Rekonstrukcji formy wschodniej części kościoła dokonywać trzeba raczej na zasadzie operacji intelektualnych, gdyż nie ma śladów materialnych, które dawałyby realną dla niej podstawę. K. Józefowiczówna zaproponowała regularny transept i na wschód od niego kwadratowe przęsło chóru zamknięte półkolistą apsydą.
Umieszczając rozbudowę westwerku w czasie panowania Mieszka II uzyskała Krystyna Józefowiczówna możliwość odniesienia wielkiej przebudowy do czasów Kazimierza Odnowiciela i powiązania jej z odbudową po zniszczeniach w czasie najazdu Brzetysława. Uwzględniając jeszcze informację Długosza o pochowaniu w katedrze poznańskiej Odnowiciela, przeprowadzenie tej przebudowy zmieściła w czasie do jego śmierci w roku 1058.
Skoro na czasy Kazimierza Odnowiciela datowaliśmy ową rozbudowę westwerku, jest zrozumiałe, że wielką przebudowę romańską będziemy datować na czas późniejszy, nie dlatego jednak, że nie jesteśmy w stanie zmieścić wszystkich tych zmian w czasach potwierdzonych źródłami pisanymi, ale dlatego, że w datowaniu architektury historia sztuki posługuje się analizą stylistyczną i na tej podstawie możliwe jest zakwestionowanie datowania, jakie przyjęła Krystyna Józefowiczówna. Nieliczne detale, ale za to takie, których przynależność do tej właśnie fazy nie budzi wątpliwości, mianowicie profilowane bazy filarów, znalezione i nadal stojące in situ, zostały przez autorkę, na podstawie tegoż profilowania, określone na czas ok. połowy XI wieku, zgodnie z przyjętą na podstawie źródeł pisanych informacją, że po zniszczeniach w roku 1038 powinna nastąpić odbudowa, zakończona przed rokiem 1058.
Datowanie na tej samej podstawie stylistycznej, czyli profilowania baz filarów, Andrzej Tomaszewski proponował na wiek XII - nie później niż w połowie tego stulecia. Józefowiczówna o profilowaniach poznańskich baz pisze: „ten [...] rodzaj detalu architektonicznego doskonale odpowiada połowie XI wieku”. Na temat tego samego detalu Tomaszewski, „...odbiega on od profilowań zastosowanych w XI w., [...], jest natomiast typowy dla XII w., z którego przytoczyć można ogromną liczbę analogii; a między innymi cokoły międzynawowe z [...] kolegiaty w Kruszwicy”. Co do datowania profilowań w bazach filarów poznańskiej katedry podzielam opinię Andrzeja Tomaszewskiego. Podobnie inne przesłanki, a mianowicie konieczność odniesienia do czasów Kazimierza Odnowiciela fazy, w której powiększono westwerk, powodują, że dokonanie wielkiej romańskiej przebudowy katedry poznańskiej odniesiemy do XII w., i to, zgodnie Z opinią Andrzeja Tomaszewskiego, raczej do jego pierwszej połowy.
W istocie rzeczy wykopaliska pokazały nam tylko przemiany w obrębie części zachodniej. Forma części wschodniej zawsze pozostawała bardziej w sferze domysłów aniżeli udokumentowanych rekonstrukcji. Stały zasięg części zachodniej, sytuowanie na tych samych fundamentach kolejnych form z niewielkimi tylko zmianami w rzucie poziomym, istotnymi jednak w układzie przestrzennym, spowodowały, że w przemianach tej części zaznaczyła się złożona historia początków państwa i Kościoła w Polsce.
Jeśliby wielką romańską przebudowę katedry poznańskiej odnieść do pierwszej połowy XII wieku, a nie połowy XI wieku, najprawdopodobniej trzeba by ją wiązać z działalnością fundacyjną i budowlaną Bolesława Krzywoustego. Nie ma co prawda świadectw, które by mówiły o szczególnym zainteresowaniu tego władcy Poznaniem. W Wielkopolsce jego uwaga zwrócona była przede wszystkim na Gniezno. Poznań po przeniesieniu za Kazimierza Odnowiciela stolicy do Krakowa tracił na znaczeniu. Jeśli dla okresu przed reakcją pogańską para głównych grodów; Gniezno i Poznań odnosić się mogła w pierwszym przypadku do sfery sakralnej w drugim zaś do władczej, to po przeniesieniu centrum państwa Kraków odebrał to znaczenie Poznaniowi. Kazimierz Odnowiciel, powiększając westwerk poznańskiej katedry, nawiązał do zawartego w niej, ale i w Poznaniu, sensu
29