144 Osoby niepełnosprawne w Polsce w latach dziewięćdziesiątych
mowania osób niepełnosprawnych, oddziałując zarówno na struktury organizacyjne, jak i lepsze określanie zadań pracowników.
Zaledwie 11 % badanych stwierdziło, że pracownicy urzędu gminy lub ośrodka pomocy społecznej odwiedzili daną osobę i interesowali się jej problemami. Mając na uwadze fakt, że procedura przyznawania świadczeń z pomocy społecznej przewiduje obligatoryjny wywiad środowiskowy i opis z natury warunków życiowych podopiecznego, możemy przyjąć, że wspomniane wizyty i zainteresowanie były reakcją na wystąpienia osób niepełnosprawnych o zapomogi, pomoc materialną lub opiekuńczą. Trudno więc mówić o jakimkolwiek aktywnym stosunku do rozpoznawania problemów, potrzeb i oczekiwań środowiska niepełnosprawnych.
Problem ten jest zresztą dostrzegany w samym środowisku pracowników socjalnych. Kierownicy ośrodków pomocy społecznej, udzielający nam wywiadów, wśród wad swojego personelu najczęściej wymieniali: brak aktywności, ignorowanie pracy socjalnej na rzecz rozdzielnictwa finansowego, nieznajomość przepisów. Jak to ujęła jedna z rozmówczyń: „Panie raczej siedzą w biurze, niż pracują w terenie”. Konieczność zmiany tej kultury pracy staje się coraz bardziej pilna, gdyż — jak zauważają kierownicy ośrodków - środki finansowe przeznaczane rokrocznie na pomoc społeczną relatywnie maleją i powstaje konieczność znajdowania alternatywnych wobec prostego wypłacania zapomóg sposobów postępowania. Coraz więcej pracowników socjalnych zdaje sobie z tego sprawę i stara się znaleźć odpowiedź na to wyzwanie. W tym kontekście pojawiały się w wypowiedziach naszych respondentów przykłady organizowania współpracy z organizacjami pozarządowymi, tworzenia grup wolontariuszy opiekujących się osobami niepełnosprawnymi, poszukiwania sponsorów dla różnego typu działań integracyjnych. Zjawiska te nie stanowią niewątpliwie głównego nurtu działalności instytucji pomocy społecznej, ale jeśli będą się rozwijać, to powstaje szansa, że rozwiązywanie problemów społecznych osób niepełnosprawnych przybierze kształt bardziej dostosowany do ich potrzeb.
Tego generalnego obrazu sytuacji nie zmienia w zasadzie spojrzenie na nieco odmienny typ spraw, z jakimi zwracają się do urzędów osoby niepełnosprawne, a jakie dotyczą pracy, nauki, działalności gospodarczej. Są to zagadnienia, które wychodzą poza ramy rutynowych i zestandaryzowa-nych czynności, jak to ma miejsce w przypadku grup inwalidzkich, rent czy też zapomóg. Frekwencja takich wystąpień jest niska, gdyż tylko .5 j% badanych zwracało się z takimi sprawami do instytucji. Choć tego iypu wystąpienia są świadectwem poszukiwania aktywnych sposobów rajenia sobie ze swoimi problemami, stanowią próbę bardziej zaawan-s0\vanego włączenia się w życie społeczne i stworzenia sobie lepszych perspektyw na przyszłość, to trzeba stwierdzić, że takie starania odnoszą sję tylko do nielicznej grupy osób relatywnie sprawnych i aktywnych. 2 drugiej strony należy stwierdzić, że efektywność udanego załatwiania tych spraw jest wyższa niż przeciętna (83,3% - sprawy załatwione w pełni lub częściowo wobec 78,9% w odniesieniu do zbioru wszelkich spraw).
Generalne oceny dotyczące przebiegu załatwiania spraw w instytucjach nie dają jeszcze pełnego obrazu stosunku ludzi do nich. Klienci instytucji, oprócz postępowania w samej sprawie i rezultatu, jaki otrzymują w postaci formalnej decyzji administracyjnej, doświadczają kontaktu z rozmaitymi aspektami ich działania, kształtującymi ich postawę wobec nich. W rezultacie wytwarza się pewne nastawienie wobec tych instytucji, jakie może być czynnikiem sprzyjającym, lub nie, dalszym kontaktom z nimi.
Wśród badanych przez nas osób niepełnosprawnych dominowała ambiwalentna postawa wobec różnych aspektów funkcjonowania instytucji, zjakimi mieli oni styczność. W zależności od problemu, jaki podlegał ocenie, od 43,2% do 56,3% badanych nie potrafiło zająć jednoznacznego stanowiska w sprawie dobrej lub złej oceny działalności instytucji. Tak wysokie wskaźniki niezdecydowanych wyjaśnić trzeba małą intensywnością kontaktów z instytucjami (trzeba pamiętać, jaka część badanych załatwiała sprawy w instytucjach lub miała inne styczności z ich działalnością) i naturalną w sytuacji braku konkretnych doświadczeń tendencją do uchylania się od zajmowania stanowiska.
Wśród osób, które dokonały ocen, przewagę uzyskały negatywne opinie o istotnych z ich punktu widzenia aspektach działania instytucji, do jakich zwracają się w swoich sprawach. Szczególnie krytycznie oceniono zrozumienie dla potrzeb i problemów osób niepełnosprawnych, w którym to przypadku różnica w ocenach na niekorzyść instytucji przewyższyła 20%. Aby właściwie zrozumieć taką ocenę, trzeba ją zestawić z relatywnie