49548 P1030203 (2)

49548 P1030203 (2)



Jednostka analizy

Kolejne pytanie typu „kto?” dotyczy jednostki analizy. Mimo że szacunki dotyczące ubóstwa generalnie odnoszą się do jednostek, zazwyczaj opierają się one raczej na pomiarach dochodu gospodarstwa domowego/rodziny aniżeli poszczególnych jednostek w ramach danego gospodarstwa/rodziny. To podnosi istotne kwestie dotyczące pomiaru, co ma implikacje związane z płcią, zarówno dla analizy ubóstwa, jak i dla polityki społecznej, która ma z nim walczyć (zob. roz. 3). Zastosowana jednostka analizy częściowo będzie odzwierciedlała cele danego pomiaru, jak i też to, na ile jest on wykonalny    -

Argumentem na rzecz uznania gospodarstwa domowego za jednostkę pomiaru jest to, iż ludzie żyjący w jednej rodzinie łączą swoje zasoby oraz dzielą, przynajmniej do pewnego stopnia, warunki życia. Jeżeli zostanie to pominięte, możemy otrzymać mylny obraz dotyczący indywidualnego dochodu oraz poziomu życia. Z drugiej strony, jeżeli zasoby nie są dzielone w sposób sprawiedliwy w ramach tego samego gospodarstwa domowego, co, jak pokazują badania, ma często miejsce, może to prowadzić do niedoszacowania liczby osób żyjących w biedzie (co dotyczy zwłaszcza kobiet i dzieci) oraz przyczyniać się do nieobiektyw ności pomiaru, jeśli chodzi o wzorce ubóstwa związane z płcią. Ponadto w rzeczywistości ubóstwo doświadczane jest przez jednostki i to o ich dobrostan ostatecznie chodzi (Nussbaum i in., 2002). Nie ulega więc wątpliwości, że to pojedyncza osoba jest właściwą jednostką analizy, jeśli pojmujemy biedę w kategoriach prawa do minimalnego poziomu zasobów (A.B. Atkinson, 1989, 1990; Atkinson i in., 2002).

Łączy się z tym kwestia dotycząca tego, jak porównywać gospodarstwa domowe, których członkowie różnią się pod względem składu demograficznego. Technicznym narzędziem stosowanym w takich przypadkach jest „skala ekwiwalentności”. Jest ona, obok innych środków, sposobem na uwzględnienie ekonomii skali oraz odmiennych potrzeb dorosłych i dzieci, tak aby możliwe było porównywanie podobnego z podobnym. Kryterium skali ekwiwalentności przeważnie nie bierze pod uwagę dodatkowych kosztów wynikających na przykład z inwalidztwa, znaczenie którego akcentuje Sen w swoim podejściu „możliwościowym

(zob. roz. 1). Skutkiem tego jest niedoszacowanie ubóstwa osób niepełnosprawnych (Heady, Room, 2002; Bradshaw i in., 2003). A zatem wybór skali ekwiwalentności, mimo tego, że jest kwestią techniczną, pociąga za sobą oceny normatywne, co ma istotne konsekwencje, jeśli chodzi o to, kogo zaliczymy do ubogich i ile takich osób będzie. Dlatego jest to źródłem niemałych sporów.

Przedmiot porównania

Ostatnie pytanie typu „kto?” dotyczy właściwych przedmiotów porównania (punktów odniesienia) w każdej mierze biedy relatywnej. Pytanie to pojawia się w dwóch postaciach. Pierwsze dotyczy właściwej, pod względem geograficznym, podstawy porównania. Tradycyjnie bieda była mierzona w odniesieniu do narodowych wskaźników porównawczych. Rainwater i in. (2001) zadał jednak pytanie, czy porównanie nie powinno być dokonywane w ramach bardziej lokalnych jednostek, takich jak na przykład, w przypadku Stanów Zjednoczonych, poszczególnych stanów (lub - w przypadku Wielkiej Brytanii - w obrębie określonych narodowości). Uzasadnieniem tego byłby fakt, iż grupy odniesienia, wobec których ludzie porównują swój poziom życia, są raczej lokalne niż narodowe. Zastosowanie w badaniach amerykańskich do porównania raczej średnich stanowych, a nie federalnych daje bardzo różne wyniki, jeśli chodzi o wskaźnik ubóstwa dzieci 5 zwiększa się on bardzo w bogatszych stanach, a zmniejsza w stanach biedniejszych. Jednym z problemów związanych z tą kwestią jest to, iż w przełożeniu na politykę społeczną całkowicie pomija się kwestię regionalnych nierówności ekonomicznych, co może przyczyniać się do zróżnicowania wskaźników ubóstwa. Poza tym, kultura masowa sprawia, że mało prawdopodobne jest, iż ludzie będą porównywać swoją sytuację jedynie z osobami z tego samego stanu czy wspólnoty. W rzeczywistości, w zglobalizowanym świecie ,jest tyle samo argumentów za rozszerzeniem podstawowej jednostki porównania, co za jej zawężeniem” (UNICEF, 2000: 22).

Druga kwestia dotyczy dzieci: czy ubóstwo dzieci powinno być mierzone raczej w odniesieniu do poziomu życia innych dzieci czy też tylko w stosunku do całej populacji? Twierdzi się, iż „jeżeli dzieci są wykluczone z udziału w społeczeństwie poprzez

67


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
4.4 Ustalanie kolejności - „ustaw zdarzenia w kolejności”. Poniższy przykład przedstawia pytanie typ
anal finans2tif ANALIZA EKONOMICZNA WSSE - STUDIA NIESTACJONARNE Część I - pytania typu TAK/NIE I 1.
anal finans3 ANALIZA EKONOMICZNA WSSE- STUDIA NIESTACJONARNE _ Część I - pytania typu TAK/NIE « 1. A
analiza ekon gr B I tif ANALIZA EKONOMICE WSSE - STUDIA NIESTACJONARNE Część I - pytania typu TAK -
4.4 Ustalanie kolejności - „ustaw zdarzenia w kolejności". Poniższy przykład przedstawia pytani
Scan10024 CO TO JEST NARÓD? Naturaliści i konstruktywiści Kolejne pytanie związane z powstawaniem na
IMGI67 (2) socjalizacji. Chodzi tu o dwa zasadnicze pytania: Czy socjalizacja dotyczy jednostki czy
j ros?1 JĘZYK ROSYJSKI WSSE - STUDIA NIESTACJONARNE CZĘŚĆ I - pytania typu TAK/NIE 1.Akcent w języku
j ros JĘZYK ROSYJSKI WSSE - STUDIA NIESTACJONARNE CZĘŚĆ I - pytania typu TAK/NIE 1 .Akcent w języku

więcej podobnych podstron