10081 IMG67

10081 IMG67



<.z*sc pwrtono. Dc/wtcjł t rorrozmenta

pytanie, które postawiliśmy, trzeba zapewne stwierdzić, że każda sztuka jest „przyjemna” i „pożyteczna” dla odpowiednich odbiorców — że to, co wyraża, jest doskonalsze niż ich własne marzenia i refleksje; że sprawia im przyjemność zręcznością, z jaką wyraża sprawy, które uważają za przedmiot tych marzeń i refleksji, oraz satysfakcją, jaką czują, gdy zostały wyrażone.

Kiedy dzieło literackie funkcjonuje właściwie,, obie „nuty”, „przyjemność’ i „pożytek”, powinny nie tylko współbrzmieć, lecz być jednym i tym samym. Przyjemność dostarczana przez literaturę — trzeba to podkreślić — nie jest czymś wybranym z długiej listy różnych przyjemności, ale „przyjemnością wyższą”, bo sprawianą przez aktywność wyższego rzędu, to znaczy bezinteresowną kontemplację. Także użyteczność — powaga, instruktywność ■— literatury to powaga przyjemna, czyli nie powaga obowiązku, który należy wykonać, albo lekcji, której trzeba się nauczyć, lecz powaga przeżycia estetycznego, czynności percypowania. Relatywista, ceniący na przykład trudną poezję współczesną, nie potrafi nic więcej niż zlekceważyć oceny estetyczne, uważając ten swój wybór za sprawę osobistą, tak jak zamiłowanie do krzyżówek albo do gry w szachy. Ktoś nastawiony pedagogicznie będzie fałszywie lokalizował znaczenie arcydzieła poezji lub powieści, ńa przykład w informacjach historycznych i w budujących morałach dających się wyczytać z tekstu.

Inna ważna kwestia: czy literatura spełnia jakąś funkcję czy funkcje w liczbie mnogiej? W swojej książce Primer jor Critics Boas pogodnie konstatuje pluralizm zainteresowań odbiorców i odpowiadającą temu wielość rodzajów krytyki. Eliot natomiast, pod koniec swojego zbioru studiów The Use of Poetry and the Use of Criticism, z uczuciem goryczy albo co najmniej zniechęcenia stwierdza „rozmaitość poezji” oraz rozmaitość celów, które sobie wytyczaj ą różne odmiany poezji w różnych czasach. Ale to są wyjątki. Poważne traktowanie sztuki, literatury czy poezji oznacza zwykle przypisywanie im pewnej specyficznej funkcji. Mówiąc o poglądzie Matthewa Arnolda, że

poezja może zastąpić religią i filozofią, Eliot oświadcza: „nic na tym świecie ani na tamtym nie zastępuje czegoś innego” 1, Innymi słowy, żadna prawdziwa kategoria war-tości nie ma naprawdę równoważnika. Nie istnieją rzeczywiste substytuty. W praktyce literatura może naturalnie zastępować wiele rzeczy — podróże albo pobyt w obcych krajach, bezpośrednie doświadczenie, życie, jakie chcielibyśmy prowadzić: może służyć historykowi jako dokument ‘ socjologiczny. Ale czy literatura ma jakiś odrębny cel, spełnia jakieś zadanie, które ona tylko potrafi wykonać w sposób tak zadowalający? Czy może jest amalgamatem filozofii, historii, muzyki, obrazów, rozprowadzanym według metody nowoczesnej ekonomii? Jest to kwestia zasadnicza.

Obrońcy literatury nie chcą w niej widzieć archaicznego reliktu, lecz zjawisko niezniszczalne, i tak samo myślą ludzie, którzy, nie będąc poetami ani nauczycielami poezji, nie mają zawodowych racji, by się przejmować jej trwałością. Odczuwanie specyficznej wartości literatury jest podstawą wszelkiego teoretyzowania na temat jej wartości. Nasze dzisiejsze teorie, bardziej elastyczne, coraz pełniej uwzględniają ten sposób odczuwania.

Według jednej ze współczesnych koncepcji poezja jest użyteczna i ma charakter poważny dlatego, że daje poznanie — pewien rodzaj poznania. Poezja jest formą poznania. Coś takiego miał zapewne na myśli Arystoteles w swoim sławnym powiedzeniu, że poezja jest bardziej filozoficzna niż historia, gdyż historia „opowiada o tym, co się rzeczywiście stało”, a poezja — „co się mogło było stać”, czyli o rzeczach ogólnych i prawdopodobnych. Dziś wszakże, kiedy historia, jak i literatura, robi wrażenie specjalności o niepewnych podstawach i niewyraźnym zakresie, a nauki ścisłe są dosyć groźnymi rywalami, częściej słyszymy pogląd, że literatura daje poznanie takich rzeczy szczególnych, które nie są przedmiotem zainteresowania nauk ścisłych ani filozofii. Podczas gdy klasycyzujący

35

1

G. Boas, Primer for Critics, Baltimore 1937; T. S. Eliot, The Ute of Poetry and the Ute of Crlticism, Cambridge (Mass.) 1933, s. 113, 155.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
page0038 3G - że nieraz po kilka dni nie odpowiadał na pytania które mu czyniono i ciągle chodził ze
sam i taki sam. Pytanie, które postawił Augustyn mogą pozostać dla niego bez odpowiedzi, najważniejs
Crochet Borders 1 2, tr2tog, ch 2, tr2tog) in corner ch-1 space, ch 3, skip (sc, 3 ch)**, dc in next
— 276 —TOwerorocesam Parfois 1 e po&le sc contcnte dc traduire llbrciuent cn breton un podmę fra
mamy SC -= d, = du dC - yUY dC9(9^) 9C dC S<p + a/a ,A{Sip)9(9^) S(p 5<p = <p (xu + 6au) —
Image010 bmp i< .7cSTICNARIU S Z 00 SAGANIA TEMPERAMENTU /w opracowaniu O , Sc reiaua/ Kwestionar
[ICI][PL] Dumas Aleksander (o) Jozef?lsamo cover Alcxam».k DUMASJOSEPHBALSAMO Aor.sc: ?Aii»ŁVMr. d
img164 8.4.3 Badanie odległości pionowej dwóch prostych regresji Następnym pytaniem, które nasuwa si
img164 8.4.3 Badanie odległości pionowej dwóch prostych regresji Następnym pytaniem, które nasuwa si
psychiatria 2 talk obecn o* objaw"- 7. Pmporrądkai do objawu pytanie, które poZ^oti *• A gonitw
PSYCHOLOGIA OSOBOWOŚCI - NIEZBĘDNIK 2011 ;)PYTANIA ARCHIWALNE (Pytania z * to pytania, które się pow
CZYM ZAJMUJE SIĘ EKONOMIA? 11 2. Jakie podstawowe pytania musi postawić sobie społeczeństwo, aby

więcej podobnych podstron