v
<?
bajk臋 opowiedzia艂 i przet艂umaczy艂 na j臋zyk polski Awad Gabir uchod藕ca z Sudanu, obecnie obywatel Polski
@yawno dawno temu w ma艂ej odleg艂ej wiosce, otoczonej lasem i puszcz膮 偶y艂 m艂ody ch艂opak o imieniu ,\JG, r U Osman. By艂 rozrabiak膮, lubi艂 przygody, ryzyko oraz zabawy i 偶arty, ale mieszka艅cy wioski nie znali go z tej strony. Dla ^ ]| nich Osman by艂 zwyczajnym ch艂opcem.
Piagle pewnego dnia mieszka艅cy obudzili si臋 wczesnym rankiem na krzyk:
- Tygrys, tygrys atakuje! Zaraz mnie zabije! Ratunku! Poniewa偶 mieszka艅cy wioski s艂yn臋li z tego, 偶e s膮 odwa偶ni i wielkoduszni, wszyscy po艣pieszyli z pomoc膮, by ratowa膰 przed 艣mierci膮 krzycz膮cego. Jaki偶 smutek i 偶al ich ogarn膮艂, kiedy zobaczyli Osmana siedz膮cego na wysokiej skale. Ch艂opak 艣mia艂 si臋 i kpi艂 z nich ironicznie, nic im nie pozosta艂o, jak tylko wr贸ci膰 do wioski w smutku i 偶alu.
nie min臋艂o od tego wydarzenia kilka tygodni a historia si臋 powt贸rzy艂a. Ta sama haniebna scena. Krzyk Osmana. 艢pieszenie z pomoc膮. Znowu偶 艣miech i kpina z mieszka艅c贸w wioski, kt贸rzy ze spuszczonymi g艂owami musieli wr贸ci膰 do swoich codziennych zaj臋膰.
Kolejne dni i miesi膮ce up艂ywa艂y w spokoju, lecz jak w starym przys艂owiu, nic nie trwa wiecznie. Pewnego pi臋knego ranka, mieszka艅c贸w wioski znowu obudzi艂 krzyk
- 56 -
C
- 57 -
拢/<鈥 鈥-
nikogo innego, jak w艂a艣nie Osmana.
- Tygrys, tygrys atakuje! Zaraz mnie zabije! Ratunku!
Wtedy si臋gn臋li pami臋ci膮 do smutnych wydarze艅 sprzed kilku miesi臋cy. Przypomnieli sobie 偶a艂osn膮 scen臋, kiedy Osman siedzia艂 na skale i si臋 z nich wy艣miewa艂, nikt tym razem nie zwraca艂 uwagi na krzyki, gdy偶 nikt nie chcia艂 mu da膰 kolejnej okazji do kpin.
To by艂 ostatni raz, kiedy ludzie s艂yszeli g艂os Osmana. Jak si臋 p贸藕niej okaza艂o, tym razem atakowa艂 autentyczny tygrys, kt贸ry po偶ar艂 ch艂opca. Wszyscy my艣leli, 偶e to kolejne k艂amstwo, kt贸rym Osman chcia艂 si臋 pos艂u偶y膰, aby ich wy艣mia膰.
1 (T'
Dlatego nikomu si臋 nie 艣pieszy艂o z pomoc膮, a Osmana spotka艂 tragiczny los - 艣mier膰 wskutek k艂amstwa i nie traktowania ludzi powa偶nie.
A wi臋c nale偶y wyci膮gn膮膰 lekcj臋 z tej kr贸tkiej, acz przydatnej powiastki. M贸wi si臋, 偶e k艂amstwo ma kr贸tkie nogi, wi臋c pami臋tajmy, dok膮d te nogi prowadz膮.
Do fatalnego ko艅ca.
tr < '