1-70 Księga druga II, 8
ciałach. Natomiast światło, ciepło, białość... czy zimno nie znajdują się w nich bardziej realnie niż choroba lub ból w mannie. Odejmijcie zmysłowej doznawanie tych cech: niech oczy nie widzą światła ani barw, uszy niech nie słyszą dźwięków, niech podniebienie nie smakuje, a nós nie wącha; wtedy, wszystkie barwy, smaki, zapachy i dźwięki, jako takie poszczególne idee, znikną i przestaną istnieć,-; a pozostaną tylko ich przyczyny, to znaczy: wielkość, kształt i ruch cząstek.
§ 18. Kawałek manny, wielkości dostrzegalnej, może w nas wywołać ideę kształtu okrągłego lub kwadratowego, przenoszony zaś z jednego miejsca na drugie może wywołać ideę ruchu. Ta przedstawia nam ruch tak, jak rzeczywiście zachodzi w poruszającej się mannie; koło i kwadrat są takie same, zarówno w idei, jak w realnym bycie, w duszy czy w manniej, I zarówno ruch, jak kształt są w mannie rzeczywiście, niezależnie od tego, czy je zauważamy, czy nie; każdy na to chętnie się zgodzi. Poza tym manna posiada zdolność wywołania w nas—dzięki wielkości, kształtom, układowi i ruchom swych cząstek — doznań chorobowych, a niekiedy ostrych bólów i kurczów żołądka. Każdy także łatwo przyzna, że: te idee choroby i bólu nie znajdują się w mannie^ lecz są skutkiem jej działania na nas, i że nie ma ich nigdzie, gdy ich nie doznajemy. Natomiast trudno skłonić ludzi do uznania, iż słodycz i białość nie istnieją rzeczywiście w mannie, chociaż są tylko skutkami działania, jakie manna wywiera przez ruch, wielkość i kształt swych cząstek na Oczy i nąg podniebienie, tak samo jak ból i kurcze wywołane przez mannę są, według zgody powszechnej, tylko skutkiem jej działania na żołądek i jelita, który to Bkutek zależy ód wielkości, ruchu i kształtu jej niedostrzegalnych cząstek (inaczej bowiem, jak wykazaliśmy, ciało działać nie może). Czyż więc nie mogłaby działać na oczy i na podniebienie i za ich [pośrednictwem wywołać w nas różne wyraźne idee, Iktórych nie ma w sobie samej, jeśli może, jak się ńa to godzimy, dokonać tego w jelitach i w żołądku i wywołać w ten sposób swoiste idee, których nie ma w sobie. Skóro wszystkie te idee są skutkami działania manny na rozmaite części naszych ciał dzięki wielkości, kształtowi, liczbie! ruchowi jej^ cząstek, to dlaczegóż mielibyśmy uważać raczej z a istniejące realnie w mannie te idee, które powstają za sprawą oczu i podniebienia, niż te, które powstają za ? iprawą żołądka i jelit. Albo dlaczego mielibyśmy Uważać, że ból i kurcze żołądka, wywołane przez mannę, nie istnieją nigdzie, jeśli się ich nie czuje, sądząc zarazem, że białość i słodycz, skutki działania tejże manny na inne części ciała, powstające tak lamo na drogach nieznanych, istnieją w mannie nawet wtedy, gdy się ich nie widzi i nie smakuje. Dla wytłumaczenia tej różnicy należałoby przy-t? toczyć jakąś‘rację.
§ 19. Weźmy pód uwagę czerwoną i białą barwę, występujące w porfirze. Nie pozwólmy tylko, by nuli padało światło, a barwy jego znikną i porfir nie wywoła już w nas takich idei; wywoła zaś w nas te zjawiska ponownie z chwilą powrotu światła. Czy można przyjąć, że obecność lub nieobecność światła wywołała jakieś rzeczywiste zmiany w porfirze i że Ulec białości i czerwoności w Oświetlonym porfirze 1 /cezywiście istnieją, skóró nie ulega wątpliwości,