duch Pański, tak jakoć Dawid obiecuje, przywiedzie na drogi prawdziwe, z któ-w psalm. cxlii rych nigdy spaść nie możesz, ani się obłądzić będziesz mógł. Czego 20 ja tobie, jako dobry towarzysz, iście wiernie życzę.