CIĄGŁOŚĆ I ZMIANA W POLSKIE.! POLITYCE ZAORANIC7.NEJ
Historia Polski po 1918 roku i dylematy jej polityki zagranicznej w tym okresie stanowią przykład trudnej drogi poszukiwania i prób ochrony własnego miejsca w święcie oraz możliwości realizacji najżywotniejszych interesów narodowych związanych z racją stanu.
Jeśli uznać, że rację stanu stanowi dynamiczna współzależność takich wartości jak: niepodległość, suwerenność, bezpieczeństwo i dobrobyt, to ujmując r/ccz najprościej oznacza ona stabilność i rozwój państwa. Istnieje wszakże niebezpieczeństwo interpretowania przez władzę racji stanu jako pojęcia tożsamego z ustrojem otaz ideologiczną nadbudową państwa. Tak było w pewnej mierze w okresie po przewrocie majowym, w znacznie większym stopniu w latach 1945-1989, gdy rację stanu oficjalnie definiowano jako lojalność wobec władzy, której suwerenność była ograniczona przez mocarstwowe, globalne interesy kraju ościennego, w niewielkim stopniu uwzględniające interes narodowy państwa uzależnionego. Mając to na uwadze można, bez ryzyka popełnienia błędu, powiedzieć, że dla prawidłowego pojmowania racji sianu bardzo ważna jest relacja państwo-obywatel. Idealna jest więc sytuacja zrównoważenia tej zależności w procesie sprawowania władzy. Nie zagraża ona tolalita-ryzacją lub anarchizacją życia publicznego, które deformują zarówno interpretację, jak i realizację racji stanu. Zapobiegać temu powinny sprawnie działające struktury państwa prawa i społeczeństwa obywatelskiego, jasno określone kompetencje poszczególnych organów władzy, system wyborczy, wolne media ild. Tylko wówczas możliwe jest pełne wykorzystanie dostępnych środków dla owocnego artykułowania optymalnej realizacji rzeczywistych interesów związanych z bezpieczeństwem kraju, jego niepodległością suwerennością i harmonijnym rozwojem. Obserwując międzynarodową scenę polityczną, zarówno w przeszłości, jak i nhecnie, można wskazać niewiele państw, którym udawało się prowadzić politykę w pełni zgodną z ich racją ■u mi. Wynikało to ze wzrastającej współzależności państw we wszys iknh dziedzinach ich wzajemnych stosunków i związanej z tym konieczności wzajemnego dostosowania prowadzonej polityki za-Utnniczncj. Inną tego przyczynę stanowi nierówne rozłożenie potcnc-lilów różnych państw, co powodowało, że przed każdym z nich 'i.iw.ily właściwe mu ograniczenia, rzutujące na możliwości pełnego ■ • minięcia wyznaczonych sobie celów. Również współcześnie pełna u nll/acja racji stanu jest tn raczej stan pożądany, pewna wizja, która i <v* It samych, wskazanych powyżej powodów, ma - wf zależności od |HHlmiotu międzynarodowego - zróżnicowane szanse spełnienia w pra Uvn:. Również dziś decyduje o tym bardzo duża liczba zmieniających K i trudnych do przewidzenia uwarunkowań wewnętrznych i ze-
• nętrznych, które wpływają na prowadzenie polityki zagranicznej.
I*iilska polityka zagraniczna wf okresie 1918-1994 stanowiła więc
poszukiwania i wykorzystywania różnych dróg, środków i in-imiiicnlów służących osiąganiu celów związanych / racją stanu. Na 1.1 nudnej drodze odnotowaliśmy wiele sukcesów, choć nie ustr/eg-i' my się też błędów o poważnych niekiedy implikacjach dla życia i> iństwa. Znajomość i umiejętność wyciągania wniosków z uwarunkowań i okoliczności, które temu procesowi towarzyszyły w sposób - mgły lub zmienny, winna w przyszłości pomagać formułowaniu nowych zadań polityki zagranicznej, jak również, efektywnych sposo-l«iw ich realizacji.
r<i(ożenię geopolityczne
I lenie ni ciągłości w polskiej polityce zagranicznej warunkowało
• pewnością położenie geopolityczne naszego państwa i konieczność u iigowania na zmiany najbliższego środowiska międzynarodowego v sytuacji, gdy nigdy nie byliśmy jego najsilniejszym elementem.
\sicdziwo Niemiec i Rosji (ZSRR), wf sytuacji praktycznego manifes-i< iwania przez nic - zwłaszcza w okresie międzywojennym - agresyw-nvch aspiracji mocarstwowych, w szeroko pojętym znaczeniu siły, pi /osądzało, że z naszej strony musiało to być raczej dostosowywanie *«ię do powstającej sytuacji, z ograniczoną możliwością skutecznego i korzystnego jej kształtowania. Stawrała się ona tym trudniejsza, im większą skłonność przejawiały oba państwa do porozumień zwróconych przeciwko Polsce oraz porządkowi europejskiemu, którego była ona częścią.
59