Zagraniczna pomoc rozwojowa: wady i zalety.
Najskuteczniejszym sposobem przezwyciężania zacofania gospodarczego w krajach rozwijających się jest napływ obcego kapitału, który może dokonywać się:
w postaci inwestycji bezpośrednich,
w formie udziału w kapitale akcyjnym lub spółek typu joint ventures,
w formie kredytów na inwestycje eksportowe
Dominującą rolę w tej dziedzinie odgrywają wielkie korporacje transnarodowe. Ich inwestycje decydują o skali i tempie przebiegu przeobrażeń struktury produkcji oraz struktury handlu zagranicznego. Napływ obcego kapitału do Korei Południowej, Tajwanu, Malezji, Singapuru i Hongkongu spowodował, że począwszy od lat sześćdziesiątych kraje te dokonały wielkiego skoku cywilizacyjnego. Znalazło to swój wyraz w głębokich zmianach w ich strukturze gospodarczej i wyższym tempie wzrostu gospodarczego niż w jakichkolwiek innych krajach rozwijających się, wykorzystujących własne środki. Stały dopływ nowych technologii doprowadził do unowocześnienia gospodarki i podniesienia jakości produkcji. Kraje te uzyskały dostęp także do rynków krajów wysoko rozwiniętych. Spowodowało to znaczny wzrost eksportu i zmiany w ich strukturze gospodarczej na korzyść produktów przetworzonych. Poprawił się także bilans handlowy i płatniczy tych krajów. Rządy tych krajów, partycypując w zyskach, znacznie zwiększyły środki budżetowe na finansowanie rozwoju infrastruktury, oświaty, zdrowia, budownictwa komunalnego, mieszkaniowego itp. Równocześnie następował rozwój i unowocześnienie krajowych systemów bankowych oraz ubezpieczeń rzeczowych i społecznych. Przeobrażenia struktury społecznej i zawodowej ludności znalazły wyraz we wzroście liczebności klasy robotniczej i znacznej aktywności zawodowej kobiet. Podniósł się przeciętny poziom oświaty, nastąpiła poprawa zdrowotności społeczeństwa, zmniejszyła się stopa śmiertelności niemowląt i w rezultacie tych wszystkich przemian nastąpił ogólny wzrost poziomu życia ludności.
Poprawa warunków życia i wzrost świadomości społecznej przyczyniły się także do stopniowego tworzenia różnych instytucji demokratycznych, do umocnienia systemu parlamentarnego i ograniczenia, a w dalszej perspektywie eliminowania autokratycznych i dyktatorskich form sprawowania władzy.
Ale czy napływ obcego kapitału wywiera jedynie korzystny wpływ na rozwój gospodarczy?
Korporacje transnarodowe lokują swoje kapitały tam, gdzie mają największą szansę osiągnięcia wysokich zysków. Brak wysokich wymagań a więc bardzo liberalne przepisy i normy dotyczące ochrony środowiska naturalnego powodują, że korporacje te przenoszą, do krajów rozwijających się, przede wszystkim „brudne” gałęzie przemysłu. Pozwala im to uniknąć wysokich kosztów inwestycyjnych i eksploatacyjnych, które ponieśliby w krajach rozwiniętych. Można się spodziewać, że wiele „brudnych” gałęzi zanieczyszczających środowisko, takich jak petrochemia, chemia, hutnictwo, przemysł włókienniczy, skórzany itp. będzie w przyszłości przesuwanych z krajów wysoko rozwiniętych do krajów rozwijających się.
Ponadto, napływ obcego kapitału do kluczowych gałęzi gospodarki narodowej stwarza realne zagrożenie poddania się pewnej zależności nie tylko gospodarczej ale i politycznej. Stąd nieuchronność ingerencji w politykę krajową i zagraniczną, tworzenia w parlamencie silnego lobby popierającego interesy obcego kapitału, finansowania kampanii wyborczej określonych partii politycznych i zwalczania innych partii popierających interes narodowy. W świetle zarysowanych korzyści i zagrożeń w każdym rozwijającym się kraju znajdą się siły społeczne i polityczne, które będą sprzyjały napływowi obcego kapitału, a także takie orientacje polityczne, które - wyolbrzymiając zagrożenia - będą się temu sprzeciwiały.
Zestawiając korzyści i koszty daje się zauważyć, że kraje rozwijające się nie mają wyboru. Poddanie się pewnej zależności jest trudną do uniknięcia ceną, jaką muszą zapłacić za możliwość przyspieszonego rozwoju, gdyż rezygnacja z dopuszczenia obcego kapitału może być równoznaczna z pozostaniem w kręgu zacofania cywilizacyjnego. Import kapitału jest więc szansą rozwoju dla krajów rozwijających się, mimo że będzie on okupiony wzrostem zależności gospodarczej i politycznej oraz zwiększonym zagrożeniem dla naturalnego środowiska.