Rzucanie nożem od dołu
W westernach można często zobaczyć takie sceny walk, gdy jeden z przeciwników, zwykle jest to karciany szuler, rzuca nożem w charakterystyczny sposób: z poziomu biodra, nożem płasko leżącym na dłoni odwróconej ku górze i rzuconym bez obrotów czubkiem w kierunku celu. Można nawet powiedzieć, że ta metoda walki, obok rewolweru derringer, jest wręcz przypisana hazardzistom z filmów o tamtej epoce. Pradopodobnie nie stało się tak bez powodu. Westerny zaczęto kręcić jeszcze w czasach, gdy żyli ludzie, którzy doskonale pamiętali tamte czasy.
Także John Styers, prawdziwy pasjonat rzucania nożem, przywołuje w „Cold Steel” czasy gorączki złota, gdy opisuje tę metodę. Według niego w taki sposób rzucali nożem w tamtych czasach ludzie pogranicza i hazardziści. W przeciwieństwie do metody rzucania nożem za ostrze z określoną ilością obrotów, która jest charakterystyczna dla szutki wodewilowej i cyrkowej, rzucanie nożem „od dołu” było, jak zaznacza, metodą użytkową, bardzo efektywną na krótkich dystansach, a ze względu na brak obrotów noża nie ma tu takiego znaczenia dokładne określenie dystansu.
Według opisu przedstawionego przez Styersa rękę do tego rzutu należy całkowicie rozprostować. Palce są złączone, nadgarstek usztywniony na prosto, dłoń zwrócona ku górze. Rękojeść noża należy ułożyć na dłoni tak, aby stanowiła przedłużenie przedramienia a czubek noża znalazł się w jednej linii z łokciem. W tym położeniu nóż trzeba przytrzymywać kciukiem. Rzut od dołu wykonuje się w postawie wykrocznej, z wysunięciem nogi przeciwstawnej do ręki rzucającej. Przed rzutem należy cofnąć rękę za siebie, nie zmieniając ułożenia ręki i noża. Rzut polega na energicznym wymachnięciu przedramieniem w przód bezpośrednio w kierunku celu, kierując czubkiem ostrza bez zginania nadgarstka ani palców. Należy pozwolić, aby nóż opuścił rękę samoczynnie. Nie należy zatrzymywać ruchu ręki po opuszczeniu jej przez nóż, ale dalej kontynuować ruch ramieniem i ciałem.
Njalepsze efekty przynosi rzucanie z poziomu 20-30 cm poniżej pasa. Należy też wystrzegać się robienia zamachu zbyt daleko do tyłu oraz „pchania” noża do celu. Nóż powinien być odpowiednio ciężki a jego rękojeść pozbawiona nierówności.
Dla tej techniki nie ma teoretycznie ograniczeń jesli chodzi o najbliższy i najdalszy dystans. Głównym ograniczeniem jest zdolność do spowodowania lotu noża na danej odległości prosto i z odpowiednią prędkością.