90 Włród znaków i struktur
nym, a jeszcze kiedy indziej proponuje się (patrz uwaga o Tołstoju) upowszechnienie poziomu — w sensie archaiczności normy estetycznej — najniższego.
Więź między organizacją społeczeństwa a rozwojem normy estetycznej jest - jak widać - niewątpliwa, a schemat wzajemnego parałelizmu obu hierarchii nic jest bezzasadny; niesłuszny staje się dopiero wtedy, kiedy pojmuje się go jako automatyczną konieczność, a nie jako podłoże dla rozmaitych wariantów rozwojowych. Starzejące się i kostniejące normy estetyczne opadają także w hierarchii społecznej. Ruch ten jest jednak złożony, ponieważ żadna z warstw społecznych nie jest — ze względu na rozczłonkowanie poziome — środowiskiem jednorodnym, i dlatego z reguły można wśród jednej warstwy stwierdzić istnienie kilku kanonów estetycznych. Sfera panującej warstwy społecznej nie pokrywa się na ogół ze sferą najmłodszej normy estetycznej, nawet wtedy kiedy jest rzeczywistym źródłem owej normy^Nosi-cielami normy najmłodszej (jako twórcy i jako odbiorcy)" mogą być przedstawiciele młodzieży znajdującej się w opozycji - częstokroć nie tytko estetycznej - do pokolenia starszego, w rzeczywistości panującego i wskazującego wzory warstwom niższym. Kiedy indziej nosicielami awangardowej normy bywają jednostki, które w kontakt z warstwą panującą weszły nie poprzez urodzenie, ale wychowanie, a same pochodzą z warstw niższych, w czeskiej poezji na przykład Macha, a kilka dziesięcioleci później Neruda i Halek.1* W obu wypadkach - czy to chodzi o bojową młodzież, czy o jednostki przynależne do obcej warstwy — w samej warstwie panującej rodzi się z początku opór wobec normy nowej i dopiero kiedy ta opadnie, stać się może własnością tej warstwy. W cen sam sposób moglibyśmy przedstawiać sytuację kanonów estetycznych również w innych warstwach. Wszędzie objawiłyby się znaczne komplikacje; gdzieniegdzie tylko udałoby się znaleźć przypadek tak mocnego związku jakiegoś kanonu estetycznego z okre-
śloną formacją społeczną, że miałby w niej wyłączność, albo przeciwnie: że nie przekraczałby jej granic; przykład przechodzenia estetycznego kanonu z macierzystego środowiska w inne przytacza artykuł R. Jakobsona i P. Bo-gatyriewa Die Folklor9 ols eine besondere Form des Scbaffens („Donum Natalicium Schrijnen”, 1929): w kręgach ludzi wykształconych w Rosji XVI i XVII wieku żyły obok siebie literatura artystyczna i folklor literacki, dla którego właściwym kontekstem społecznym było środowisko wiejskie. Jednak pomimo tych wszystkich komplikacji schemat opadania starzejącej się normy estetycznej po stopniach hierarchii zarówno estetycznej, jak społecznej zachowuje swoją ważność.
kul ac j i nor m e s t c tycz n y c h.
Jest poza tym jeszcze jeden-ważny punkt, o którym nie można zapominać przy próbach stworzenia socjologii normy estetycznej. Myślimy o stosunku między normą estetyczną a innymi normami. W dotychczasowych uwa1'"' gach traktowaliśmy rzecz tak, jak gdyby norma estetyczna sama mogła wchodzić w kontakt ze społeczeństwem, bez względu na kontekst, w który jest wplątana, a mianowicie — bez względu na zespół rozmaitego typu
Norma wszakże nie traci swej wartości w sposób ostateczny i bezpowrotny, ponieważ jej schodzenie w dół, do warstwy niższej, niemal nigdy nie polega na pasywnym przejmowaniu jej przez tę warstwę. Z reguły jest to równoznaczne z przekształceniem wykorzystywanego kanonu, uwzględniającym wymogi tradycji estetycznej danego środowiska i wiążącym się z całym zbiorem wszelkiego rodzaju norm, które w nim obowiązują. Zdarza się też nieraz, że kanon odsunięty aż na najdalsze peryferie nagle zostaje wyniesiony w sam środek procesu estetyczr nego i staje się, oczywiście w innym aspekcie, znowu normą młodą i aktualną. Jest to proces szczególnie częsty w sztuce dzisiejszej; przykłady przytoczono w pracy Dia-lekticke rozpory v modertńm umeni („Listy pro umenf a kririku” 1935). W tym sensie można by mówić -a