czytanie

czytanie



2 Przykładom egzamin maturalny z języka polskiego. Poziom podstawowy

Część 1 - rozumienie czytanego tekstu

Przeczytaj uważnie tekst, a następnie wykonaj zamieszczone pod nim zadania. Odpowiadaj jedynie na podstawie tekstu i własnymi słowami - chyba że w zadaniu polecono inaczej. Udzielaj tylu odpowiedzi, o ile jesteś proszony. W zadaniach zamkniętych wybierz tylko jedną z zaproponowanych odpowiedzi.

Justyna Sobolewska, Czas nagli. Piszę

1.    Poeci nie muszą być młodzi. Czasem dopiero w podeszłym wieku piszą swoje najważniejsze wiersze. Dowodem późne dzieła Iwaszkiewicza i Miłosza, a dziś Różewicza i Szymborskiej.

2.    Co prawda ciągle żywy jest mit Rimbauda', który1 napisał wszystko we wczesnej młodości, ale w naszej kulturze coraz większe jest znaczenie starych mistrzów. W polskiej poezji stało się to widoczne szczególnie w latach 90., kiedy ukazywały się równocześnie tomiki Różewicza, Herberta, Miłosza i Szymborskiej, którzy zaczęli odgrywać rolę wyroczni i autoiytetów. W nowej rozchwianej rzeczywistości oczekiwano od poetów, by mówili, jak żyć i co się z nami dzieje. Oni sami raczej starali się dystansować (wszyscy oprócz Miłosza) wobec tej roli i nie zastygać na postumencie starego mistrza.

3.    Dzisiaj jest podobnie: to starzy poeci stanowią najważniejszy glos w polskiej poezji, o czym świadczy choćby nieustające zainteresowanie nowymi wierszami Wisławy Szymborskiej. Noblistka w tomie „ ftitaj” wychodzi od prawd ogólnie znanych. Czytelnik znajdzie spostrzeżenia, które i jemu mogą przyjść do głowy, tyle żc tu zostają zgrabniej ujęte: „Żyjemy dłużej/alc mniej dokladnie/i krótszymi zdaniami” - pisze w wierszu „Nieczytanic”. Szymborska nie pretenduje do pozycji mędrca - przeciwnie, to najbardziej nieśmiała, wycofana i podważająca swoje racje poezja. Tik było do tej pory i tak jest w najnowszym tomie. Autorka podaje w wątpliwość oczywistość, taką jak to, żc coś „było, więc minęło”, i wyprowadza z niej wielką pochwałę istnienia. Skoro istnieje piękno takie jak na obrazie Vermccra, świat nic zasługuje na apokalipsę.

4.    O wiele częściej znajdziemy dziś w poezji pochwałę nieufności, niewiarę w prawdę i piękno, i krytykę oszustw masowej kultury. Tymczasem Szymborska przeprowadza obronę rzeczywistości razem z jej mało istotnymi szczegółami. Ib wszystko, co mamy, zdaje się mówić poetka, która nic zapuszcza się w żadne zaświaty. Przygody starości również rzadko się pojawiają, nie nadają się do wiersza - chyba że mowa

0    pamięci, która nie daje spokoju. (...)

5.    Cale wersy i strofy z dwu ostatnich (według krytyków najważniejszych) tomów Jarosława Iwaszkiewicza: „Mapa pogody” i „Muzyka wieczorem" weszły do polszczyzny, choćby słynne: „stronami deszcze, stronami pogoda”. Te wiersze, harmonijne w formie, jednocześnie przejmują chłodem samotności, śmierci, nicości. Świat się jarzy od piękna. Cóż z tego, skoro na starość nie rozumiemy, co mówią do nas przestrzenie niebieskie, drzewa, kwiaty. Jesteśmy od nich oddzieleni naszymi starymi ciałami

1    ułomnościami.

6.    Iwaszkiewicz był zawsze poetą dionizyjskim - miał namiętny stosunek do świata. Tęsknił za pełnią, czyli poczuciem jedności z drzewem, ptakiem. (...) Przy czym Dionizos ma u tego poety dwie twarze - boga upojenia i boga zniszczenia - te dwa pierwiastki przeplatały się w całej jego twórczości. Tym bardziej nie pasuje do niego maska pogodzonego z przemijaniem mędrca. I, rzeczywiście, ostatni jego wiersz „Urania”, napisany tuz przed śmiercią we Francji w 1980 r., to hymn dionizyjski, pełne żaru błaganie o inną formę istnienia: „Uranio, sosno, siostro - tak ciebie nazywam/Bo palcem pnia swojego ukazujesz niebo (...)./Weźmij mnie w swoje grzywy, ty szalona/Wyszarp mi ręce co już nie wyrosną/ Pogrzeb mnie, ratuj, daj swoje korony,/Bym także był Uranią, nicością i sosną".

7.    Starość to cela śmierci, „pasmo mętnych odbić w brudnym lustrze” albo „zamrożona wołowina" - pisze Ryszard Przybylski w swoim eseju „Baśń zimowa". Nie dla Miłosza: „Tak naprawdę to chciałem siły i sławy, i kobiet” („Wbrew naturze"). W innym wierszu z tomu „To" nazywa siebie „starym lubieżnym

J dziadem", nienasyconym w patrzeniu. W starym ciele jest ten sam apetyt na życie co u młodzieńca. ; Ostatnie tomy Miłosza przynoszą sugestywny obraz niedopasowania, starości, która „oblepia nogi niczym | gęsta smoła”, podczas gdy zmysły i wyobraźnia chcą nadal chłonąć świat. Poezja jest rozrachunkiem ! ze sobą i z przeszłością, i relacją z potyczek ciała i duszy.

8.    (...) (Po] wojnie Miłosz (w przeciwieństwie chociażby do Różewicza) tworzył literaturę „mądrościową”, mówiącą, jak żyć. W późnej twórczości chętnie wymierza światu i innym poetom sprawiedliwość (...) właśnie z pozycji mędrca. [...]

9.    Miłosz poszukiwał „formy bardziej pojemnej" i w rezultacie ostatnie książki częściowo składają się nie tyłe z wierszy, co z zapisków dziennikowych, aforyzmów, strumieni słów. W tomie „Druga przestrzeń" znajdziemy „Traktat teologiczny”, tekst przypominający esej lub wykład, będący literacką próbą odbudowania języka i wyobraźni religijnej, której rozpad Miłosz opisywał wiele lal temu w „Ziemi Ulro”.

10.    Późny Miłosz wpada w ton kaznodziejski, który wydaje się pułapką w poezji. Kłóci się bowiem z wizją nienasyconego, bezstronnego podglądacza świata, który nawet na swoją starość potrafi patrzeć autoironicznie.

11.    Jeśli można wyobrazić sobie skrajnie odmienne światy, to będzie właśnie późna poezja Miłosza i Herberta. Miłosz - wieczny wędrowiec, i Herbert zrośnięty z Polską; Herbert, w wierszach ironiczny i powściągliwy, dopiero poprzez figurę Pana Cogito wprowadził oszczędne wątki osobiste, podczas gdy u Miłosza „ja” obecne jest w poezji niemal od zawsze. Ostatni tom Herberta „Epilog burzy" potwierdza, żc tej poezji nie da się czytać jednoznacznie. W tym tomie zamiast jasnych wyborów pojawiły się „ciemne flukta”, zamiast spraw ponadindywidualnych - tylko to, co najbliższe człowiekowi: ciało, ból, pamięć.

I czułość, z którą nic wiadomo, co zrobić. Właśnie wiersz „Czułość" zaskakuje, bo nadaje wartość temu, co niekoniecznie było do tej pory dla Herberta najważniejsze: „Cóż ja z tobą czułości w końcu począć mam/czułości do kamieni do ptaków i ludzi (...]”. 1 właśnie wzruszenie - czyli coś jak najdalszego, według Herberta, od chłodnej materii literackiej - staje się tematem wiersza.

12.    Ostatnie utwory można czytać jako wypowiedzi o poezji, ale i o samym umieraniu - tak jak niezwykłą „Tkaninę” (...]. Pojawiają się w nim słowa kluczowe dla poezji Herberta - wierność, pamięć, sumienie, ale wszystkie są osłabione - pamięć jest krucha, światło sumienia słabe. Tb słowa uczestniczą w jakimś rytuale przejścia, na końcu którego znajduje się śmiertelny całun.

13.    Późna poezja Herberta wprowadza tajemnicę. Słowa zestawione ze sobą prowadzą w różnych kierunkach. W ten sposób czytelnik ma poczucie, że te wiersze ciągle czekają na odczytanie, nie pozwalają się ogarnąć w całości. To prawdziwe wyzwanie.

14.    Z obrazu starego poety drwi Różewicz w wierszu „Co słychać”. Leopold Staff wychodzi w nim z Alei Zasłużonych na Powązkach, by zapytać, „co nowego się dzieje?”. Nic takiego, co byłoby dobrym powodem, żeby wracać z tamtego świata. Różewicz w tym wierszu sam jest pomnikiem, „skamieniałym” i „zgipsialym”, z głową zapaskudzoną przez ptaki. (...] Różewicz buntuje się przeciwko pomnikowej roli poety. (...)

15.    Jednak sam Różewicz nie milczy - kolejne wiersze to próby mówienia ze świadomością, że brak do tego języka. Bo cały język został zużyty, a świat został zastąpiony podróbkami: „Największą tajemnicą jest TO/że nic ma prawdy/prawdziwy świat/został skradziony ludziom/i bogom”. Jedyne, co można robić, to dawać temu świadectwo.

16.    Nowe wiersze Różewicza są wszechogarniającą satyrą na rzeczywistość, która stała się śmietnikiem i bełkotem. Poeta, znany z przepisywania na nowo dawnych motywów, tym razem wraca do samych początków swojej twórczości, czyli do parodii i humoresek. Ostatnia książka „Kup kota w worku” jest błazeńska w tonie, ale z drugiej strony znajdziemy w niej również gest odrzucenia tego, co pozorne - wszystko to marność, zdaje się mówić Różewicz. I w tym przesłaniu, wyjątkowo, bliżej mu do postawy mędrca niż błazna, którego maskę zakłada. Jednak najważniejszą cechą tej poezji jest jej nieuchwytność - te same wiersze Różewicza mogą za chwilę wyglądać zupełnie inaczej, ponieważ proces przepisywania trwa u niego nieustannie. Pierwszy tom poezji nosił tytuł „Niepokój”. Młodzieńczy niepokój trwa nadal - nie ma skończonych form, nie ma skończonych wierszy ani ostatecznych prawd.

17.    Zamiast starych mistrzów patrzących na świat z dystansem, mamy na szczęście poetów, którzy ciągle poszukują. 1 zapewne jeszcze nieraz nas zaskoczą.

Tekst opracowano na podstawie: Justyna Sobolewska. Czas nagli Piszę, (w:| „Polityka” nr 7/14.02.2009.

17

1

Jean Arthur Rimbaud (18S4— ISOI) - wybitny francuski poeta, symbolisia, zaliczany do tzw. poetów przeklętych. Zaczął tworzyć około roku 1871, a pisanie porzucił w 1876.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
img124y 2 Przykładowy egzamin maturalny z języka polskiego. Poziom podstawowy Część I - rozumienie c
0014 (2) / Przykładowy egzamin maturalny z języka polskiego. Poziom podstawowy Cześć I - rozumienie
czytanie 2 Przykładowy egzamin maturalny z języka polskiego. Poziom podstawowy Część 1 - rozumienie
4a 2 2 Przykładowy egzamin maturalny z języka polskiego. Poziom podstawowy Część I - rozumienie czyt
7 Przykładowy egzamin maturalny z języka polskiego. Poziom podstawowy Część II - pisanie tekstu włas
0019 (2) Przykładowy egzamin maturalny z języka polskiego. Poziom podstawowy Część II. - pisanie tek
Egzamin maturalny z języka polskiego Poziom podstawowy Część I - rozumienie czytanego tekstu Przeczy
czytanie1 4 Przykładowy egzamin maturalny z języka polskiego. Poziom podstawowyZadanie l (2 pkt) Wy
czytanie1 4 Przykładowy egzamin maturalny z języka polskiego. Poziom podstawowyZadanie 1 (2 pkt) Wy
czytanie2 6 Przykładowy egzamin maturalny z języka polskiego. Poziom podstawowyZadanie 10 (1 pkt) W
img125v 3 Przykładowy egzamin maturalny z języka polskiego. Poziom podstawowy Ktifluckwencją potencj
img127g Przykładowy egzamin maturalny z języka polskiego. Poziom podstawowy 5 Przykładowy egzamin ma
0017 (2) Przykładowy egzamin maturalny z języka polskiego. Poziom podstawowy 5 Zadanie 6. (2 pkt) Wy

więcej podobnych podstron