40 /w* posśwłftrfntffewt, psy( koiMMlizn
. Jgtcsna t omu a pici torumiana jest juko podstawa epistemologii* punktu wyjścia. /wolrnnu /ki tc|o sposobu myślenia t|il dtaitc $ię, arftego samego argumentu naturalnej odmienności płci) wiwsa patriarchat do podporządkowania kobiety, uwalają jed nak, żc należy rm/cj poddać go icmumwznrj dbróbce, nłi cni-rttictó. Przedstawicielki modernistycznego feminizmu 4 rrbottrt często wprosi utożsamiają kobiety f naturą w jej wyidealr/owa nvm rozumieniu utraconego raju, a taka natura jett - vv tradycji sięgającej starożytności - przeciwstawiana kulturze. / punktu widzenia tego nurtu kultura to domena zniszczenia, wojny, śmierci i - mężczyzny. Jedną z istotnych konsekwencji, wynikających r. owego myślenia, jest również aspiracja do stworzenia „kobio cej” tilozotii, która powinna zastąpić filozofię „męską”, dając prawdziwą wizję świata i człowieka. A ^ f*« »
Feministki, Które mają zastrzeżenia zarówno duVost.strukiur.i-listyczno-dckonstruktywistycznych idei przekreślenia humanizmu, jak i do naiwnego postulatu jego „uzupełniania” o pominiętą kobiecość, szukają rozwiązań polegających na kompilacji dwóch modeli. Twierdzą bowiem, że feminizm powinien, Kierując się głównym interesem własnej efektywności, zachować te aspekty £ modernistycznej tradycji, które nadal wydają się użyteczne, 1 lek-man dostrzega podobicństwo-między tym nurtem a filozofią Jilrgc-na Habermasa, poruszającego kwestię relacji postmodernizm-_ -modernizm z pozycji krytycznego modernisty. Hekman: „Ha-^ bermas argumentuje, że nie powinniśmy rezygnować z moderni-, zmu, jako ^przegranej sonwv». lecz raczej powinniśmy «uczyc i się na błędach tych ekstrawaganckich programów, które próbują zanegować modernizm*”21. To ostrożnie postmodcmizującc sta-£ nowisko odnaleźć można między innymi u .Nancy Fraser. Wyj--- setowym założeniem Fraser jest chęć uniknięcia błędu Benhabib i przekonanie, że feminizm może przyjąć postawę większej otwar-: toki w stosunku do programu postmodernistycznego. Fraser pi-v sze: „Moim głównym celem jest ochronić najlepsze elementy z każ-dego paradygmatu, tak aby był/pomocne w tworzeniu, opartej na ich twórczej integracji, podstawy feministycznego teoretyzowania"2*. Innymi słowy, amerykańska feministka podejmują obn>nę
habłb, niemożności stworzenia „dużych opowieści” o domina tji patriarchatu, mesprawiedliwokiach sckiłimtt, opresji kobiet. Jej zdaniem, odniesienie do szerszego kontekstu nie stanowi w nieunikniony sposób powrotu do pułapki umwcrsahirycznej iTundamentaliatycznej filozofii, wiara Fraser opiera się na znamiennym rozróżnieniu między metanarracjami, dostarczający mf filozofii i historii fundamentalnych podstaw, a opowieściami zakrojonymi na szeroką skalę, lecz otwartymi na dyskusję i zmianę. Przykładem takiej „dużej opowieści” byłaby właśnie feministyczna historia o męskiej dominacji, otwarta na lokalne glosy krytyczne, które swoimi ciągłymi pytaniami,broniłyby jej przed skamienieniem w ^Mdi/-metanarracjęX)dno9zellhe się różnych feministycznych teorii do takiej „dużej opowieści” służyłoby przypominaniu o nadrzędnym celu feminizmu, przeciwdziałając ich „rozwijaniu się w prostą manifestację -różnicy*”21. Zdaniem Fraser,nak uprawiany feminizm ? pragmatyczny i falibilistyczny - łączy w sobie to, co najlepsze (dla feminizmu) w teorii krytycznej i postmodernizmie, unikając problematycznej antytezy między nimi. Optymistyczna konkluzja, wynikająca z rozważań Fraser i Nicholson, dotyczących postmodernistycznej koncepcji historii, brzmij emancypacja może realizować się bez oświeceniowych me-tanarrucju Pogląd ten odpowiada stanowisku, które jedna z feministek określiła jako operacyjny esencjalizm29. W takim ujęciu zgoda na kontekstualny, językowy i historyczny charakter kategorii kobiety oraz różnicy rodzaju prowadzi do poszukiwania jak najbardziej adekwatnych opisów bycia kobietą mimo tych ograniczeń. Operacyjny esencjałizm)zakłada możliwość uchwycenia (niepełnego,' zmiennego^ sytuacyjnego) sensu przynależności do danego rodzaju i wyznacza trzecią możliwość w sporze o feministyczne kategorie. Droga między esencja!izmem a postmoderni-