41819 skanuj0003 (627)

41819 skanuj0003 (627)



90 Paul Yalery

zgłębia to, co nieistotne. Zastępuje wrażenie hipotezami, zaś obecność cudu zdumiewającą pamięcią. Dołącza do olbrzymiego muzeum nieograniczoną bibliotekę. Wenus zamieniona w dokument.

Wychodzę z pękającą głową i na chwiejnych nogach z tej świątyni najszlachetniejszych rozkoszy. Potworne zmęczenie towarzyszy niekiedy niemalże bolesnej aktywności umysłu.

Wspaniały chaos muzeum nie opuszcza mnie na krok, łącząc się z ruchem uczęszczanej ulicy. Moja dolegliwość szuka przyczyny. Spostrzega lub wynajduje jakiś związek pomiędzy chaosem, który ją prześladuje, i udręczeniem sztuki w naszych czasach.

Jesteśmy i poruszamy się w tym samym upojeniu pomieszaniem, którym wymierzamy karę sztuce przeszłości.

Dostrzegam nagle mglistą jasność. Odpowiedź wypróbowuje swoje siły we mnie, powoli oddziela się od moich spostrzeżeń, i prosi o to, by się wypowiedzieć. Malarstwo i Rzeźba, mówi mi demon Wyjaśniania, to opuszczone dzieci. Ich matka, Architektura, umarła. Dopóki żyła, dawała im ich miejsce, ich rolę, ich ograniczenia. Wolność wędrowania bez celu była im odmówiona. Miały swoją przestrzeń, dokładnie określone oświetlenie, tematy, powinowactwa... Dokąd ona żyła, wiedziały, czego chcą...

- Żegnaj, mówi mi ta myśl, nie pójdę już dalej.

Przekład

Beata Mytych-Forajter i Wacław Forajter

Theodor W. Adorno

Muzeum Yalery Proust

Dla uczczenia pamięci Hermanna von Grab

Wyrażenie „muzealny” ma w języku niemieckim nieprzyjazne zabarwienie (unfreundlichć Farbę). Oznacza ono przedmioty, w odniesieniu do których obserwator nie zachowuje się jak wobec żywych, zaś one same obumierają. Są one przechowywane bardziej ze względów historycznych aniżeli z aktualnych potrzeb. Muzeum i mauzoleum łączy nie tylko skojarzenie fonetyczne. Muzea są jak rodzinne groby dzieł sztuki. Świadczą o na-turalizacji kultury. Są w nich ukryte skarby kultury: wartość rynkowa wypiera radość oglądania. Jednakże mimo to należy odsyłać do muzeów. Kto sam nie posiada zbiorów - a wielcy prywatni kolekcjonerzy należą do rzadkości - w dużej mierze może poznać malarstwo i rzeźbę tylko w muzeach. Przeważa tam nieznośne uczucie i czyni się starania, by wystawiać obrazy w ich pierwotnym otoczeniu lub takim, które jest do niego zbliżone, w zamkach z okresu baroku lub rokoko, zamiast przykrej odrazy, jakby wydawały się one wyrwane i zebrane na nowo; subtelność przynosi sztuce więcej strapienia niż zbieranina. Obowiązuje to także w odniesieniu do muzyki. Programy wielkich towarzystw koncertowych, zwyczajowo zorientowanych retrospektywnie, mają przeważnie więcej wspólnego z muzeami, jednakże Mozart grany przy blasku świec zostaje spostponowany do sztuki kostiumowej, a wysiłki, by z dystansu wystawienia sprowadzić muzykę z powrotem do związku z bezpośrednim życiem, mają w sobie nie tylko coś z bezsilności, lecz ponadto coś skrzętnie uwstccznionego. Słusznie stwierdził Mahler, gdy ktoś życzliwy radził mu, by ze względu na nastrój zaciemniać salę, że przedstawienie, przy którym nie zapomina się o teraźniejszości, nic jest nic warte. W tego typu trudnościach odbija się coś z fa-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
78568 skanuj0045 (63) 90 Formy organizacyjni• Są to prace wspierające główny proces kształcenia i wp
skanuj0001 (625) li Paul YaleryProblem muzeów Niezbyt lubię muzea. Jest wiele takich, które zasługuj
skanuj0123 (12) 254 I jeszcze raz BreiUat: To, co kreuje pojęcie obsceniczności i degradacji, to kod
20814 skanuj0088 (43) 6.    Pod prawym łukiem wpisują to, co chcieliby osiągnąć w prz
IMG90 (9) gra JM przeistaczać to, co obce, w znajome oraz sprawiać, by tajeni nicza przeszłość nabi
62260 skanuj0011 o ciwieństwie do bogów, Budda zna to, co prawdziwie boskie, co „niezrodzone, niezmi
DSC00035 Z tego atoli oznaczenia wyrazu nie można przypuścić, ażeby to, co romantyczne sprawia wraże
skanuj0075 (36) 90 Mathcad. Ćwiczenia Z uwagi na to, że indeksowanie miesięcy przebiega wszystkie li

więcej podobnych podstron