V. Polskie stereotypy narodowe
280
takie, jak gościnny, towarzyski, posłuszny, zdyscyplinowany — w roku 2000 cechy -te pojawiły się śladowo, zostały one wyparte przez cechy takie, jak: dumny, buńczuczny, mający poczucie wyższości, kłótliwy, skłonny do awanturnictwa, bezwzględny, mściwy, zachłanny. Nie przypisywali już też Polacy w 2000 roku „prawdziwemu3’ Rosjaninowi cech związanych z uległością, zastraszeniem, pragnieniem wolności i altruizmem, które były mocno osadzone w obrazie z roku 1990.
Za znaczące należy też uznać różnice widoczne w charakterystyce postawy politycznej Rosjan. W 1990 roku cechą dominującą w tym aspekcie było przekonanie, że Rosjanin bezkrytycznie podporządkowuje się władzy, boi się władzy/ partii, natomiast w roku 2000 opinie takie poświadczyły tylko nieliczne osoby. W ASA-2000 wśród wszystkich charakterystyk z tej płaszczyzny nie da się wskazać cechy dominującej, co być może oznacza, że w oczach Polaków Rosjanie jeszcze się wyraziście nie określili w sferze działań politycznych.
Ciekawe zmiany dokonały się w charakterystyce Rosjan ze względu na ich wygląd i cechy fizyczne. W 1990 roku, kiedy bezpośrednie kontakty Polaków z Rosjanami były dużo rzadsze niż 10 lat później, respondenci uważali, że prawdziwego Rosjanina wyróżniają charakterystyczne rysy twarzy i ubranie, a ponadto tężyzna fizyczna: mocno zbudowany, silny, zdrowy, żywotny, wytrzymały na trudy. W roku 2000, po okresie częstszych osobistych kontaktów z Rosjanami, młodzi Polacy za wyróżnik naszych sąsiadów w tej płaszczyźnie uznali przede wszystkim charakterystyczne ubranie (zwłaszcza czapki rosjanki/papasze oraz dresy) i odporność na ekstremalne warunki życia, natomiast tylko sporadycznie wspominali o charakterystycznym wyglądzie twarzy (czerwony noś) i wigorze fizycznym.
Jeśli spojrzeć na wyniki obu ankiet od strony korelacji między cechami i wprowadzić zastosowane już wyżej pojęcie syndromu, można najkrócej powiedzieć, że w roku 1990 lubelscy studenci widzieli w prawdziwym Rosjaninie przede wszystkim „człowieka radzieckiego” (52 poświadczenia wyrażeń-cytatów) i patriotę (31).15 Na drugim, ale ważnym, planie znalazł się „prawdziwy” Rosjanin będący nosicielem specyficznej i bogatej kultury narodowej (42), dalej Rosjanin będący „Słowiani-nem-swojakiem” (38), który ma „rosyjską duszę” (24), a także taki, który jest zarazem niewolnikiem (38), zacofanym Azjatą (17) i (wrogim) „władcą” (21). Najmniej respondentów uważało „prawdziwego” Rosjanina za demokratę (10).
Natomiast w roku 2000 lubelscy studenci widzieli w prawdziwym Rosjaninie przede wszystkim „swojaka-Słowianina” (66) — ten syndrom wyraźnie dominował nad innymi, choć bardzo rzadko wymieniano cechy przynależne do syndromu „rosyjskiej duszy” (7). Silną pozycję zajmował syndrom nosiciela specyficznej i bogatej kultury (38), jednak dorównywało mu postrzeganie w Rosjaninie wciąż jeszcze „człowieka radzieckiego” (40) i patrioty (30). W kolejności — Rosjanin jest charakteryzowany w kategoriach (wrogiego) „władcy” (29), (zacofanego) Azjaty (23) i niewolnika (13). Najrzadziej pokazywano Rosjanina jako demokratę (4).
Liczba w nawiasie oznacza ilość cytatów poświadczających dany syndrom.
W roku 2000 w obrazie prawdziwego Rosjanina pojawiły się takie zespoły cech, których nie było w roku 1990 — mianowicie: handlarz bazarowy (11), człowiek związany z mafią (7), przemytnik (6) i pracujący na czarno (5).
W ciągu pięciuset lat polskiego pisania o Rosji powstał w Polsce pewien kanon utartych, obiegowych sądów o Rosjanach. Teksty w zależności od ich charakterystyki gatunkowej i intencjonalnej ujmują Rosjan w różny sposób. Szczególną wartość mają teksty kliszowane, sfolkloryzowane, jak np. przysłowia, a także bliskie im wszelkiego typu teksty popularne, powtarzane anegdoty mające szeroki obieg społeczny oraz teksty o charakterze publicystycznym i pamiętnikarskim. Teksty artystyczne, jako że z reguły są nastawione na oryginalność, wprowadzają treści stereotypowe na zasadzie presupozycji i implikatur, opozycji i parodii, jako element gry językowej.
4.1. Przysłowia
Przysłowia dotyczące Rosjan omówił i zinterpretował w swojej książce Lach i Moskal Kępiński. Wykorzystując jego opracowanie, ujmiemy je tu nieco inaczej.
Wyróżniają się przysłowia z nazwą Ruś odnoszące się — jak już wspomnieliśmy — nie tylko do Rosjan, ale także, i może nawet przede wszystkim, do Ukraińców jako wschodnich Słowian bezpośrednio sąsiadujących z Polakami.
Dawne przysłowie, notowane od 1615 roku: Cztery rzeczy nie do rzeczy: noga w szczudle, a mysz w pudle, koza w sadzie, Rusin w radzie odmawia „Rusinowi” mądrości; Kto Rusina oszuka, hędzie mądr (1632) — presuponuje jego przebiegłość, a przysłowie 2 Rusinem gadaj, a w zanadrzu kamień trzymaj (1650) — fałsz.
Późniejszą, bo dopiero od 1933 roku, dokumentację ma w NKPP najbardziej znane dziś przysłowie Musi na Rusi, w Polsce jak kto chce, odnoszone już niewątpliwie do Rosji jako kraju despotycznego, podobnie jak niewiele wcześniejsze 1 Pan Bóg za Rusinami (1894), oznaczające najwyższą niesprawiedliwość, więc implikujące jakąś ogólnie pojętą „występność” Rusinów (Ruskich?); implikacja „grabieżczości” kryje się w przysłowiu Gdzie stąpi Ruś, tam nie rośnieguś (1900). Swierczyńska stwierdza, że w porównaniu z polskimi zasobami przysłowiowymi dotyczącymi Żyda (kolekcja najliczniejsza!) czy Niemca, „Rosja, Ruś, Moskwa — nazwy traktowane w polskich przysłowiach niemal synonimicznie — reprezentowane są w naszych zbiorach dość ubogo” (Swierczyńska 1996). Zapewne miało to związek z ingerencjami cenzury zarówno w okresie zaborów, jak po roku 1945.