I HI tł umu HitfiM
Horyzont budiiwi i.>i •• M im /umyka się więc jedynie w kięgu
wydarzeń dostępnych w i.............. i Isiolne jest to, co kryje się ,,pomni
w odległym kosmosie, nu nu-/mon | planecie Itabunia dowodzi także, /■ nu
* do wiek tworzy swoisty mikiokie.mos Jest „bogactwem wielu istnieli pi/ybyszem z wielu światów, ki.nn duszy. Taka koncepcja człowieka (|u.■
późniejsze, współczesne określenie Junga: „człowiek maniczny”) wskazuj.....
hltski| Iangemu tradycję wschodnią. Zgodnie z nią dusza — Atman pi eh', > ,t
diogę wcielenia aż do momentu uzyskania pełni. Człowiek jest „skupu,k.....
•i* .limu form istnienia”, z których dwa ostatnie nie są jeszcze w pi lni « winięte: Rupa (ciało), Prana (energia życiowa), Linga Sarira (ciało ust i nim i ' min (dusza zwierzęca), Manas (dusza ludzka), Buddhi (Duch), A tnum (ja ,• n f
Historia babuni może więc być odczytana jako próba przezwycięż mu
• a li ■,mości, „odrodzenie ducha”. Starość, o której tak wiele dyskutowani! i modernizmie, nie musi oznaczać społecznej alienacji, kresu istnienia lr.lt ,i inpi iii, który należy przebyć, śmierć wydaje się wówczas: „podróżą mul
ystkic podróże” (Lange, Rozmyślania LV).
Nic |cst to jednak jedyna możliwość. Warto zaznaczyć, że także w ii.nh,,
> In i .1 i|imskiej ujawnia się szczególny sens starości, śmierci, zmarł wycliu -.i im ( lun Inki wcielenia, Bożego Narodzenia, jest aktem wypowiedzenia spi,,, i "hci śmierci, która w Starym Testamencie łączy się z pojęciem giznlm • Inwiek złamał nakaz Boga, musiał opuścić raj i został „wydany na pn>a "nu n i"). Odrodzenie babuni dokonuje się także: „w końcu roku IH'h> mi •i c je Bożego Narodzenia” [s. 15]. To szczególne umiejscowienie w c/,im. i i l ulem ki schyłek wieku, Święta Bożego Narodzenia, które „wieńczy nul, i ,
1 mi }',o Koku) nadaje wydarzeniu mistyczną rangę. W tradycji chi zeńci pi ud. i., ii""i /ycie, życie „nowego, odrodzonego w wierze człowieka" pupi.nl ,
I*■" on te „całkowitego ogołocenia”, bliskości śmierci — jest to Izw .....
n u i Sam moment odrodzenia babuni poprzedza stan śpiączki, pr/i i u, •m l i"ly atakami epilepsji. Wciąż istnieje zagrożenie śmierci, która jest pi /ni,
l*,ii Iranciszek Machalski,dz. cyt., s. 55. Machalski pisze także: „Podobne i ,.i, , ■*."|iiwe przechodzi ludzkość, a raczej cała ludzkość zdążając pr/,r/ mr.l......
■ t a i, ulu ku coraz wyższej formie bytu. Obecnie, np. znajdujemy się w fazie pi,pi ( i i,,
■ u ,, v'iciowo wykształconej, a szóstej fazy istnieją tylko zarodki. Tym samym pi ,
c" 11 u |l podlegają również światy czy globy planetarne, na których kolejno udlc, •
, #('•« u k nwo|i| długą niezmiernie wędrówkę. Siedem razy każda jednostka jest /mu .u ,
'• lii* "H nu każdej planecie, aby mogła przejść wszystkie siedem luz lozwolimuli «' mu |> st globem, gdzie duch i materia są w równowadze. Są światy uu uiznzym ,,i, ,,
1 'i'tu gilzie przeważa materia i są wyższe, gdzie przeważa duch" 1’tu i,d . i 11" , miki, Schopenhauera Miodu Polska, Warszawa I ‘>78 pod/.iownnn: „[...] kompleks oi}’,um.nu. ' jl ..,»i.... I | p r,i tak bliski śmierci |n I %| ('iiiło zmaga się jednak z duchem i m< pi. i .■ wycię/n go.
/ lematem starości łączy się w opowiadaniu wiele elementów, wszak |r',11111111 popołudniowa pora (czas akcji spotkania w nlliiiiio) potęguje tęsknotę i iilmeoną młodością16. Lange stara się w opisach natury wiernie odtworzy! nu lió| ,,leniwego popołudnia”, kiedy widok „pysznej” zieleni rodzi w duszy . /łowicka bolesny niepokój. Jest w tym przypadku wierny koncepcjom modei mslów, dla których istotną funkcję w opisie mikro- i makrokosmosu pełnił „pejzaż mentalny”. „Wszechświat odbiciem nerwów naszych” — pisała ■ lor pocztach ewolucji twórczej Maria Komornicka. Lange stara się odtworzyć i stolę korespondencji stanów wewnętrznych i natury.
Ilobunia jest skonstruowana na wzór opowieści Boccaccia (Dekameron), opowieść o popołudniowym przyjęciu w altanie zostaje bowiem „wzbogacona” o historię z przeszłości. Interesujący zabieg dwóch punktów widzenia ksztuł !idących „opowieść w opowieści” służy m.in. konstruowaniu szczególnej atmosfery tajemnicy. „Zanim on [element fantastyczny — wtrącenie Ii. R.] się pojawi jak wspomina w pracy Stereotyp fabularny fantastyki naukowej Antoni Smuszkiewicz — świat przedstawiony utworu ma charakter wiernego odbicia współczesnej rzeczywistości”17. W przypadku Babuni zdarzenie fantu styczne wymaga także zmiany perspektywy narracyjnej.
Rozpoczynający opowieść narrator konkretny (choć niekiedy wypowiada się w imieniu zebranych gości, całkowicie się z nimi identyfikuje) jest gospodarzem domu z altaną (świadczy o tym fragment poświęcony żonie). Należy do realistycznego świata opowieści, z którym, słowami opisującymi wygląd altany i zgromadzonych w niej gości, zapoznaje czytelnika. Jego wypowiedzi (narracja pierwszoosobowa) przyjmują niekiedy znaczący ton (dosłowność), zwraca bowiem uwagę na te szczegóły otoczenia, które korespon d u pi z przyszłymi wydarzeniami. Przywołuje zatem wypowiedź starzejącej się kobiety, jednej z uczestniczek spotkania, która, wbrew „zdroworozsądkowym" glosom pozostałych gości, chciałaby odzyskać młodość („utracony czas”). Jej słowu o „wiośnie życia” doskonale harmonizują z przemianami natury, wciąż wiosennej, mimo zbliżających się mrozów. Czas akcji przenosi się następnie o k ilk miaście lat wstecz . Zmienia się także miejsce wydarzeń (nic rozgrywają się juz w naturalnej scenerii ogrodowej altany, lecz w szlacheckim domu,
1,1 O nostalgii świadczy także ton opowieści doktora M., który wspomina cudownie odmłodzoną babunię z nutą żalu za utraconą miłością. Już samo użycie zdrobnieniu „babuniu" sugeruje charakter relacji między nunatorcm-doktorcm M. a bohutriką opowieści babunią
11 A Snuis/kicwii /, Stirrotyp /ohulorny /ontustykl naukowej, Wrocław lUHO, s 7