57760 PICT0064 (8)

57760 PICT0064 (8)



Zaraz potem z Ogrodowej na tamto podwórze wpadli ludzie i zaczęli łapać wózki i deski na barykady, [...]

Zaczęło się organizowanie. Blokowi. Dyżurni Kucie piwnic. Przekłuwanie podziemnych przejść. Całymi nocami. Barykady. Najpierw ludzie myśleli że ze wszystkiego, jak te z desek z tartaku i wózków na Ogrodowej. (Ogrodowa cala - bo wyjrzeliśmy na nią - była w polskich flagach - dziwne święto!) Zebrania i narady na podwórkach. Ustalanie - kto, co. Chyba gazetka już. Powstaniowa. W ogóle powstańcy. Się pokazali. Wponiemieckim - co popadło: hełmie, butach, z byle czym w ręku - dobrze, jak strzelało. [...]

Wydobywanie, odsypywanie, gaszenie, pomoc - było [...] uniemożliwiane przez wciąż nowe bomby, podpalania. Czyli beznadziejne. W kółko. Na któryś krzyk:

-    Samoloty!

zlatujemy do piwniczki płytkiej suterenki z wytwórnią szklanych rurek i bombek. Tłok. Panika. Modlenie się. Huk. Warkoty, łopotanie bomb. Jęk i strach. Znów zniżają się. Huk, chyba trafiło we front, kulimy się. Obok któraś stara sąsiadka bije się w piersi:

-    Najświętsze serce Jezusa, zmiłuj się nad nami...

Wycie samolotów, bomb.

Antoni Słonimski,

Mogiła nieznanego mieszkańca Warszawy

Antyczni nadzy i ogromni Zastygli w krzyk kamiennych warg,

Których na tukach triumfalnych ark Ustawią kiedyś w rząd potomni Bohaterowie wielkich dni Na tle chorągwi i barykad Antyczni nadzy i ogromni O których co dzień komunikat Podawał światu rapsod nowy,

O was historia nie zapomni

[...]

O was historia nie zapomnij Lecz któż na grobach będzie siadał Tychi którzy trwożni i bezdomni Padali mrowiem niezliczonym,

Któż się o milion len upomni?

/ jaki pieśniarz będzie składał Słowa gorące i szalone O tych, co tg cieniu waszej glorii, Bez narkotyku wielkich czynów Konali w męce dla wawrzynów,

Co wasze skronie ozdobiły,

Rzucając pomiot ciał swych zgniłych W dymiący, krwawy gnój historii? Dla was pieśń moja i Izy moje, Zwyczajni, prości, nieogromni. Stokroć was więcej padło w boju, Lecz kto imiona wasze wspomni? Tragarze, szewcy, rzemieślnicy, Doktorzy, krawcy i służące,

Zony i siostry, co miesiące Skryte wśród gruzów po piwnicach, Przez to szaleństwo krwi i chwały, W mękach, w rozpaczy umierały -Dla was łzy moje, łzy gorące.

A gdy na zgliszcza wróci życie,

Na narodowy święty grób,

Gdy kości będą zbierać z szańca, Aby z nich dźwignąć pomnik sławy, Niech napis prosty, napis krwawy: Tu leży Trup Nieznanego Mieszkańca Warszawy.

[1944]

Konspekt

Wstęp

Zacznij od kontrowersji, które wciąż pojawiają się wokół Powstania Warszawskiego. Czy miało sens? Czy cena nie okazała się zbyt wysoka?-w naturalny sposób pojawi się kwestia gehenny ludności cywilnej.

Rozwinięcie

Utwory do interpretacji nigdy nie są dobierane przypadkowo, najpierw musisz wyszukać, co łączy i co różni te dwa teksty.

Podobieństwa: temat (powstanie warszawskie, tragedia ludności cywilnej).

95


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
013 LITERATURA DO ZABYTK?W TEL 601979100 dość prędko (ale nie gwałtownie) i zaraz potem dodać gazu.
SAVE0139 Stage 2Breakthrough 4Ready for take off I Co robisz zaraz po przybyciu na lotnisko? A co po
Mięta pieprzowa 307 lub dobrze przetrawionym obornikiem. Przeoruje się płytko (na 10—i 5 cm) i zara
historyjka obrazkowa w gniazdku Co    byto najpierw, potem, a co na końcu? Ponumeru
łowne2 -    do 12 mscy można ustalić wiek dokładnie; potem szacunkowo na podstawie zu
174 JUDYTA III. 20. mniej też charakterystyczną jest rzeczą, że zaraz w roku następnym, na Zielone
174 JUDYTA III. 20. mniej też charakterystyczną jest rzeczą, że zaraz w roku następnym, na Zielone
LIS.    195 nia wykupił, który już mało i po polsku umiał. Potem tamże na tegoż króla

więcej podobnych podstron