134
134
Gęstą murawę przerzynają ścieżki obsai.0_
' ne zwykle barwinkiem lub jakiemi nizkiemi roślin, kami. Na murawie rosną krzewy i drzewka z pięknem i bujnem kwieciem, np, kalina, jaźni i u, bzy, g 1 ó g r ó ż ow y, a k a c. y e i k a s z lany,— / krzewów wyższych, obsadzonych do kola niższemi, tworzy się klomb.
2. W ogrodach warzywnych rośnie wa-r żywo rozliczne, często w 1 o s z e z y z n ą nazywane, jako to: sałata, szpinak, jarmuż, selery i pory, pietruszka, cebula, pomidory, czosnek, szparagi, kalafiory, ogórki, kalarepa, melony, arbuzy, groch cukrowy, lasola, rzodkiew, chrzan, trybulka, bulwy, dynie i t. d., i l. d. Gdyby nic było warzywa, nie znalibyśmy wielu różnych potraw, zdrowych ismacz-liych. Rosoły i mięsiwa, nie przyprawione jarzynkami, byłyby niesmaczne.
3. Ogrody w których rosną same drzewa owocowe, nazywamy sadami. W sadach mamy: jabłonie, grusze, orzechy, śliwy, wiśnie, trześnie (czereśnie), renklody, brzoskwinie, winogrona, maliny, agrest, porzeczki i truskawki.
Kochane dziecinki, nic łamcie drzewicki!
Uo kto drzewka ceni, ma o nich staranie,
Owoców w jesieni ^ogródka dostanie,
A kto nie szanuje, ten ich nie skosztuje.
)
4. Dzieci lubią ogródki, bo w ogródkach z martwych nasionek śliczne rodzą się roślinki.
T
j
I
, 135
‘ j)*eci mają swoje osobne ogródki, uprawiają je jamę, obsiewają, grodzą i zdobią jak mogą, bo z tej pracy mają potem dużo przyjemności. Gdy nadejdzie ciepłe lato, zrywają, śliczne kwiatki, niosą je z radością rodzicom, jedzą poziomki, truskawki, agrest, porzeczki, a czasem mają nawet swoje własno grusze i wiśnie.
Postępowanie jak na str: 100!
Ach! jakżem ja szczęśliwa, mówiła Zosinka; Rzuciłam ziarnko w ziemię—już z niego roślinka; Takie listeczki... tam dalej kwiatki...
Tu groch cukrowy, tam trochę sałatki;
To wszystko moje, wszyatkom ja sadziła.
0 mieć ogródek, to rzecz bardzo miła.
Postępowanie jak Nr. 3!
, "• O; ■*
Jak matka tobie ściele łóżeczko,
Byś mógł wygodnie usnąć, chłopczyno,
Tak ptaszek dziatwie swojej gniazdeczko 4 Pomiędzy gęstą wije krzewiną.
Dziateczki moje! niech was Bóg strzeże,
Zabierać gniazdko biednej ptaszynie.
Bo kto ptaszkowi gniazdko zabierze, •
Tego z pewnością kara nie minie.
1 jak ty ptaszka, niedobre dziecię,
Bóg cię siorotą zostawi w święcie!
1 Postępowanie jak Nr. 3! - -
• \ * «
j ',fe •i ■ u * •
im
k
Ss?
i i
‘
,t i
. ■ k.:; w.
•2T
f
| ’ f|
■
. te-
' ® A
r
?' '*!
kf
M !<?p.
L