40 ŹRÓDŁA I METODY
Ryc. 2J. Wiełowanawowc sui-
nowłsko lypu młc|Udcgo — warstwy I obiekty stanie niszczone przez młodsze — San* domierz, Collegium Gostomui-num (fot. A. Buko)
zaliczamy mury. rożnego rodzaju jamy o charakterze produkcyjnym I gospodarczym czy też w kopy grobowe (ryc. 2.2). Przedmiotem eksploracji są także wielowarstwowe elementy strukturalne, takie jak wały umocnień obronnych, fosy, relikty architektury i wiele innych.
Dła określenia tych zróżnicowanych elementów dogodnie jest używać pojęcia jednostka stratygraficzna". Pod tą nazwą kryją się zarówno warstwy właściwe, jak i pionowe, takie jak cięcia obiektów, mury i ich elementy, wkopy fundamentowe i grobowe, a zatem wszystkie fakty archeologiczne wyróżniane i dokumentowane przez archeologa. Pozostając ze sobą w określonych relacjach, twarzą one sekwencje stratygraficzne, będące podstawą wydzielania faz użytkowania i przeobrażeń badanego terenu (ryc. 23).
Sprawą podstawowej wagi pozostaje precyzyjna dokumentacja warstw i obiektów Każdą z jednostek można opisać poprzez zbiór przysługujących jej właściwości. Należy do nich pierwotna powierzchnia warstwy, której odpowiednikiem mogą być koleiny dróg. ślady orki, czy też odcisk stopy utrwalony na powierzchni terenu. Każda warstwa ma też kontury graniczne (pozwalające określić jej zasięg przestrzenny) oraz powierzchniowe (rzeźba powierzchni warstwy), a ponadto: objętość, masę. pozycję stratygraficzną w stosunku do innych jednostek. Istotny jest też czas, w jakim się uformowała. Warstwy eksplorowane są i dokumentowane zgodnie z ich pozycją stratygraficzną. Nieprzestrzeganie tej zasady prowadzi do nieodwracalnego przemieszania depozytów z różnych warstw. Sytuacja taka może mieć miejsce, jeśli eksploracja odbywa się z zastosowaniem tzw metody waiscw mechanicznych Błędy te są szczególnie widoczne, gdy warstwy zalegają na pierwotnych srokach, a eksplorator stara się zachować niwelację eksplorowanej powierzchni w stosunku do aktualnego (poziomego) ukształtowania terenu. Może się wówczas zdarzyć, że jednocześnie eksploruje aśę nie jedną, lecz kilka warstw wraz z ich zawartością. Z sytuacją taką zetknąłem Me w trakcie badań w Kłeczanowie. Ola jednego z moich studentów nie-
wytłumaczalny był niecodzienny, jak mi objaśniał, .wężykowały* kształt eksplorowanej przez niego warstwy (ryc. 2.4). Przyczyna tego stanu rzeczy okazała się prozaiczna - błąd polegał na niedostosowaniu sposobu eksploracji do ukośnego układu warstw zalegających na pierwotnym stoku niecki erozyjnej. Nie trzeba uzasadniać, że wartość tak dokumentowanych znalezisk, w tym ceramiki, jest niska i w niewielkim stopniu odbiega od rangi kontekstu przedmiotów znajdowanych w zalegającej nieopodal wykopu hałdzie. Inaczej dzieje się w przypadku warstw eksplorowanych metodą stratygraficzną, zwaną również metodą warstw kulturowych. Pozwala ona odsłaniać znaleziska zgodnie z rzeczywistym kontekstem ich zalegania, umożliwia też nieosiągalne w inny sposób odsłonięcie i sporządzenie dokumentacji obiektów, warstw kulturowych i naturalnych w formie, w jakiej przeszły one do kontekstu archeologicznego (ryc. 2.5, 2.6).
Choć możliwości klasyfikacji warstw jest wiele, najczęściej dzielone są one ze względu na swą genezę i funkcję. Na stanowiskach wczesnośredniowiecznych mamy do czynienia z czterema podstawowymi ich grupami: są to warstwy użytkowe, destrukcyjne, niwelacyjne i sedymentacyjne. Warstwy użytkowe są cenne ze względu na fakt, że znajdowane w nich materiały odpowiadają w zdecydowanej większości okresowi funkcjonowania badanego stanowiska.
Ryc. 23. Graficzny zapis faz osadniczych I sekwencji stratygraficznych warstw, obiektów, architektury kopalnej i cmentarzyska na stanowisku wielowarstwowym w Zawichoście (wg S, Tkbaczyrisklego)