słownych treści ukryte czy jedynie sugerowane, stanowi dla kilkuletniego czytelnika zadanie zbyt trudne. Opowieść o zwierzątkach czy zabawkach zachowujących się tak „jak człowiek” wymaga perspektywy fikcji literackiej o charakterze fantastycznym: mówiące zwierzę należy do tego samego świata, który zamieszkują wróżki, królewny, smoki i Czerwony Kapturek. Stąd też wydaje się, iż próba rozgraniczenia poszczególnych odmian fantastyki przeznaczonej dla dzieci poprzedzona być powinna określeniem granic, w jakich odmiany te wykazują podobieństwa świadczące o istnieniu wspólnego dla nich „rdzenia”. Rozpoznawalny jest on niemal intuicyjnie jako szczególny sposób transformacji rzeczywistości przeciwstawiający się prezentacji świata za pomocą metod mimetycznych. „Bajka powstaje w opozycji do »powieści« — pisze J. Cieślikowski — gdy obrócić oba terminy na »prawdę« i »zmyślenie«. »Powieść« chciała być prawdziwa, bajka — nie” 5. Tę świadomą intencję konstruowania bytów artystycznych niezależnych od obiektywnej rzeczywistości i do niej niepodobnych odczytać można w krótkich utworach wierszowanych o krasnoludkach, zwierzętach i zabawkach, w literacko opracowanych tradycyjnych wątkach ludowych, głównie o charakterze magicznym, wreszcie — we wszelkich fabułach dopuszczających udział czynnika irracjonalnego i opartych na nierealistycznym typie motywacji. Widoczna jest ona również w tekstach, w których motywy charakterystyczne dla tego typu opowiadań pojawiają się w formie fragmentarycznej i okrojonej, Dlatego właśnie pojęcia „bajka” używamy w tej pracy w znaczeniu najszerszym i ponadgatunkowym jako syntetycznego określenia całej ogromnej grupy utworów dla dzieci, w ramach której rozpatrywać będziemy właściwe gatunki, takie jak: bajeczka, bajka wierszem, bajka ludowa w opracowaniu artystycznym, baśń literacka.
Spróbujmy zatem określić warunki, jakie spełniać powinien utwór zaliczany do tej dziedziny twórczości, którą określamy ogólnym mianem „bajki”. Potrzebne nam do tego będą, poza przytoczonymi wcześniej definicjami słownikowymi, także bardziej konkretne, specjalistyczne próby opisu i interpretacji interesujących nas przedmiotów genologicznych. Zacząć wypada od analizy „rdzenia” bajki, występującego niejako obowiązkowo w poszczególnych egzemplarzach gatunku i pozwalającego na ich identyfikację. Rdzeń ów tworzą odnotowane wcześniej reguły transformujące rzeczywistość i decydujące o niepodobieństwie wykreowanego świata bajki do poznawalnego empirycznie obra-' zu rzeczywistości. O rozpoczęciu akcji bajkowej mówić można w momencie, gdy zakłócony zostaje „naturalny” porządek rzeczy, a więc gdy np. zwierzę, roślina czy przedmiot zaczynają się zachowywać niezgodnie z własną naturą. Alicja z baśni Carrolla zostanie wciągnięta w świat dziwów i niezwykłości przez przebiegającego obok niej Białego Królika: „Nie było w tym niczego aż tak bardzo godnego uwagi ani też Alicja nie pomyślała, że to coś bardzo niezwykłego usłyszeć Królika mówiącego do siebie: — Och, mili moi! Och, mili moi! Spóźnię się! — (kiedy rozmyślała nad tym później, przyszło jej do głowy, że powinno było ją to zdziwić, lecz w owej chwili wszystko wydawało się zupełnie naturalne); ale kiedy Królik naprawdę wyjął z kieszonki kamizelki zegarek i spojrzawszy nań pobiegł dalej, Alicja zerwała się, bo błysnęła jej myśl, że nigdy jeszcze nie widziała Królika mającego kieszonkę kamizelki i zegarek, który mógłby z niej wyjąć” 6.
Introdukcja ta stanowi znakomitą charakterystykę samej istoty bajki, jej specyficznie dwuznacznego cha-
11