Karl Edmund Popper |
Każdy intelektualista ponosi bardzo specyficzną odpowiedzialność. posiada przywilej i stosowność studiowania. Winien więc swym bliźnim (bądź "społeczeństwu") przedstawić wyniki swych studiów w najprostszej, najklarowniejszej i najbardziej zwięzłej formie. Najgorsze, co intelektualiści mogą zrobić - grzech przeciwko Duchowi Świętemu - to pozować na wielkich proroków i epatować swoich bliźnich tajemniczymi filozofiami. Kto nie potrafi mówić prosto i jasno, ten powinien milczeć i pracować nadal, aż będzie mógł tak uczynić. |
Omawiane teksty:
1. W poszukiwaniu lepszego świata (Auf der Suche nach einer besseren Welt) - fragmenty zamieszczonych tam tekstów.
2. Domysły i refutacje (w budowie)
3. Teoria trzech światów Epistemologia bez podmiotu poznajacego: Teroria trzech światów (w budowie)
4. Logika odkrycia naukowego - opracowanie anonimowe
4a. The Logic Of Scientific Discovery - w opracowaniu Stefana Amsterdamskiego
5. Nota biograficzna (w budowie)
1. Z książki "W poszukiwaniu lepszego świata"
(Z eseju "Przeciwko wielkim słowom")
Cytaty z artykułu Habermasa "Tłumaczenie" Poppera
Społeczna totalność nie prowadzi własnego życia poza i ponad życiem tego, z czego sama się składa Społeczeństwo składa się ze stosunków społecznych
Tworzy ona i reprodukuje siebie poprzez swoje poszczególne elementy Te różne stosunki w jakiś sposób tworzą społeczeństwo
Całości tej tak samo nie można oddzielić od życia, od kooperacji i antagonizmu jednostkowego bytu, Wśród tych stosunków znajdują się kooperacja i antagonizm; a ponieważ (jak już zostało powiedziane) społeczeństwo składa się z tych stosunków, nie można go od nich oddzielić;
jak nie można zrozumieć elementu wyłącznie jako jego funkcji bez względu na całość, której istota sama polega na ruchu jednostkowego bytu. ale coś odwrotnego także obowiązuje: żadnego z tych stosunków nie można zrozumieć bez całości wszystkich pozostałych.
System i byt jednostkowy są wzajemnie powiązane i są zrozumiałe jedynie w ich wzajemnym powiązaniu (powtórzenie poprzedniego stwierdzenia).
(Uwaga: Zreferowaną tutaj teorię całości przedstawiono niezliczoną ilość razy, i bardzo często lepiej; ale za każdym razem słowa stawały się coraz bardziej imponujące).
Adorno pojmuje społeczeństwo w kategoriach, które nie wypierają się swego pochodzenia z logiki Hegla. Adorno używa przypominających Hegla sposobów artykulacji
Pojmuje on społeczeństwo jako totalność w ściśle dialektycznym sensie, które wyklucza organiczne ujmowanie całości: że jest to więcej niż suma jej części; Nie mówi on dlatego (sic!), że całość jest czymś więcej niż sumą jej części;
Ale totalność nie jest także klasą, której zakres logiczny określają wszystkie skupione w niej elementy. Całość nie jest również (sic!) klasą elementów
I tak dalej. Potem na przykład , na tej samej stronie czytamy:
totalność społecznych związków życiowych... Wszystkich w jakiś sposób łączą wzajemne stosunki...
bądź na stronie 157:
Teorie są schematami porządkującymi, które dowolnie tworzymy w obowiązujących syntaktycznie ramach. Teorii nie powinno się formułować niegramatycznie, poza tym możesz mówić to chcesz.
Okazują się one następnie przydatne dla specjalnej dziedziny przedmiotów, jeśli rzeczywista różnorodność im się poddaje. Znajdują one zastosowanie w specjalnej dziedzinie, jeśli można je zastosować
Z wykładu "W co wierzy zachód?"
Zbliżyć się do prawdy nie jest jednak łatwo. Jest tylko jedna droga ku niej, droga przez nasze błędy. Tylko na własnych błędach możemy się uczyć; i tylko ten się nauczy, kto jest gotów oceniać błędy innych jako kroki ku prawdzie; oraz ten, kto poszukuje własnych błędów, aby się od nich uwolnić.
Z eseju "Tolerancja i intelektualna odpowiedzialność"
Z eseju "Immanuel Kant" |
|
3. Droga do wiedzy: Epistemologia bez podmiotu poznajacego: Teoria trzech światów
4. Logika odkrycia naukowego, tłum U. Niklas, PWN 1977 Część I. Wstęp do logiki Praca naukowa polega na formułowaniu i sprawdzaniu teorii. Rozdział 1. Przegląd niektórych problemów podstawowych. §1. Problem indukcji. Popper przeciwstawia się poglądowi, wg którego nauki empiryczne można charakteryzować poprzez fakt stosowanie w nich tzw. metod indukcyjnych. Wnioskowaniem indukcyjnym nazywa się takie wnioskowanie, które prowadzi od zdań jednostkowych (szczegółowych) do zdań uniwersalnych. Z logicznego punktu widzenia wcale nie jest oczywiste, czy uprawnione jest wnioskowanie wiodące od zdań jednostkowych, niezależnie od ich liczby, do zdań uniwersalnych; każdy wniosek na tej drodze osiągnięty zawsze okazać się może fałszywy, niezależnie od liczby rozpatrywanych zdań jednostkowych. Zasada indukcji nie może być prawdą czysto logiczna, jaką jest tautologia lub zdanie analityczne - musi być zatem zdaniem syntetycznym, czyli zdaniem, którego negacja nie jest wewnętrznie sprzeczna. Zasada indukcji łatwo może doprowadzić do sprzeczności. Wg jej zwolenników musiałaby być zdaniem uniwersalnym, którego prawdziwość dana jest z doświadczenia - aby ja uprawomocnić należałoby posłużyć się wnioskowaniami indukcyjnymi, a dla - uprawomocnienia tych wnioskowań należałoby założyć zasadę indukcji wyższego rzędu itd., co prowadzi do regressus ad infinitum. Trudności to są zdaniem Poppera nie do przezwyciężenia. Metoda indukcyjna może osiągnąć pewien stopień prawdopodobieństwa, jest zatem wnioskowaniem probabilistycznym (wg Poppera logika wnioskowań probabilistycznych,, jak każda inna postać logiki indukcyjnej prowadzi albo do regressus ad infinitum, albo do doktryny aprioryzmu). W opozycji do logiki indukcyjnej stoi teoria dedukcyjnej metody sprawdzania, wg której hipotezę sprawdzić można jedynie empirycznie i to wyłącznie po jej sformułowaniu. Wcześniej jednak należy odróżnić psychologie wiedzy, traktującą o faktach empirycznych, od logiki wiedzy, która zajmuje się jedynie relacjami logicznymi. §2 Eliminacja psychologizmu. Akt powzięcia pomysły czy wymyślenia teorii nie wymaga analizy logicznej, ani się takiej analizie poddaje. Analiza logiczna nie zajmuje się pytaniami o fakty, ale wyłącznie pytaniami dotyczącymi prawomocności lub ważności. Zadanie logiki wiedzy -w przeciwieństwie do psychologii wiedzy -polega jedynie na badaniu metod stosowanych w trakcie systematycznego sprawdzania, jakiemu poddać trzeba każda nowa koncepcje. Wg Poppera nie istnieje nic takiego jak logiczna metoda wpadania na nowe pomysły lub logiczna rekonstrukcja tego procesu; każde odkrycie kryje element irracjonalny. §3. Dedukcyjne sprawdzanie teorii.
Z nowej koncepcje, wysuniętej prowizorycznie, która nie jest jeszcze w żaden sposób uprawomocniona, wyciąga się wnioski droga logicznej, dedukcji. Wnioski to porównuje się następnie miedzy sobą, by stwierdzić, jakie związki logiczne miedzy nimi zachodzą. Wyróżnić można cztery drogi, jakimi przebiega sprawdzanie teorii: Z teorii dedukuje się pewne zdania jednostkowe (przewidywania) za pomocą uprzednio przyjętych zdań. Spośród owych zdań wybiera się takie, których nie można wywieść z teorii obiegowej, a zwłaszcza te, które są z ta, teorią sprzeczne. Następnie podejmuje się decyzje co do tych wydedukowanych zdań, porównując je z wynikami zastosowań praktycznych i eksperymentów. Jeżeli jednostkowe wnioski okazały się możliwe do przyjęcia, czyli zostały zweryfikowane, wówczas teoria czasowo przetrwała test. Jeśli wnioski zostały sfalsyfikowane, falsyfikacja wniosków falsyfikuje również teorie, z której zostały one logicznie wyprowadzone. Decyzja pozytywna dostarcza teorii poparcia jedynie czasowego - teoria zostaje tu potwierdzona (zkorroborowana - corroborated) - każda późniejsza decyzja negatywna może ja obalić. §4. Problem demarkacji. Odrzucając metody indukcji powstaje zarzut, że pozbawia się nauki empiryczne tego, co najważniejsze, znosząc przez to bariery oddzielające naukę od spekulacji metafizycznej. Zdaniem Poppera metoda indukcyjna nie dostarcza dogodnego kryterium demarkacji. §5. Doświadczenie jako metoda.
Empiryczny system teoretyczny musi spełniać trzy warunki: §6. Falsyfikowalność jako kryterium demarkacji. Wg logiki indukcyjnej prawdziwość oraz fałszywość wszystkich zdań nauki empirycznej powinna być ostatecznie rozstrzygalna: powinno być możliwe zarówno ich zweryfikowanie, jak tez sfalsyfikowanie. Zdaniem Poppera nie ma czegoś takiego jak indukcja, zatem teorie nigdy nie są weryfikowane empirycznie. Tylko wówczas traktuje on pewien system jako empiryczny lub naukowy, gdy poddane się on sprawdzeniu w doświadczeniu. Za kryterium demarkacji więc należy przyjąć nie weryfikowalność; lecz falsyfikowalność systemu. System musi mieć taką formę logiczną, aby testy pozwalały na decyzję w sensie negatywnym: musi być możliwe obalenie empirycznego systemu przez doświadczenie. Propozycja to opiera się na asymetrii pomiędzy weryfikowalnością a falsyfikowalnością, na asymetrii biorącej się, z logicznej formy zdań uniwersalnych. Nie są one bowiem nigdy wyprowadzalne ze zdań jednostkowych, ale mogą stać z nimi w sprzeczności. W konsekwencji można drogą wnioskowań czysto dedukcyjnych (modus tollens) wnosić o fałszywości zdań uniwersalnych na podstawie prawdziwości zdań jednostkowych. Sposobem uniknięcia falsyfikacji może być wprowadzenie ad hoc jakiejś hipotezy; Popper to sposoby jednak wyklucza. §7. Problem "bazy empirycznej". Aby falsyfikowalność nadawała się na kryterium demarkacji musimy dysponować zdaniami, które mogą posłużyć jako przesłanki we wnioskowaniach falsyfikujących. Są to zdania bazowe (stwierdzające fakt jednostkowy). Związek pomiędzy doznaniami zmysłowymi a zdaniami bazowymi polega na traktowaniu owych doznań jako źródła pewnego typu uzasadnienia dla zdań bazowych. Wg Poppera zdania mogą być logicznie uzasadniane jedynie przez zdania. Odróżnić tutaj należy z jednej strony doznania subiektywne czy uczucia przekonania, które nigdy nie dostarczają uzasadnienia dla zdań, z drugiej strony obiektywne relacje logiczne zachodzące między różnymi systemami twierdzeń naukowych. §8. Obiektywizm naukowy a przekonanie subiektywne. Uzasadnienie jest obiektywne, jeżeli w zasadzie każdy może je sprawdzić i zrozumieć. Zdaniem Poppera teorie naukowe nigdy nie dają się uzasadnić lub zweryfikować w pełni, są jednak sprawdzalne. Obiektywizm twierdzeń naukowych tkwi w fakcie, że podlegają one sprawdzeniu intersubiektywnemu. Jeżeli pozostaniemy wierni żądaniu obiektywizmu twierdzeń naukowych, wówczas zdania należące do empirycznej bazy nauki, musza również być obiektywne, czyli sprawdzalne intersubiektywnie. Jednakże sprawdzalność intersubiektywna implikuje zawsze, że ze zdań, które mają być poddane sprawdzeniu, wydedukowad można inne zdania sprawdzalne. Zatem jefi Mania bazowe mają być z kolei same intersubiektywnie sprawdzalne, wówczas nie moie być w nauce zdań ostatecznych: nie może być w nauce Man, których w zasadzie nie można odrzucid w drodze falsyfikacji. Powstaje przypuszczenie, że pogląd ten prowadzi do regressus ad infinitum. Tak jednak me jest, gdyi dedukcyjna metoda sprawdzania nie pozwala uznad ltib uzasadnićtwierdzeń wlasnie sprawdzanych. Sprawdzanie jednak nie moie trwad wiecznie.
Rozdział II. Problemy teorii metody naukowej.
§9. Dlaczego rozstrzygnięcia metodologiczne są niezbędne. Faktem jest, że zadna teoria nie zostanie obalona definitywnie, gdyż zawsze można powiedzied, że %vyniki eksperymentu nie budzq zaufania. Charakteryzując nauki empiryczne jedynie poprzez formalną lub logiczną strukturą twierdzen, nie zdołamy wykluczyć z nich metafizyki. Należy je charakteryzować poprzez ich metody.
§10. Naturalistyczne podejscie do teorii metody. Pogląd pozytywistów, wg którego metodologia jest nauką empiryczną - badaniem faktycznych zachowań naukowych lub faktycznych procedur stosowanych w nauce - można nazwać natursą istycznym. Popper poglad ten odrzuca jako bezkrytyczny. Jego zwolennicy nie umieją dostrzec, że tam, gdzie jak im się wydaje, odkryli jakiś fakt, zaproponowali jedynie konwencję, która przez to podatna jest na przekształcenie w dogmat. §11. Reguły metodologiczne jako konwencje.
Reguły metodologiczne traktuje się to jako konwencje. Można je scharakteryzować jako reguły gry nauk empirycznych. Przykłady reguł metodologicznych:
Część III Niektóre strukturalne składniki teorii doświadczenia.
Rozdział III. Teorie. Nauki empiryczne są systemami teorii. Logikę poznania naukowego można więc scharakteryzować jako teorie teorii. Teorie naukowe są zdaniami uniwersalnymi. Są one sieciami chwytającymi to, co nazywamy światem: służą do racjonalnego ujmowania, wyjaśniania i opanowania świata. Chodzi o to by oczka tej sieci były coraz drobniejsze. §12. Przyczynowość, wyjaśnianie i dedukowanie przewidywań. Podać przyczynowe wyjaśnienie jakiegoś wydarzenia to tyle, co wydedukować zdanie opisujące owo wydarzenie posługując się jako przesłankami dedukcji jednym lub więcej prawem uniwersalnym, wraz z pewnymi zdaniami jednostkowymi - warunkami początkowymi. Mamy zatem dwa rodzaje zdań będących niezbędnymi składnikami kompletnego wyjaśniania przyczynowego. SĄ to: (1) zdania uniwersalne, czyli hipotezy mające charakter praw przyrodniczych, oraz (2) zdania jednostkowe, odnoszące się do określonego przypadku, z jakim mamy do czynienia - warunki początkowe. Ze zdań uniwersalnych, w koniunkcji z warunkami początkowymi, dedukuje się zdania jednostkowe. Zdanie takie nazywa się przewidywaniem określonym lub jednostkowym. Warunki początkowe opisują to, co zwykle nazywamy przyczyna danego wydarzenia. Przewidywanie opisuje natomiast to, co zwykle nazywa się skutkiem. Popper nie odrzuca ani nie przyjmuje zasady przyczynowości - gdyż z jednej strony jest tautologiczna, z drugiej niefalsyfikowalna - zadawalając się jej wykluczeniem ze sfery nauki jako metafizycznej. §13. Uniwersalność ścisła i numeryczna.
Wyróżnić można dwa typy zdań uniwersalnych: Zdanie (a) ma być prawdziwe w każdym miejscu i w każdym czasie. Zdanie (b) mówi jedynie o skończonej klasie określonych elementów, znajdujących się w granicach skończonego, jednostkowego (czyli poszczególnego) obszaru czasoprzestrzennego. Zdania numerycznie uniwersalne są w rzeczywistości równoważne pewnym zdaniom jednostkowym, lub koniunkcji zdań jednostkowych - dysponując odpowiednia, ilością czasu można bowiem wyliczyć wszystkie elementy wchodzącej w grę skończonej klasy. Zdanie typu (a) traktuje się natomiast jako zdanie-o-wszystkich, czyli uniwersalne twierdzenie dotyczące nieograniczonej liczby indywiduów - nie można -go zastąpić koniunkcji skończonej liczby indywiduów. Kwestia, czy prawa nauki są uniwersalne w sensie ścisłym, jest sprawa konwencji. Ujmowanie ich w taki sposób jest zdaniem Poppera pożyteczne, gdyż ujmuje się je wówczas jako zdania nieweryfikowalne, przybierające następującą postać: "0 wszystkich punktach w czasie i przestrzeni prawdą jest że..." §14. Pojęcia uniwersalne i pojęcia indywiduowe. Powyższe rozróżnienie ściśle wiąże się z rozróżnieniem pomiędzy pojęciami lub nazwami uniwersalnymi oraz indywiduowymi. Nazwy lub pojęcia indywiduowe charakteryzuje się "albo jako imiona własne, albo jako wyrażenia, które musza być definiowane za pomocą imion własnych (np.: "Napoleon", "Ziemia"), podczas gdy pojęcia lub nazwy uniwersalne zdefiniować można bez użycia imion własnych (np.: "dyktator", "H20"). Rozróżnienie to ma znaczenie pierwszorzędne ze względu na to, że zastosowania nauki zawsze opierają się na wnioskowaniach, przebiegających od hipotez naukowych (które są uniwersalne) do przypadków jednostkowych. (zdaniem Carnapa rozróżnienie to jest bezzasadne, gdyż każde pojęcie można traktować jako indywidualne lub uniwersalne zgodnie z przyjętym punktem widzenia.) §15. Zdania ściśle uniwersalne i egzystencjalne. Charakterystyka zdań uniwersalnych jako zdań, w których w ogóle nie występują nazwy indywiduowe, nie jest wystarczająca. Zdania, w których występują tylko nazwy uniwersalne, a nie występują zdane nazwy indywiduowe, nazywa się zdaniami Ścisłymi" lub "czystymi". Wśród nich szczególne znaczenie mają zdania o postaci "istnieją czarne kruki" - zdania ścisłe lub czysto egzystencjalne (zdania istnieje). Zaprzeczenie zdania ściśle uniwersalnego jest zawsze równoważne zdaniu ściśle egzystencjalnemu i vice versa. Teorie w naukach przyrodniczych, a w szczególności tzw. prawa przyrodnicze, mają logiczną postać zdań ściśle uniwersalnych: mogą zatem przybierać postać negacji zdań ściśle egzystencjalnych (zdań non-egzystencji, zdań "nie- istnieje"). Prawa przyrodnicze można zatem porównać do "proskrypcji" lub "zakazów". Nie stwierdzają, że coś istnieje, lecz temu przeczą. Kładą nacisk na nieistnienie pewnych rzeczy lub stanów rzeczy, rugują je. Dzięki owej właściwości są one falsyfikowalne. Jeżeli uznamy Prawdziwość tylko jednego zdania jednostkowego, Jak gdyby naruszającego ów zakaz poprzez stwierdzenie istnienia jakiejs rzeczy wykluczonych na mocy prawa, wówczas prawo zostaje obalone. Zdań ściśle egzystencjalnych nie da nie sfalsyfikować - żadne zdanie jednostkowe nie może być sprzeczne wzgledem zdania egzystencjalnego. Z tego powodu Popper traktuje je jako zdania nieempiryczne lub "metafizyczne". Zdania ściśle uniwersalne albo egzystencjalne nie zawierają ograniczeń czasowo-przestrzennych. Zdania uniwersalne dają się falsyfikować a nie dają nie weryfikować - nie możemy bowiem przeszukać calego swiata by upewnić się, że nie istnieje nic, co byłoby przez dane prawo wykluczone. Zdania egzystencjalne są, weryfikowalne a nie dają się falsyfikować - nie można przeszukać całego świata, aby stwierdzić, że coś nie istnieje, nigdy nie istniało i nigdy nie będzie istniało. §16. Systemy teoretyczne.
Teorie naukowe ulegają bezustannym zmianom. Pomimo to system tymczasowy można z powodzeniem traktować jako całość zakładając, iż w danym momencie przybrał on postać dostatecznie określoną, co zapobiega ukradkowemu dołączaniu nowych założeń. Z tego powodu dąży się do nadania systemowi formy systemu zaksjomatyzowanego. System taki musi spełniać następujące warunki: §17. Pewne możliwości interpretacji systemu aksjomatycznego.
Wg Poppera dopuszczalne są dwie różne interpretacje każdego systemu aksjomatów. Można je traktować bądz (I) jeżeli aksjomaty traktuje nie jako konwencje, wówczas zacieśniają one użycie lub znaczenie podstawowych idei (lub pierwotnych terminów lub pojęć) przez nie wprowadzanych; określają one, co można, a czego nie można o owych podstawowych ideach powiedzieć. Niekiedy o aksjomatach mówi nie, że są "definicjami uwikłanymi" wprowadzanych przez nie idei. Każdy system pojęć, spełniający system aksjomatów, nazwiemy modelem tego systemu aksjomatów. Interpretacja systemu aksjomatycznego jako systemu definicji uwikłanych (lub konwencji) polega na postanowieniu, by modele były jedynymi dopuszczalnymi podstawieniami. Podstawiwszy jednak model uzyskamy system zdań analitycznych (ponieważ będzie on prawdziwy na mocy konwencji). Sytemu aksjomatycznego w ten sposób interpretowanego nie można wiec traktować jako systemu hipotez empirycznych albo naukowych, ponieważ nie można go obalić w drodze falsyfikacji jego konsekwencji; konsekwencje to bowiem również muszą być analityczne. (II) wedle powszechnego poglądu terminów pierwotnych, występujących w systemie aksjomatycznym, nie należy traktować jako zdefiniowanych w uwikłaniu, lecz jako "stale pozalogiczne". Uważa się, że w ten sposób zdania owego systemu aksjomatycznego stają nie zdaniami mówiącymi o przedmiotach empirycznych, zdaniami syntetycznymi. Nie jest jednak w cale jasne na czym ma polegać empiryczny sposób definiowania pojęć. Zazwyczaj mówi nie w tym wypadku o "definicjach ostensywnych". Na tej drodze można jednak ustalić jedynie znaczenia pojęć indywidualnych, natomiast pojęcia, które występować mogą w systemie aksjomatycznym powinny być pojęciami uniwersalnymi, nie dającymi nie zdefiniować poprzez empiryczne wskazanie. §18. Poziom uniwersalności. Modus tollens.
W ramach systemu zaksjomatyzowanego wyróżnić można zdania należące do różnych poziomów uniwersalności. Zdaniami o najwyższym poziomie są aksjomaty, z których wydedukować można zdania niższych poziomów. Zdania empiryczne wyższego poziomu mają zawsze - względem dedukowanych z nich zdań poziomu niższego - charakter hipotez: mogą, zostać sfalsyfikowane przez falsyfikacje zdań mniej uniwersalnych. Wnioskowanie falsyfikujące, gdzie falsyfikacja konkluzji pociąga falsyfikacje systemu, z którego została ona wyprowadzona, przebiega wedle modus tollens logiki klasycznej: [(t->p)i ~p ]
Rozdział IV. Falsyfikowalność. §19. Pewne zarzuty ze strony konwencjonalizmu. Zgodnie z konwencjonalizmem prawa przyrody nie są falsyfikowalne przez obserwacje. Prawa są bowiem niezbędne do określenia, czym jest obserwacja. Dla Poppera, mimo niesprzeczności, konwencjonalizm jest nie do przyjęcia. Podczas gdy Popper nie oczekuje od nauki ostatecznej pewności, konwencjonalizm doszukuje się w niej "systemu wiedzy opartej na podstawach ostatecznych". §20. Reguły metodologiczne.
Reguły metodologiczne uniemożliwiające stosowanie wybiegów konwencjonalistycznych: §21. Logiczne badanie falsyfikowalności. Teorie nazwiemy "empiryczna" lub "falsyfikowalna", jeśli dokonuje ona jednoznacznego podziału klasy wszystkich możliwych zdań bazowych, które są z teorią sprzeczne: klasę tę nazywa się klasą potencjalnych falsyfikatorów teorii. Druga jest klasa tych zdań bazowych, które nie są z teorią sprzeczne. A zatem, teoria jest falsyfikowalna, gdy klasa jej potencjalnych falsyfikatorów nie jest pusta. §22. Falsyfikowalność i falsyfikacja. Falsyfikowalność to kryterium empirycznego charakteru systemu zdań. Teoria jest falsyfikowalna jedynie wówczas, gdy przyjęto sprzeczne z nią zdania bazowe. Jest to warunek niezbędny, lecz nie wystarczający. Uznamy ją za sfalsyfikowaną jedynie wówczas, gdy zostanie odkryte zjawisko powtarzalne, obalające teorię ("hipoteza falsyfikująca"). Zdania bazowe pełnią zatem dwie role: - z jednej strony mamy system wszystkich logicznie możliwych zdań bazowych, z pomocą którego dokonać zamierzamy charakterystyki logicznej zdań empirycznych; - z drugiej strony przyjęte zdania bazowe stanowią podstawę potwierdzania hipotez; §23. Zajścia i zdarzenia. Zdanie jednostkowe (bazowe) opisuje zajście. Niech pk będzie zdaniem jednostkowym. Klasą wszystkich zdań. równoważnych zdaniu pk, nazwiemy zajściem Pk. Zdarzenie oznacza to, co w zajściu typowe lub uniwersalne. Niech Pk, P1 , ... należy do klasy zajść, różniących się tylko co do wchodzących w grę indywiduów. Klasę tę nazwiemy zdarzeniem P. Teoria, o ile jest falsyfikowalna, zakazuje lub wyklucza nie tylko jedno zajscie, lecz zawsze co najmniej jedno zdarzenie. §24. Falsyfkowalność a niesprzeczność. System niesprzeczny dokonuje podziału zbioru wszystkich możliwych zdań na zdania z nim sprzeczne oraz zgodne, dlatego też niesprzeczność jest najbardziej generalnym wymogiem nakładanym na systemy empiryczne. Rozdział V. Problem bazy empirycznej. Popper dokonuje redukcji zagadnienia falsyfikowalności teorii do zagadnienia falsyfikowalności zdań bazowych. §25. Doświadczenia postrzeżeniowe jako baza empiryczna: psychologizm. Wg Friesa twierdzeń naukowych nie należy przyjmować dogmatycznie, lecz należy umieć je uzasadnić. Jeżeli domagamy się uzasadnienia drogą racjonalnego uzasadnienia w sensie logicznym, zmuszeni jestesmy wówczas do przyjęcia pogladu, że zdania mogą być uzasadnione jedynie przez zdania. Żądanie, by wszystkie zdania uzasadnione były logiczne musi zatem doprowadzić do regressus ad infinitum. Jeżeli pragnie się uniknać niebezpieczeństwa dogmatyzmu na równi z regressus ad infinitum, wydaje się, iż jedyną ucieczkę stanowi psychologizm, czyli teoria, wedle której zdania uzasadniać można nie tylko przez zdania, ale także przez doświadczenie postrzeżeniowe. W tym miejscu stajemy przed tzw. dylematem Friesa: albo dogmatyzm albo regressus ad infnitum albo psychologizm. Epistemolodzy najcześciej wybierają psychologizm. Zdaniem Poppera u podstaw tej teorii leży problem indukcji i pojeć uniwersalnych. Nie jesteśmy bowiem w stanie sformułować ani jednego twierdzenia naukowego, które nie wykraczałoby daleko poza pewność "na podstawie doświadczenia bezpośredniego". Każdy opis czyni użytek z nazw uniwersalnych. Pojęć uniwersalnych nie sposób skorelować z żadnym szczególnym rodzajem doświadczenia zmysłowego, nie można ich zredukować do klas doświadczeń. §26. W sprawie tzw. zdań protokolarnych". Zdania protokolarne wg Camapa to zdania reprezentujące doznania. Logika nauki jego zdaniem badać musi formy języka nauki, nie mówi ona o przedmiotach, lecz o słowach, nie o faktach lecz o zdaniach. Zdania zaś sprawdza się porównując je nie ze stanami rzeczy lub doznaniami, lecz z innymi zdaniami. Carnap pozostaje jednak przy podstawowych ideach psychologizmu: powiada on, że zdania nauki sprawdza się za pomocą zdań protokolarnych. Ponieważ jednak zdania protokolarne uważa się za twierdzenia lub zdania, które nie wymagają konfirmacji, lecz stanowią podstawę dla wszystkich innych zdań nauki, stwierdzenie Carnapa sprowadza się do powiedzenia, że zdania protokolarne mówią o tym, co jest "dane": o "danych zmysłowych". Jest to psychologizm przetłumaczony na ujecie formalne. §27. Obiektywność bazy empirycznej. Zdaniem Poppera epistemologia powinna pytać: w jaki sposób twierdzenia nauki sprawdza się poprzez ich konsekwencje logiczne? §28. Zdania bazowe.
Zdania bazowe są potrzebne do rozstrzygnięcia, czy daną teorię uznamy za falsyfikowalną, a także do potwierdzania hipotez falsyfikujących, zatem do falsyfikowania teorii. Zdania bazowe muszą więc spełniać następujące warunki: Warunek (b) spełniony jest jedynie wówczas, gdy z teorii, z którą pewne zdanie bazowe jest sprzeczne, można wyprowadzić negację tego zdania. Z tego, oraz z warunku (a) wynika, że zdanie bazowe musi mieć taką postać logiczną, by jego negacja sama nie była zdaniem bazowym. Zdania bazowe mają postać jednostkowych zdań egzystencjalnych. Będą one spełniać warunek (a), gdyż jednostkowego zdania egzystencjalnego nigdy nie uda sig wydedukować ze zdania ściśle uniwersalnego, czyli ze ścisłego zdania non-egzystencji. Spełniony zostanie również warunek (b), co widać z faktu, iż z każdego jednostkowego zdania egzystencjalnego można wyprowadzić zdanie czysto egzystencjalne pomijając po prostu jakiekolwiek odniesienie do jakiegokolwiek jednostkowego obszaru czasoprzestrzennego. Oprocz tych warunkow formalnych zdania bazowe muszą spełniać wymóg materialny, dotyczący zdarzenia, które jak głosi zdanie bazowe, zachodzi w miejscu k. Zdarzenie to musi być "obserwowalne"; inaczej mowią c, zdania bazowe musza być intersubiektywnie sprawdzalne przez "obserwacjg". Zdania bazoxve są zatem twierdzeniami gloszgcymi, 2e jakies obserwowalne zdarzenie zachodzi w pewnym jednostkowem obszarze czasu i przestrzeni. §29. Względność zdań bazowych. Rozwiązanie dylematu Friesa. Zdania bazowe, na których poprzestaje Popper, w zasadzie mają charakter dogmatów - ten rodzaj dogmatyzmu jest jednak nieszkodliwy, gdyż w razie potrzeby zdania te łatwo można poddać dalszemu sprawdzaniu. Skutkiem tego łańcuch dedukcji staje się w zasadzie nieskończony - ten rodzaj regressus ad infinitum jest również nieszkodliwy, gdyż na gruncie teorii Poppera nie powstaje problem udowadniania tą drogą żadnych twierdzeń. Jeżeli chodzi o psychologizm, to uznanie zdań bazowych rzeczywiście związane jest przyczynowo z doznaniami - z doświadczeniami percepcyjnymi w szczególności. Popper nie zamierz jednak uzasadniać zdań bazowych za pomocą doznań. Doznania mogą motywować postanowienie, a na tej drodze przyjmowanie lub odrzucanie zdań, lecz zdania bazowego nie można w ten sposób uzasadnić. §30 Teoria i eksperyment Zdania bazowe są przyjmowane w wyniku decyzji lub umowy i w tej mierze ssą konwencjami. Decyzje są podejmowane zgodnie z procedurq okreglonq regulami. Wsrod nich szczegolnie wazna jest regula mowiaca. iż nie należy przyjmować luźnych zdań bazowych, czyli nie powią zanych logicznie, powinniśmy natomiast przyjmować zdania bazowe w toku sprawdzania teorii. Wybor, ktorego dokonujerny posrod teorii wybierając jedną z nich, nie jest skutkiem eksperymentalnego uzasadniania twierdzeń wchodzących w sklad teorii, nie jest skutkiem logicznej redukcji teorii do doświadczenia. Wybieramy taka teorię, która wypadła najlepiej w realizacji z innymi teoriami, która przeszla najsurowsze testy. Zdaniem Poppera empiryczna baza nauki obiektywnej nie kryje nic absolutnego. Nauka nie spoczywa na niewzruszonych podstawach.
Rozdział VI. Stopnie sprawdzalności. Teorie bywają sprawdzalne w sposób mniej lub bardziej surowy. Stopień ich sprawdzalności ma znaczenie ze względu na dokonywanie wyboru migdzy nimi. §31. Program oraz ilustracje. Suma informacji empirycznych, jakie teoria niesie, czyli jej treść empiryczna, wzrasta wraz ze stopniem falsyfikowalności. §32. W jaki sposób porównywać mamy klasy potencjalnych falsyfikatorow? 1 ) pojęcie liczby kardynalnej zbioru (wg Poppera nieprzydatne); 2) pojęcie wymiaru - pozwala na porównywanie klas o wiekszym i mniejszym wymiarze, rozwiazuje problem porownywania stopni sprawdzalności 3) relacja inkluzji: relacja zawierania się klas (Alfa nal. Beta); §33. Porównywanie stopni falsyfikowalności za pomocą relacji inkluzji.
(1) zdanie x jest "falsyfikowalne w wyższym stopniu" lub "lepiej sprawdzalne" niż zdanie y, symbolicznie: Fsb(x)>Fsb(y), wtw. gdy klasy potencjalnych falsyfikatorow x-a zawiera klasy potencjalnych falsyfikatorów y-a jako podklasę właściwą; §34. Struktura relacji inkluzji. Prawdopodobienstwo logiczne. §35. Tresc empiryczna, wynikanie i stopnie falsyfikowalnści. Treść empiryczna zdania p definiuje się jako klasę jego potencjalnych falsyfikatorów. Treść logiczna zostaje zdefiniowana za pomocą pojęcia wyprowadzalności jako klasa wszystkich nie-tautologicznych zdań, wyprowadzalnych z danego zdania. Tak więc treść logiczna zdania p jest co najmniej równa treści logicznej zdania q, jeśli q jest wyprowadzalne z p. Porównanie treści empirycznej dwdch zdań równoważne jest porównywaniu stopni ich falsyfikowalności. §36. Poziomy uniwersalności oraz stopnie ścisłości Jeżeli uniwersalność, jak i ścisłość dwóch zdań są porównywalne, wówczas zdanie mniej ścisłe jest wyprowadzalne z bardziej uniwersalnego. §37. Zasięgi logiczne. Uwagi o teorii pomiaru. §38. Stopnie sprawdzalności porównywane przez odniesienie do wymiarów. Jeśli dla teorii t istnieje pole jednostkowych zdań takich, że dla pewnej liczby d teorii t nie można sfalsyfikować żadną d-tką pola (koniunkcja d róznych zdań względnie atomowych należących do pola), choć falsyfikują ją d+1-tki, wówczas d nazwiemy liczbą charakterystyczną teorii ze względu na pole. §39. Wymiar zbioru krzywych. §40. Sposoby redukowania liczby wymiarów zbioru krzywych. |
THE LOGIC OF SCIENTIFIC DISCOVERY 1. Logik der Forschung (1935) należy niewątpliwie do podstawowych dzieł wspólczesnej epistemologii i filozofii nauki. Pozostaje też najważniejszą pracsą Poppera, fundującą znaczący we wspólczesnej kulturze kierunek myśli. Praca funkcjonuje dziś przede wszystkim w swej rozszerzonej angielskojęzycznej wersji z r. 1959 i o niej będzie tu mowa. Stanowisko filozoficzne, którego broni Popper w tej pracy, uzyskiwało różne nazwy: dedukcjonizm, hipotetyzm, falsyfikacjonizm, krytyczny racjonalizm. Każda z nich jest jakoś usprawiedliwiona, lecz żadna ze względu na tradycję filozoficzną nie jest na tyle jednoznaczna, by starczała jako wyjaśnienie zajmowanego stanowiska. Spróbujmy zatem wyodrębnić kilka najważniejszych tez, których wyłożeniu i obronie poświęcona jest omawiana książka i które stanowią jądro filozofii K.R. Poppera. Czyniąc to trzeba mieć wszakże na uwadze kontekst polemiczny, w który się ona explicite wpisywała najpierw w latach trzydziestych, a później w pięćdziesiątych. Otóż zarówno niemieckie wydanie oryginalne, jak i rozszerzone wydanie angielskie są - w swej warstwie polemicznej - krytyką filozofii analitycznej, zgodnie, z którą zadaniem filozofii jest analiza języka: bądź to analiza języka nauki, bądź to języka potocznego. Zdaniem Poppera natomiast zasadniczym problemem filozofii jest pytanie "w jaki sposób rozwija się nasza wiedza o świecie", a "rozwój wiedzy najlepiej badać badając rozwój wiedzy naukowej". Pytania tego, jakkolwiek użyteczne byłyby analizy językowe, powiada autor, nie sposób rozstrzygnąć ani na podstawie analizy języka potocznego, ani na podstawie logicznej analizy języka nauki. Analiza wiedzy potocznej lub jej artykulacji w języku potocznym nie pozwala bowiem nawet dostrzec najważniejszych problemów epistemologii, a nadto wiedza potoczna rozwija się przekształcając się wlasnie w wiedza naukowg; natomiast analiza języka nauki nie pozwala rozstrzygnąć tego pytania, poniewat język taki po prostu nie istnieje. Wszystkie skonstruowane przez filozofów modele takiego języka są i muszą być z różnych powodów niezadowalające. Można by więc było - oczywiście w znacznym uproszczeniu - powiedzieć, to głównym adwersarzem Poppera jest filozofia Wittgensteina: najpierw, w latach trzydziestych, ta, którq znamy z Traktatu, i która poslutyla za punkt wyjscia dla empiryzmu logicznego, a póinie1 ta, którą znajdujemy w Dociekaniach filozoficznych i ich rozmaitych wspólczesnych kontynuacjach.
2. Rozstrzygnigcie problemu rozwoju wiedzy wymaga - powiada Popper - wyjasnienia l o g i k i odkrycia naukowego, czyli m e t o d y n a u k e m p i r y c z n y c h. Podkreśliłem w tym Popperowskim sformułowaniu slowo "logika", albowiem jest ono sygnalem jednej z glównych i niezmiennych przez 50 lat tez jego filozofii, a odrzucenie jej równoznaczne ma byc z odstgpstwem od stanowiska racjonalistycznego w wyjaśnianiu rozwoju wiedzy. Jest to teza zwrócona przeciwko psychologizmowi, a scislej mówieic przeciwko wszelkim wyjaśnieniom genetycznym: psychologicznym, historycznym, socjologicznym. Odwoluje się ona do trafnego skądinąd Kantowskiego odróżnienia pytaii quid facti? i quid juris? i stwierdza - co bynajmniej już nie jest oczywiste - to dla analizy rozwoju wiedzy watne są wyłącznie to pierwsze. Teza ta, wspólna Popperowi i empiryzmowi logicznemu (formulowali ją i R. Carnap, i H. Reichenbach, i H. Feigl) postuluje więc ścisłe rozgraniczenie badań nad tak zwanym "kontekstem odkrycia" i "kontekstem uzasadnienia" i odmawia epistemologicznego znaczenia wszelkim dociekaniom nad historią lub socjologią wiedzy. Jej uznanie ma być warunkiem racjonalnej postawy, nie dającej się pogodzić z żadnymi "relatywizmami".
3. Punktem wyjścia Popperowskiej logiki odkrycia naukowego, czyli metody nauk empirycznych, jest zakwestionowanie tezy, iż metodą tą jest indukcja.
4. Od empiryzmu logicznego, głównego adwersarza Logik der Forschung różni Poppera, jak powiedziałem, nie ta sformulowana wyżej teza (dlatego często traktowano go - niesłusznie - jako neopozytywistę), lecz jej zasadniczo inne niż w empiryzmie logicznym teoriopoznawcze uzasadnienie.
5. Mechanizm rozwoju nauki polegać powinien (i zdaniem Poppera faktycznie polega) na wystawianiu wysuniętych hipotetycznie teorii na mozliwie najsurowsze próby ich obalenia. Racjonalna postawa nie polega na poszukiwaniu faktów potwierdzających nasze mniemania, przypuszczenia czy hipotezy, takie bowiem zawsze dadzą się znaleźć, lecz na stawianiu sobie pytania: jakie ewentualne uznane fakty (zdania bazowe) zmusiłyby nas do ich porzucenia? Twierdzenia nauki tym się wlasnie odznaczają i odznaczać się tym powinny, iż mogą i winny być wystawiane na taką próbę - są i mają być falsyfikowalne. W odróznieniu od empiryzmu logicznego, dla którego cechą nauki, a wiąc kryterium jej demarkacji, miała być najpierw weryfikowalność, a później potwierdzalność jej twierdzeń przez niekwestionowalne fakty empiryczne (zdania protokolarne), Popper twierdzi, iż cechą tą jest ich wywrotność - mozliwość okazania ich fałszu na mocy uznanych (niezakwestionowanych dotąd) faktów (zdań bazowych). Co więcej, wbrew empiryzmowi logicznemu nie powiada on, iż sprawdzalność stanowi kryterium odrózniające zdania sensowne, posiadające empiryczne znaczenie, od bezsensownych, nie posiadających takowego, lecz kryterium ich naukowości. Tym samym, choć ex definitione wyklucza on z korpusu twierdzeń naukowych zdania niewywrotne, nie spelniające jego kryterium demarkacji - np. twierdzenia ideologiczne czy metafizyczne - to nie odmawia im sensu, a nawet dopuszcza, iż mogą one składać się na metafizyczne programy badawcze i jako takie mieć wpływ na rozwój wiedzy naukowej.
6. Należy zauważyć, iż stanowiska Poppera nie ima się znany, skierowany przeciwko empirystom logicznem zarzut R. Ingardena powiadający, iż ich metodologiczne twierdzenia same nie spelniają kryteriów sensowności (naukowości), jakie formulują. Zarzut ten nie dotyczy stanowiska wylożonego w The logic of Scientific Discovery, albowiem Popper, przynajmniej explicite, traktuje twierdzenia metodologiczne nie jako twierdzenia opisujące rzeczywiste postępowanie uczonych czy też rzeczywisty proces rozwoju wiedzy, lecz jako normy postępowania badawczego, przyjęte przez niego ze względu na uznawany cel nauki. Celem tym jest ,zrozumienie świata [czyli teoretyczne wyjaśnianie jego zjawisk - S.A.], w tym i nas samych oraz naszej wiedzy jako części tego świata. Cała nauka to kosmologia. I, moim zdaniem, atrakcyjność tej filozofii jak i nauki polega wylącznie na ich wkladzie do kosmologii". 7. Przedstawione wyiej stanowisko filozoficzne Poppera, które wyklada on w pierwszej części książki, stanowi podstawę do omówienia w drugiej, znacznie obszerniejszej części tej pracy, licznych zagadnień szczególowych, jak na przykład koncepcji praw i teorii naukowych jako przesłanek, na których oparte są procedury wyjaśniania naukowego (model Hempla-Poppera), stopnia ich sprawdzalności, teorii eksperymentu, interpretacji rachunku prawdopodobieństwa i innych. Wiele z tych analiz ma wartość niezaletną od omówionych powyżej generalnych tez jego filozofii i właśnie dzięki nim oraz polemikom, w jakie są one uwikłane, a których nie sposób tu omawiać, książka ta - mimo iż upłynęlo ponad pól wieku od jej napisania i mimo iż zmienił się w sposób istotny kontekst polemiczny, w jaki dziś się wpisuje - wytrzymała próbę czasu i stanowi nadal jedno z najważniejszych dziel filozoficznych naszego stulecia. 8. Jedną z najbardziej dyskusyjnych tez falsyfikacjonizmu, stanowiących zarazem rdzeń tej filozofii, jest twierdzenie, iż - w odróżnieniu od empirycznego potwierdzenia - falsyfikacja teorii może mieć charakter definitywny. Uzasadnieniem tej tezy jest, jak widzieliśmy, wnioskowanie zwane modus tollens mające postać [(T ->A) i (~A)] -> (~T);
gdzie T to teoria mająca postać zdania ściśle uniwersalnego (lub koniunkcji takich zdań), natomiast A to zdanie jednostkowe. Krótko mówiąc, przywołane prawo logiki powiada, iż jeśli ze zdania uniwersalnego wynika dedukcyjnie falszywy wniosek, to zdanie to jest falszywe. Z pierwszym kłopotem już się zetknęliśmy, kiedy mówiliśmy o uznawaniu zdań bazowych i widzielismy, to uznanie ich jako konkluzywnych falsyfikatów teorii wynika z konwencjonalnie wprowadzonej decyzji metodologicznej. [(TZ -> A) i (~A)] -> [(~T) v (~Z)]
gdzie Z to założenia towarzyszące teorii sprawdzanaj. 9. Przedstawiona wyżej koncepcja racjonalnego mechanizmu rozwoju wiedzy naukowej może być ujęta jako podstawa do sformulowania określonej etyki poznania. Głosiłaby ona: Działaj raczej na rzecz eliminacji konkretnego fałszu nit na rzecz osiągania absolutnej prawdy. Fałsz bowiem daje się stwierdzić konkluzywnie, z prawdą zaś jest tak, że choć możemy ją posiąść, nigdy nie możemy wiedzieć, czy ją rzeczywiście posiadamy. Toteż dbaj o to, by twoje twierdzenia podatne były na próby falsyfikacji i z góry określ warunki, w których - gdyby zostały zrealizowane - byłbys gotów z twierdzeń tych zrezygnować. Nie pozwól, by twe marzenia o prawdzie chroniły przed obaleniem jakikolwiek sąd tylko dlatego, że wydaje ci się on zgodny z ideałem. Żaden falsz dzisiejszy nie może być tolerowany w imię przyszłej prawdy, która być może jest nieosiągalna. Eliminacja falszów jest najpilniejszym problemem poznania, natomiast osiągnigcie ostatecznej prawdy takim problemem nie jest. Aczkolwiek etyka taka wydaje się sympatyczna, to w świetle tego, co powiedzieliśmy wyżej, wątpliwe jest, czy da się ona uzasadnić przez odwołanie się do nauki, to znaczy - czy rozwój nauki istotnie dostarcza takiego niezmiennego wzorca postawy racjonalnej w jej Popperowskim rozumieniu. 10. Filozofia nauki wyłożona w The Logic of Scientific Discovery jest z pewnością jakąś wersją filozofii scjentystycznej, niezależnie od tego, jak bardzo Popperowska koncepcja metody naukowej odbiega od analogicznych poglądów dziewiętnastowiecznych czy też od empiryzmu logicznego. U jej podstaw leży bowiem przekonanie, że nauka nie tylko jest jedynym rodzajem wiedzy godnej zaufania, ale że jej metoda stanowić może narzędzie racjonalizacji całego życia społecznego. "Naszą nadzieją jest - pisał w Conjectures and Refutations - że tradycja zmieniając się i rozwijając pod wpływem krytycznej dyskusji (która jest racjonalną regułą nauki) zastąpić może większość tego, co nazywane jest zazwyczaj opinią publiczną, i przejąć te funkcje, które ma pełnić, jak to się sądzi, opinia publiczna". W świetle tego, co stalo się z nauką, zwłaszcza z jej zastosowaniami w dwudziestym wieku, to scjentystyczne przekonanie nie jest z pewnością łatwe do obrony. Warto wszakie zwrócić na zakończenie uwagę, że krytyka stanowiska scjentystycznego - a wiąc i filozofii Poppera - może mieć dwojaki charakter. Po pierwsze można ją krytykować, ponieważ domaga się, by wartości, z którymi nierozerwalnie zwiazana jest dzialalność naukowa - krytycyzm, swoboda słowa, odpowiedzialność za słowo - akceptowane były uniwersalnie w całym życiu społecznym - podczas gdy zdaniem krytyków nie zaslugują one na to. W ten sposób scjentyzm był zawsze krytykowany przez zwolenników ideologii domagających się, by życie publiczne oparte było na wartościach nie podlegających analizie i krytyce intelektualnej i akceptowanych nieproblematycznie - na mocy autorytetu świeckiego czy religijnego. Jest to krytyka scjentyzmu, która polega nie na odrzuceniu scjentystycznej interpretacji nauki, lecz na odrzuceniu wartości z dzialalnością naukową związanych. Scjentyzm był zawsze bete noire wszystkich ideologii totalitarnych - zarówno lewicowych jak i prawicowych. Krytyka scjentyzmu wyplywać może jednak również z przekonania, ie chociaż wartości, których on bronił, godne są obrony, to nieprawdą jest, że rozwój nauki zawsze i wszędzie przebiegał zgodnie z tymi wartościami i zawsze ich realizacji sluży, a więc że nauka jest dobrem bezwarunkowym. Otóż wartości, jakich broniła filozofia Popperowska wyłożona w omawianym dziele, zaslugują na obronę dziś nie mniej, niż zaslugiwaly pól wieku temu, nawet jesli z powodów rzeczowych nie możemy akceptować tej wizji nauki i mechanizmu jej rozwoju, jaką na stronicach tej książki odczytujemy. Stefan Amsterdamski |
1