f LEKSYKALNE ŚRODKI STYLISTYCZNE |
- to przedstawienie za pomocy opisu zdarzeń, motywów, postaci, roślin, zwierząt, zja- ; wisk jakiejś myśli, idei czy innego, ukrytego znaczenia.
- w odróżnieniu od symbolu, który jest wieloznaczny, alegorię należy rozumieć ; jednoznacznie, np. kobieta z opaską na oczach i wagą w ręku - to alegoria spra-wiedliwości.
- często występowała w gatunkach dydaktycznych, m. in. w przypowieściach i bajkach I? zwierzęcych, w których, np. sowa była alegori;| mądrości, lew - siły i władzy, pies - i-wierności.
Źle zmyślać, źle i prawdę mówić w pańskim dworze.
Lew chcąc wszystkich przeświadczyć o swojej pokorze,
Kazał się jawnie ganić. Rzeki lis: „Jesteś winny,
Boś zbyt dobry, zbyt łaskaw, zbytnie dobroczynny”.
Owca widząc, że kontent, gdy liszka ganiła,
Rzekła: „Okrutnyś, żarłok, tyran." - Już nie żyła.
(I. KRASICKI, Lew pokorny.)
- to znak, pojęcie, motyw użyte w celu oznaczenia innego przedmiotu;
- to ukrywanie głębszych treści i znaczeń za pomocą obrazów i znaków (rozdar- j ta sosna w Ludziach bezdomnych S. Żeromskiego).
- odczytywanie symbolu dopuszcza wieloznaczność i dowolność (kwiat - może ’ być symbolem piękna, doskonałości, miłości, ale leż milczenia, kruchości, prze- ’ mijania, delikatności).
- byl jednym z ważniejszych środków artystycznych w poezji okresu Młodej Polski.
tu;wrw-sr,;y^-Jy.v,,'w.’v^«iz-fr.<zrre.pu:v;•.e\
W ciemnosmreczyńskich skal zwaliska,
Gdzie pawiookie drzemią stawy,
’« Krzak dzikiej róży pąs swój krwawy
• Na plamy szarych złomów ciska.
l-l
Samotny, senny, zadumany,
Skronie do zimnej luli ściany,
Jakby się lękał tchnienia burzy.
(J. KASPROWICZ, Krzak dzikiej róży w Ciemnych Smreczynach)
I LEKSYKALNE ŚRODKI STYLISTYCZNE
•■Tłłtoraa urzifnjn w*l. ,
-'Ts^©'1-
przesadnia
- przedstawienie jakiegoś przedmiotu, zjawiska, osoby w sposób prze- | sądny, wyolbrzymiony.
- celem jej użycia jest wywarcie dużego wrażenia na odbiorcach, jak też ukazanie stosunku autora do przedstawionych treści.
- występuje również w mowie potocznej, np. szaleć z miłości, pękać ze
śmiechu, spalić się ze wstydu. <
Mocarz, rojący twórczo gwiezdne zawieructiy, Geniusz, huragan ducha, potworna potęga,
Zbiera najbłahszych wspomnień drobniutkie okruchy I żalem, cierpkim wstydem, w dni minione sięga.
0. TUWIM. Kobiela)
to wyraz, który jest określeniem rzeczownika; wyrażony często przymiotnikiem (epitet przymiotnikowy), np. ciekawa książka; imiesłowem (epitet imiesłowowy), np. cieknący kran lub rzeczownikiem (epitet rzeczownikowy), np. wujek Paweł. uwydatnia cechy przedmiotu, pojęcia, osoby; wskazuje na ich właściwości; ujawnia stosunek mówiącego do wyrazu określanego.
f Litot^t-
U^Tko^JJL/ I I
zyieUtćcA.,
.' ,«nła.
Widziałem we śnie ciemne, poszarpane turnie, Szaleństwem gór spiętrzone zębate opoki.
Na dnach przepaści tajnia śpi spowita w mroki... Są głębie mezbadane w nich, drzemiące chmurnie.
Stoją wirchy odarte nagie. Jest w nich pycha,
Bo jest wielkość w nagości ich, siła granitu. Spokój śpi niezmącony u glaźnego szczytu... Wielkich jest godna tylko milczenia pieśń cicha.
(L. STAFF, Sen o nurach)
107