do niezmiernie ważnej sprawy rytmu Słowa wykolepme z tyt
pdroh
czyn
skiej prozy.
mu stają się tak bezopome i bezbronne, Ze istnieje nawet pewien kierunek teoretyczny, który doradza pilnej rnetałoryzacjl kazdew, niemal słowa, aby je uchronić przed natarczywość lą wszędoby).
Z rytmem związane są rozmaite możliwości twórcze wiersza Rytm pozwala gromadzić w wierszu coś, co się rozwija i upływa w słowach i poza słowami, coś, co albo zastępuje istotę czasu, albo jest samym czasem. To coś upływa na kształt powtarzalnej melodii, którą można raz jeszcze od początku do końca zaśpie-
jąc za każdym zgonem tę samą rytmiczną zdolność zmartwychwstania. Poznajemy wiersz nie tylko po jego słowach i treści, ale i po tej właśnie poza słowami i poza treścią ustalonej w naszej pamięci bezsłownej melodii. Przekład wiersza wówczas dopiero jest doskonałym przekładem, jeżeli słuchacz, nieznający języka przekładu, poznaje oryginał po tej właśnie bezsłownej melodii, na którą się składa i rytm, i stopa metryczna, i następczość dźwiękowa wyrazów, i ich powtarzalność, i wiązanie się w zdania, i spadki tych zdań, i sama intonacja, czyli wszystko, co jest wierszem prócz wiersza widomego i namacalnego.
Ta właśnie melodia, to niepochwytne strumienienie się wyrazów jest odwzorem czasu uciułanego w danym wierszu, a niezbędnego dla rozwoju samego wiersza, samej treści, która w tym czasie w umyśle poety się naradza. Twórczość jest właściwie notowaniem tego rozwoju. Gdyby kwiat potrafił w słowach trafnych i odpowiednich na byle jakim liściu notować swój rozwój rytmicznie stopniowy od chwili, kiedy zapragnął być kwiatem, aż do chwili, kiedy się nim stał - ta jego drobna na pozór notatka byłaby cudownym utworem poetyckim. Wiersz - to właśnie owa
po
tr«
w
wać z tym przeświadczeniem, źe znów tak samo jak dawniej za
cznie istnieć i trwać — i tak samo jak dawniej skona, zachowu
cl
68