2,
Z.iluw.i / elementami skoku /:ij(|c/ki w ogrodzie (W. Gniewkowski, K. Wl.r/mk, Wychowanie..., s. 282).
'• Z.iluw.i z elementami wstępowania ii.i przyrządy (iolęliir (K. Wl.r/mk, l\)vhouwiif..„\. 126).
•I < 'wir/cnia |'or.mnc zcstawXLVII (l< Wl.r/mk,W)cltowanie...,s. 173).
Ćwiczenia gimnastyczne na powietrzu zestaw III (K Wl.i/mk, I tyr/ioinmrir..., s. 262).
6. SpacerydokiMi, parku pol.)c/one z dokaimianicmptakiiw, zwicrz.it.
przyrodniczych na podstawie literatury i czynności badawczych
I. Inscenizacja utworu 11. Zdzitowieckiej <ói wronek /uznaje zimę (II. Kruk, li )/mV...,s.K7).
Miody gawronek He .'/u/ tej nocy Zr snu budziło go dotkliwe zimno. Najwięcej marzły mu nogi. Stawał to na jednej, f«» na drugiej, wreszcie nastroszyl wszystkie pióta tak, że zasłoniły nm nawet jmIic. To Inn hę /ronwlo. I era z ihlól już mu mniejdoktnzal i resztę notyprzi spal jako tako.
Kiedy się zbudził, zobar yl, że wszyscy jegy> towarzysze /Hslobnie na\iroszyli czarne, Isiinpe pióra, chc,/c utrzymać'jak najwięcej ciepła. Pióra zaśmiewały im pm z ysty kobietkę.
I)laczeg*> tak z intno? ■ spytałgtiwionek s,/siada.
Bo zimajuż nade Inni z i od/^wiedział Stary, doświadczony gawron.
/.ima' zdziwił sięga wronek. Co to jest zima?
Sam stę przekonasz, gdy zmarzniesz przy poszukiwaniu żem zasypiinego /niegiem.
A colojest fnieg?
- Kicam!...
Stary gawron zakiakal politowaniem i poderwał się do lotu. Cale stado uniosło się wgórę i otoczyło kilka kręgów.
Młodemu gawronkotci zachciało się pif. Skierował się więc do /soldiskłegi* stawku napoili.
Hoda w stawie była dziwnie spokojna, Nie marszczyły jej nawet ttajdmbiueiszefalc. (,a wroneknochetildzióbelteaenabra/wodo stuknął nim,seat
twaidigo /.ił iwiony, przekrzywiłglony raz wprawo, raz w lewo, s/Hjtzal raz jednym, raz drugim okiem i znowu spróbował zaczętymi/ kilka kropli. Dziób znowu stukmilodziwmi, przezroczysty i*owicrz(ltnię.
Kwarrr! za wolał git wronek. Co tojest? Czyżby woda stwardniała'
(htrożtiie /wstawił jnlm/ nóżkę na uwlzie. Nie rozpysnęła się na boki i nóżka była sucha.
Postawił drugi) nogę i o dziwo! slangi na /wierzchni wody Przez tę twardi/ wentę widział wgłębi faluj,pe z lekka rosimy wodne. 11 )gl,/dało, jakby tam usnla była taka sama jak dawniej,
Córa bardziej zdziwiony /wsi,/pił kilka kroków ku <rodkowi stawu. Przed sołty zobaczyl mały otwór wiej twardej wodzie.
Nareszcie uciesz}'! się i jwlkm/l kilka kropli. Kwarrr... jaka zimna! wsirzgsm/1 się.
Kwarrr... odezwał się tuż za nim stary gawron. Colo, jeszcze niecały staw zamarzł?
Zamarzł? Nie rozumiem, co mówisz... Ale może mi wytłumaczysz, co się siało z uwł,/ w naszym stawie? I Użeraj była zupełnie mokra i nie można było jej dotkną f żeby nóg nie zamoc Z)/, a dzi< chodzę /w niej jak jw brzegu, tylko żebatdzoziębi w rugi
W idzisz zakrakal stary giwron łó włafnie zirtui nadclnulzi. ló ona zmieniła wotlę wstawię w twardy i zimnytód.
2. ()mówicnic treści utworu. Zwrócenie uwagi na cechy pogody zimowej, zjawisko powstania lodu. Utrwalenie nazwy pory roku.
3. Zahawa ruchowa oparta na treści wiersza A. Świ rv/c /.y ń skicj / dzic zima
A. Świrszezyńska Idzie zima
Poza lasem,
/sozagór,/ tańcowali wiatr z wic Im i,/.
W iatr nałożył rękawice, a wichura trzysfufdnice.
Jak zaczęła nimifurka/, przyleciała biała chmurka.
Z białej chmurki biały Śnieżek.
Niech popatrzy, lito nie wierzy^