02

02



II

ARCHEOLOGIA CHRZEŚCIJAŃSKA: DEFINICJA I ZAKRES

Czym jest archeologia chrześcijańska? Jaki materiał obejmuje i jak można wyodrębnić ją z zespołu pokrewnych dyscyplin archeologii klasycznej, pradziejowej i średniowiecznej? Niełatwo odpowiedzieć na te pytania w kilku słowach ani też jednoznacznie, nawet gdyby zamierzało się uwzględnić tylko najważniejsze punkty widzenia. A w końcu: czy ta archeologia jest w ogóle „samodzielną" wiedzą, czy raczej nauką pomocniczą historii religii lub Kościoła?

Już po pierwszym pytaniu cisną się następne, a przede wszystkim: czy za archeologię chrześcijańską należy uznać starożytności chrześcijańskie, tzw. zabytki najwcześniejszego chrześcijaństwa, pierwotnego i wczesnego Kościoła w ich dawniejszym rozumieniu, a więc czy włączymy tu wszystko, co dziś nazywamy kulturą materialną, czy też ograniczymy się do wypowiedzi artystycznych wczesnego chrześcijaństwa, do budownictwa sakralnego, bądź też do chrześcijańskiej ikonografii, malarstwa, mozaiki, rzeźby w kamieniu, metalu, drewnie i w kości słoniowej, wreszcie do różnych dziedzin sztuki zwanej dziś rzemiosłem artystycznym?

Ta najszerzej rozumiana dziedzina jest składnikiem historii kultury w najogólniejszym znaczeniu i dlatego stanowi — w swoisty sposób i w znacznej mierze — bezpośrednie, jak i pośrednie źródło także dla historii Kościoła. Dzięki temu - z punktu widzenia naukowej systematyki — może ona pełnić rolę nauki pomocniczej, będąc nią w przypadku materialnych świadectw życia i śmierci pierwszych chrześcijan, typu pochówków, zwłaszcza grobów świadków wiary i męczenników (np. grobu św. Piotra i przekazów o nim), a więc we wszystkim w ogóle, co dotyczy konkretnych dowodów kultu świętych wraz z inskrypcjami potwierdzającymi i zaświadczającymi religijną rzeczywistość powiązaną z historią Kościoła. Może pełnić tę rolę także wobec przedmiotów liturgicznych używanych podczas czynności kultowych i pozwalających na łatwiejsze określenie ich funkcji, a także wobec symboli i zwyczajów zaświadczonych przez te przedmioty. Ten punkt widzenia historii kultury w najszerszym rozumieniu można potem stosować też do sztuki, jeżeli się poświęci uwagę treści, celowi i funkcji kultowej, a pominie ocenę znamion formalnych, które wyodrębniają sztukę spośród innych dóbr kultury.

wpływom. Wreszcie korzenie dawnej sztuki etiopskiej całkowicie tkwią w sztuce południowoarabskich miast-państw, a nawet można w niej rozpoznać zagubioną już południowoarabską sztukę chrześcijańską, a także sztukę żydowską. Na najdalszym północnym zachodzie należałoby wspomnieć Irlandię, której najstarsze zabytki chrześcijańskie powinno się przypisać późnemu okresowi wczesnego chrześcijaństwa i które, bez wpływu pierwiastków kultury późnoantycznej, wywodzą się z prahistorycznego i wczesnohistorycznego świata zabytków Północy.

Chrześcijańskie dzieła sztuki powstawały nawet w Azji Środkowej, gdzie w pierwszym tysiącleciu istniała silna diaspora nestoriańska; zaświadcza to srebrna czara znaleziona w Permie u podnóża Uralu z wizerunkami chrześcijańskimi, treściowo zaczerpniętymi z ogólnej ikonografii chrześcijańskiej, stylistycznie jednak całkowicie irańsko-środkowoazjatyckimi, co nie ma nic wspólnego z dziedzictwem rzymsko-hellenistycznym. Chrześcijańskie, a więc nestoriańskie, powinny być malowidła ścienne w Kucza, w chińskiej prowincji Xinjiang (dawny Turkiestan Wschodni). Odkrył je A. von Le Coq i z pewnością datowane są na pierwsze tysiąclecie. Wszystkie te dzieła należą również do sfery archeologii chrześcijańskiej.

Jednakże to, co łączy sztukę chrześcijańską obszaru późnoantycznego ze wspomnianymi, leżącymi poza nim terenami, sprowadza się do treści, a nie do wspólnej tradycji form. Są to znaki i symbole, a prawdopodobnie ongiś także ikonografia postaci i scen biblijnych (z czego jednak nic się nie zachowało); programy budowlane w architekturze, jak i określony układ pomieszczeń w budynku, z pominięciem jednak kształtu wnętrz i bryły, wywodzą się w Iranie z tradycji sasanidzkiej, w Etiopii z południowoarabskiej, w Irlandii zaś z prahistorycznej.

Tak więc i ten punkt widzenia wykazuje, że archeologia chrześcijańska jest potrzebna jako osobna specjalność naukowa: świat wczesnochrześcijański wychodzi poza późny antyk, który jednocześnie nie obejmuje chrześcijaństwa w całym jego obrębie.

Rozgraniczenie epoki, której badaniem zajmuje się archeologia chrześcijańska, podano niżej przy omawianiu jej genezy. Granice początkowe - jak zobaczymy - nie są czasowo wyraźnie określone, i to mimo iż badania w ostatnim półwieczu osiągnęły wielki postęp w wyjaśnianiu tych początków. Na ten temat nie powiedziano jeszcze z pewnością ostatniego słowa. Żaden z żyjących badaczy nie reprezentuje już jednak dawnego przekonania, że początki sztuki chrześcijańskiej sięgają wstecz aż do czasów apostolskich. Przeciwnie, można je - zgodnie z naszym dzisiejszym stanem wiedzy - umieścić w końcu II lub na początku III w.

Od średniowiecza nie można znaleźć dla tej epoki wszędzie jednoznacznej granicy czasowej; bywały niekiedy także płynne okresy przejściowe. Zmiany tej granicy powstają oczywiście zawsze jako skutek głęboko sięgających wstrząsów politycznych, na Wschodzie zaś rewolucji spowodowanych wydarzeniami religijnymi. Sztuka chrześcijańska na obszarach podbitych przez Arabów nie przestała jednak nagle istnieć. Dopiero w ciągu stuleci uformowały się nowe powiązania. Na miejsce związków późnoantycznych wystąpiły nowe, które na wschód i południe przekazywał islam. Odciskały one w coraz większym stopniu swe piętno na sztuce

cnrześcijańskiego Wschodu. Ten wielki zwrot dokonał się zarazem w czasie •kształtowania się odrębnej, niewątpliwie bizantyńskiej sztuki, która nie znajdowała s ę już pod wpływem dotychczasowego wzajemnego oddziaływania i wymiany z innymi chrześcijańskimi sztukami Wschodu. W VII w. architektura Armenii Gruzji osiągnęła punkt szczytowy rozwoju, który nie miał analogii na całym cnrześcijańskim Wschodzie (wyjąwszy zabytki stolicy cesarstwa), nie mówiąc już a Zachodzie.

Na Zachodzie zmiany przebiegały bez większych wstrząsów z wyjątkiem Afryki 3ółnocnej i - nieco później - dużej części Półwyspu Iberyjskiego. Religia chrześcijańska przetrwała w Italii, na wybrzeżach Morza Adriatyckiego, w Galii, w Brytanii oraz w północnej części Hiszpanii, gdzie napływające falami ludy akceptowały ją bez wyjątku i jeśli nie od razu, to z czasem przyjmowały wiarę satolicką. Przyspieszało to znakomicie kulturalne i artystyczne zjednoczenie Zachodu i pozwoliło na skuteczniejsze oddziaływanie tradycji późnoantycznej. Z pewnością jednak wytworzyły się tu nowe stosunki, np. w Italii po podboju Longobardów oraz w Panonii opanowanej przez Słowian w drugiej połowie VI w. Ponadto powstały zupełnie inne warunki również w pozostałych krainach opanowywanych stopniowo przez Germanów począwszy od VII w. Nowe ludy zapewne aktywnie uczestniczyły także w życiu kulturalnym. I tak oto również na Zachodzie powstała inna epoka, odmienna od późnego antyku, a mianowicie wczesne średniowiecze. Jego poczucie formy - dzięki nadal żywym tradycjom i ponawianym nawrotom do późnego antyku - pozostawało silnie powiązane z poprzednią epoką, tj. ze światem wczesnochrześcijańskim.

Jak z tego wynika, archeologia chrześcijańska jest nauką o starożytności. Sięga ona jednak swą substancją w zakres mediewistyki. Średniowiecze bowiem przechowało nie tylko zabytki, ale zwłaszcza materiał ikonograficzny odnoszący się do powstałych w okresie wczesnochrześcijańskim dzieł, których autentyczne pierwowzory nie zdołały się zachować. Nie można więc np. opracować ikonografii wczesnochrześcijańskiej bez głębokiego krytycznego wejrzenia w średniowiecze. Ponadto cała sztuka wczesnochrześcijańska jest w tak oczywisty sposób skierowana na sztukę średniowiecza, że jedynie dzięki ścisłej współpracy z mediewistyką można znaleźć rozwiązanie wielu jej problemów.

DEFINICJĘ archeologii chrześcijańskiej podają najczęściej teologowie, traktując ją jako naukę pomocniczą a mianowicie w znaczeniu nauki pomocniczej teologii historycznej lub jako jej uzupełnienie; najtrafniej sformułował to F. X. Kraus: Uber Begriff, Omtang, Ceschichte der christlichen Archaologie und der Bedeutung der monumentalen Studien ICir die historische Theologie, Fr. 1879, s. 11: „odgałęzienie chrześcijańskiej nauki o antyku, która w przeciwieństwie do źródeł literackich opiera się -na świadectwach zabytków [...], zatem teologia pomników w podziale na: epigrafikę, numizmatykę, naukową interpretację zabytków j(muzeografia-topografia), metodę (autopsja, krytyka, hermeneutyka), źródła''. Znamienne, jak wiele pominięto dziedzin tu nie wymienionych. Przede wszystkim nie pojawia się tu takie pojęcie, jak „sztuka" z jednej strony czy „starożytności" z innej. Definicja J. P. Kirscha wywodzi się prawdopodobnie z definicji Krausa, choć ma szerszy zakres i odznacza się dążeniem do większego obiektywizmu, J. P. Kirsch: L'archeologia cristiana, suo carattere proprio e suo metodo scientilico (Prolusione per l'inaugura/Jone del PontiUcio Istituto di Archeologia Cristiana), RivAC 4, 1927, s. 49-57; do tematu zaliczono wszystkie wykonane ludzką ręką przedmioty (chrześcijańskie). Zwrócono nadto szczególną uwagę na centralne miejsce sztuki chrześcijańskiej (s. 54). Autor postulował następnie badania, aby określić stosunek zabytków oraz instytucji chrześcijańskich do ich otoczenia. Jednakże i dla Kirscha odrębny i absolutnie nowy charakter kultury chrześcijańskiej jest nienaruszalnym pewnikiem, a jego całkowite przestudiowanie i zrozumienie musi stanowić ostateczny cel dociekań archeologii chrześcijańskiej.

Znamiona definicji nosi również obecnie obowiązujący program nauczania Pontificio Istituto di Archeologia Cristiana (Programma dell'anno accademico, CV ukazuje się co roku), który obejmuje głównie następujące dziedziny: cmentarze chrześcijańskie, topografia Rzymu (tzn. stolicy), kościoły starochrześcijańskie, ikonografia, epigrafika, osobna historia wczesnego Kościoła, patrologia i antyczna literatura chrześcijańska, źródła liturgiczne i hagiograficzne, dekoracja antycznych (chrześcijańskich) budowli kultowych, historia kultu, wpływ sztuki chrześcijańskiej na dzieje sztuki, muzeografia, technika wykopalisk. Sztukom pięknym nie dano tu własnego miejsca, gdyż „ikonografia" zajmując miejsce historii sztuki obejmuje tylko treść dzieła sztuki. Brakuje przede wszystkim zasadniczego i sprecyzowanego odniesienia do równoległej w czasie sztuki niechrześcijańskiej i do jej korzeni, jak również do kultury niechrześcijańskiej.

Rzym zawsze pozostaje w centrum zainteresowania, mimo całego rozszerzenia zakresu programu w stosunku do tego, co było w XIX w., jak np. przez włączenie technik wykopaliskowych (które zresztą niczym się nie różnią w przypadku zabytków chrześcijańskich czy pogańskich, a co jest technicznie na tyle odmienne od innych odgałęzień archeologii, na ile różne są specyfika lokalna i specjalne uwarunkowania obiektu). Jedno jest tu nowością: archeologia chrześcijańska znajduje się w centrum, a inne dyscypliny (teologiczne) stały się dla niej „naukami pomocniczymi". P. Testini podaje następującą definicję: „Archeologia chrześcijańska jest nauką historyczną, która ma za zadanie studium świadectw zabytkowych z pierwszych wieków starożytności chrześcijańskiej, a ich egzegeza powinna być dokonywana za pomocą porównań historyczno-religijnych i teologii". Ze strony protestanckiej, według V. Schultze, Grundriss der christlichen Archaologie, Cu. 1919 (wyd. 2,1934), archeologia chrześcijańska jest nauką pomocniczą teologii choćby tylko z tego powodu, że przy jej pomocy wiadomości z zakresu historii Kościoła zostają dobrze ugruntowane. E. Weigand w artykule opublikowanym w ZNTW 22,1923, s. 233 i nast., ocenił już wtedy te poglądy jako „przestarzałe z punktu widzenia wiedzy o sztuce"; V. Schultze traktował jako podstawowy warunek znajomość i ocenę historii, religijnego i teologicznego świata myśli oraz życia we wspólnocie najdawniejszego Kościoła. Wydzielenie z tych kierunków historii sztuki według Schultzego nie jest w ogóle możliwe. Na co Weigand (ZNWT 22, 1923 s. 241): „To wydzielenie [...] uznane przez Schultzego za niemożliwe, jest w rzeczywistości najbliższym, częściowo już rozwiązanym zadaniem, a dla wiedzy teologicznej wydaje się ono całkowicie zbędne (a może nawet szkodliwe), jako że zadanie to można rozwiązać wyłącznie i bezbłędnie tylko za pomocą środków wiedzy o sztuce". Ostatnio raz jeszcze zdefiniował archeologię chrześcijańską z punktu widzenia protestantów C. Andresen, Einfiihrung in die christliche Archaologie, Co. 1971, ponownie jednak jako „dyscyplinę pomocniczą", historyczą naukę pomocniczą dla historii Kościoła (s. 2, 7). „Wyznacza ona sobie w ten sposób własne miejsce wśród dyscyplin, tak jak archeologia klasyczna w ramach koncepcji nauk o starożytności. Należy przy tym zaznaczyć, że taka skromność nie jest bezsporna". Możliwość uprawiania archeologii chrześcijańskiej jako niezależnej nauki nie podlega dyskusji. W konsekwencji zatem w stosunku do ikonografii - zaszeregowanej na miejsce drugorzędne, jako źródło do historii Kościoła (s. 52) - „można oczekiwać, że archeologia chrześcijańska wniesie do tej dziedziny historii Kościoła ważny wkład. Przede wszystkim zaś może w ten sposób użyczyć barw i sugestywności obrazowi dziejów opracowanemu przez historyków Kościoła".

Rozszerzenie na obszar państwa sasanidzkiego (por. rozdz. III): czara znaleziona w Permie, wykonana prawdopodobnie w regionie zwanym Siedmiorzecze (dzisiejszy południowy Kazachstan), na północ od jeziora Issyk-kul, czyli w Turkiestanie Zachodnim, obecnie starannie opublikowana w katalogu: A. Effenberger i in., Spatantike und Iruhbyzantinische Silbergetasse ausder Staatlichen Ermitage Leningrad, B 1978, s. 127 i nast., il. 37 i nast. z bibliogr.; o malowidłach ściennych z Kucza (chińska prowincja Xinjiang) por. rozdz. III.

Co do ZAKRESU CHRONOLOGICZNEGO powszechnie odrzucono dawniejsze ograniczenia archeologii chrześcijańskiej do pierwszych trzech lub czterech stuleci, por. Testini, s. 1; w nawiązaniu do zakresu chronologicznego zaproponowanego przez G. B. de Rossiego, który za dolną granicę uznał _z pontyfikat Grzegorza Wielkiego (590-604), co bezsprzecznie jest słuszną datą dla Rzymu, choć :akże i tu dolna granica powinna być bardziej płynna. Nie ma to jednak znaczenia dla Wschodu i Afryki, = nawet północno-zachodniej i północno-wschodniej Europy. Dla Wschodu utrzymuje się powszechnie słusznie jako dolną granicę czas najazdu arabskiego w pierwszej połowie VII w. Nie przekreśla to jednak łaktu, że nieprzerwana tradycja późnoantyczna istniała jeszcze dłużej. Jeśli nawet jej oddziaływanie -:e było wszędzie jednakowo skuteczne, wystąpiło ono na pewno w szczególny i nieprzypadkowy sposób w Konstantynopolu (por. zwłaszcza P. J. Nordhagen, The Mosaics of the Great Pałace oI the 3'.zantine Emperors, BZ 56, s. 53-68). F. van der Meer w książce Altchristliche Kunst, Ko. 1960 ustala następujące granice: 200 (najstarsze malowidła z katakumb i sarkofagi) - 600 (Hagia Sophia), przy czym - symptomatycznie dla stopniowego rozszerzenia pola widzenia - pojawia się włączenie sztuki ■Yczesnobizantyńskiej.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Polski system medialny - ćwiczenia 18.02.2019. Tematy na zajęciach: 1.    Czym jest s
Teoria normatywna Problemy z pozytywizmem: 0 Jest to bardzo wąska definicja tego, czym jest
7 Podstawy badań społecznych Definicja badań Czym jest badanie i co zrobić, aby wykonywane przez nas
Jedną z najlepszych definicji określających czym jest hurtownia danych podał amerykański konsultant
$ 103. Rzeczy Brak wyraźne) definicji rzeczy, pojmowana jest intuicyjnie Res corporales - materialne
1. Czym jest komiks? (...) komiks jaki jest, nie każdy widzi, a i mało kto wie1. W refleksjach na te
J » C * (tł Czym jest sztuka współczesna? W jaki sposób praca została zrobiona? Czy praca ma tytuł?
IMG 9 Czym jest obsługa klienta ? (POK)DEFINICJE „Zbiór działań podejmowanych we wszystkich sferach
skanuj0004 (311) 12 I. ETYKA chrześcijańska: czym jest, jej potrzeba i zadania autora wykładu me zac
skanuj0005 (285) 12 I. UTYKA CHRZEŚCIJAŃSKA! CZYM JEST, JEJ POTRZEBA I /ADAMA autora wykładu nie zac
klasycznej — korespondencyjnej definicji prawdy związane jest z akceptacją realistycznego stanowiska
Czym jest akwakultura i dlaczegojest ważna? Akwakultura jest działalnością w zakresie produkcji rośl
68164 skanuj0005 (285) 12 I. UTYKA CHRZEŚCIJAŃSKA! CZYM JEST, JEJ POTRZEBA I /ADAMA autora wykładu n
80313 logistyka zaopatrzenia8 1.2. Definicja logistyki zaopatrzenia i elementy polityki zaopatrzeni

więcej podobnych podstron