Ostatnie posiedzenie kapituły lubelskiej Prawdziwa Jedność odbyło się 15 października 1821 r., czyli w najpóźniejszym terminie dozwolonym.
Na posiedzeniu tem prezes ogłosił, iż stosownie do polecenia rządu światowego zgromadzenie to jest ostatniem i prace kapituły na dolinie Lublina przykrywają się do czasu dalszych uchwał Kapituły Najwyższej. Stan kas funduszowej i jałmużniczej przedstawił podskarbi Kogutowski. Okazało się w kasach zł. p. 1874 gr. 7 remanentu, które kapituła, mając zapewne wiadomości, że rząd zabierze pieniądze, postanowiła rozdzielić: 1) zwrócić loży Świątynia Równości wypożyczone na uposażenie kapituły w r. 1818 zł. 500; 2) bratu Fritschowi za dostarczone światło zł. 32; 3) bratu służebnemu za trzy miesiące jako zasługi zł. 36; 4) za znaki potrzebne do stopnia piątego mosiężnikowi światowemu Vogtowi zł. 230; 5) dla nieszczęśliwej fainilji zł. 300; 6) jałmużny bratu Wożeńskiemu zł. 200; 7) jałmużny światowemu Samsonowskiemu zł. 50; 8) dla kalek żołnierzy, na szczudłach chodzących, zł. 28 gr. 7 i 9) jałmużny dla potrzebującej Kuroszowej zł. 98.
Pozostałe zł. 400 postanowiono przekazać komisji, mającej podczas przykrycia prac porozumiewać się z wyższym nadzorem wolnomularskim, ustanowionym zamiast W. Wschodu.
Następnie prezes odczytał swój rysunek (pismo) z powodu teraźniejszego przykrycia prac spisany, upominający braci, aby byli wiernymi obowiązkom wolnomularskim. Brat Ostrowski, jako zastępca mówcy, odczytał objaśnienie kobierca, „około którego bracia, dzisiejszą Radę kawalerów wybranych składający, węzłem braterskim połączeni, takowy ściślej ucałowaniem bra-terskiem stwierdzili i umocnili”. Brat Wilczopolski Stanisław odczytał rysunek w duchu zagrzewającym braci do wytrwałości. Zakończono to posiedzenie pożegnalne zwykłem odczytaniem katechizmu czwartego stopnia ’.
Bracia mieli nadzieję, że prace zostają przerwane czasowo i nie wierzyli w zupełne skasowanie swego stowarzyszenia.
Z przedmiotów obrzędowych kapituły lubelskiej pozostał transparent, służący do dekoracji kapituły w stopniu czwartym. Przedstawia on rękę uzbrojoną sztyletem, u dołu napis „Nękam, nekama”, co oznacza po he-brajsku — zemsta. Stopień czwarty uczy zemsty za zabójstwo Hirama i każdy brat winien być gotów zgładzić zabójcę czcigodnego mistrza.
Kobierzec stopnia piątego winien przedstawiać krzyż św. Andrzeja, skrzynię, pień i siekierę. Sw. Andrzej jest patronem wolnomularstwa szkockiego. Skrzynia służy do przechowywania klejnotów kawalera szkockiego.
1 Księga budownicza wspaniałej Kapituły Niższej na dolinie Lublina Prawdziwa Jedność w stopniu czwartym. Rkps. Archiwum Skarbowe.
103