67676 img083 4

Jan GAJEWSKI

NIE MA ZWYKŁYCH LUDZI A SPRAW NIEWAŻNYCH

Wolta Sikorskiego

Zagadkową postacią w rządzie Tuska Jest minister spraw zagranicznych. W połowic lat 80. ubiegłego stulecia Radosław Sikorski /.ostał wysłany z Ix>ndy nu do Afganistany, gdzie trwała wojna z sowieckim najeźdźcą. Efektem tej podróży była książka opisująca epizody tej batalii o antysowicckicj wymowie. Wcześniej przyszły minister miał przykrą przygodę na Uniwersytecie Oksfordziem. gdzie po trzech latach studiów licencjackich przystąpił do egzaminu pisemnego i został złapany na ściąganiu. Otrzymał polecenie opuszczenia sali i zakaz podejmowania jakichkolwiek innych egzaminów i studiów’ na tym uniwersytecie. Ironia tego wydarzenia polega na tym, że na ściąganiu złapał go też bydgoszczanin, syn międzywojennego szefa jssfokiego kontrwywiadu w tym mieście. Jak widać, %k> to spotkanie dwóch mieszkańców tego samego polskiego miasta Bydgoszczy

Niedawno ten niegdyś radykalny antykomunista dokonał zwrotu o 180 stopni. Wybuchła w nim gwałtowana miłość do imperialistycznej Rosji, tego nieustannego

Do swego szefa Jacka Sasina, który tam przebywał, l Ałda krzyczał: „Szukajcie prezydenta, szukajcie prezydenta!". W odpowiedzi usłyszał, że przekracza to psychiczne możliwości łudzi znajdujących się w pobliżu, bo stali akurat przed stosem poniszczonych części, przewodów’ itp. A na wierzchu leżał człowieczy korpus pozbawiony głowy i kończyn...

Nauka kontra fałszerstwa

Wiele jest poszlak wskazujących, iż katastrofo smoleńska została zaplanowana w jednym zasadniczym celu: za wszelką cenę pozbycia się Lecha Kaczyńskiego. \Xfcź-my mgłę. która uniemożliwiała pilotom widoczność podczas podchodzenia do lądowania. Ii kie zjawisko, jak mgła. nic musi byt jedynie wytworem sił przyrody. Może byt .rozpylona" ze specjalnych urządzeń. Rosjanie mają taką aparaturę, a w relacjach świadków’ katastrofy powtarzają się opisy, ze mgła miała wymiar bardzo lokalny.

Są jeszcze naukowcy w Polsce, którzy, pomijając błędne informacje rosyjskich kontrolerów przekazywane polskim pilotom, twierdzą, że dysponują silniejszą bronią od fałszerstw sporządzonych pod dyktando Moskwy. Jest nią fizyka - konkretnie: dynamika lotu statku powietrznego - oraz logika. Skoro polski prokurator potwierdził jasno i wyraźnie. xc na j»kładzic nic było wybuchu ładunku konwencjonalnego. to należy zapytać, czy był może wybuch ładunku niekonwencjonalnego? Taki ładunek niekonwencjonalny nazywa się urządzeniem ter-mowolumclrycznyn •^{to 000} mogło zostać uruchomione w celu spowodowania zniszczenia samolotu. ■ Andrzej Niedzielski urucnomtono tm»Kuuwnię, o vy noavni»su •ov/iy*y mebli. Były to jedne z największych tego typu zakładów w Polsce.

14    listopada

Kandydatką do nagrody .Kultury* paryskiej była Danuta Mostwin (ur. w roku 1921). jako autorka książki .Ameryko! Ameryko!”. Nagrody n<ostaty nie otrzymała. Była żołnierzem AK w Powstfcpiu Warszawskim. Emigrowate w roku 1945 do Szkocji. a następnie do USA. Była powieściopisarką, nowelistką i socjologiem. Zmarła w Baltimore 11 stycznia 2010 r.

15    listopada

Jerzy Giedroyc w liście do Andrzeja Bobkowskiego napisał: .Wydanie książki Swinarskiego stało sio bombą w Warszawie. Najwyższe czynniki nad tym dyskutują, a Swinsrski siedzi sobie spokojnie < pisze bezczelne listy do Cyrankiewicza. Coś się jednak zmienia nawot w tym zgniłym światku literackim”. Chodziło o zbiór 4 dramatów poety, satyryka i dramatopisarza Artur8 Marii Swinarskiogo (1900-1965) .Sasza i bogowie”, wydanej w Paryżu.

16    listopada

W ramach aktywizacji antykościelnej ofensywy władz Sejm PRL. przy sprzeciwie 10 posłów koła Znak. zmienił ustawę z roku 1951 o dniach wolnych od pracy. Zniesione zostały 2 święta: Trzech Króli (6 stycznia) i Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny (15 sierpnia).

17    listopada *

Prezydent Stanów Zjednoczonych Dwight Eisenhower podpisał zarządzenie uprawniające polskie towary przywożone do USA do korzystania z klauzuli najwyzszogo uprzywilejowania. Równocześnie Polska przyjęta zost8ła na sesji w Genewie na członka GATT (Ogólne Porozumienie w sprawie Taryf Celnych i Handlu).    ■

Antoni Lenkiewicz