L DZIEJE TWÓRCZOŚCI POETYCKIEJ
człowiek jest jej poddany jako sile koniecznej, nieodwracalnej, fafalistycznie rządzącej światem.
Karmazynowy poemat mówił o Polsce i polskości. Odwołując się do historii narodowej wyznaczał perspektywę współczesności. Jego utwory wyznaczone były przez „tu i teraz” losów społeczeństwa, z nich wyrastały i chciały je współtworzyć. Miały ambicję wypowiadania zbiorowych doświadczeń narodu, do nich się odwoływały!. Srebrne i czarne odcina się od wszelkiej wypowiedzi związanej że zbiorowością. Ma być ekspresją duszy indywidualnej, jej losów i jej tragedii. Chce mówić o problemach człowieka w ogóle, człowieka „zawsze i wszędzie”. Również wiersze miłosne Srebrnego i czarnego są raczej filozofowaniem na temat miłości aniżeli bezpośrednią ekspresją przeżycia1' W ten sposób, chociaż utwory tomiku wywodzą się z subiektywnych odczuć jednostkowego podmiotu lirycznego - uzyskują walor uogólniający, ponadindywidu-alny2. Są filozoficzną refleksją na temat ludzkości i w tym ujęciu nabierają znaczenia uniwersalnego. \
„Srebrne i czarne”. 2. W rygorach klasyczności. Nietrudno zauważyć literackie źródła i pokrewieństwa tej poezji. Widoczne są one w doborze zagadnień, w sposobie ich postawienia, w środkach artykulacji poetyckiej. Barok, romantyzm i modernizm zdają się wyznaczać wzory i antecedencje wierszy Srebrnego i czarnego: Barok zarówno wczesny (Mikołaj Sęp Sarzyński, Sebastian Grabowiecki), jak i w pełnym rozkwicie (Jan Andrzej Morsztyn, Stanisław Herakliusz Lubomirski). Antynomiczność problematyki, ujmowanej w skrajne przeciwieństwa rzeczy ostatecznych, z tamtej poezji się wywodzi: „dusza i ciało, Bóg i materia, asceza i rozkosz, świętość i grzech, śmierć i przepych”3;
dorzućmy: żądza i spełnienie; dorzućmy (nic tylko wprawdzie barokową, ale i w baroku znamiennie obecną)'’ antynomię centralną dla tomiku Lechonia: miłość i śmierć. „Srebrne i czarne - pisze Jerzy Kwiatkowski - to logiczne, geometryczne układanie abstrakcji, ujmowanie barokowych antytez w sposób retoryczny i ogólnikowy, to algebra baroku”52. Podobnie w sferze stylistyki: hiperbole, wyszukane inwersje („Do domu poniechawszy wracać gospodarstwa” - Śmierć), oksymorony („Czyż jest jaśniejsze słońce niż te wieczne mroki” - Łakomstwo), morszty-nowski niemal konceptyzm w żonglowaniu efektami konstrukcyjnymi (Pytasz, co w moim życiu z wszystkich rzeczą główną), para lei izmy i chiazmy - wszystko to sprawia, że wiersze Srebrnego i czarnego graniczą miejscami z pastiszem stylu religijno-filo-zoficznej poezji barokowej. Nie mówiąc o tytule cyklu Siedem grzechów głównych, stanowiącym wyraźne do niego nawiązanie. (Jest to zresztą polski tytuł cyklu tłumaczonego przez Sebastiana Grabowieckiego - co przypomniał Jerzy Kwiatkowski53.)
Ale i inne nurty literackiej tradycji widoczne są w tym tomiku, ^ego wiersze nawiązują do romantycznej koncepcji jednostki stającej sam na sam ze sprawami ostatecznymi, uwikłanej w trawiące ją namiętności, ostentacyjnie dystansującej się wobec świata i ludzi, samotnej i cierpiącej.! W utworach o miłości podmiot liryczny jest tutaj - zdaniem Czesława Zgorzel-skiego54 - (typowo romantycznym kochankiem, wyposażonym we właściwe mu sposoby odczuwania i przeżywania, wypowiadane równie typowymi środkami stylistycznymi; Intensywność uczucia wyraża się tu w hiperbolach („wykochać dusze po nin |w:| .1. Kwiatkowski, Szkice do portretów, Warszawa 1960,
Ibidem, s. 23.
'' Ibidem, s. 22.
1 <7 Zgorzclski, op. cit., s. 108 (na przykładzie wiersza Zaz-
Spostrzeżenie Artura Hut nikłe wic za, w jego studium Życie i śmierć poety (w tomie: Portrety i szkice literackie, Warszawa 1976, s. 156).
Por. Cz. Zgorzelski, op. cit., s. 118.
Jerzy Kwiatkowski, Czerwone i czarne. O poezji Jana Lecho-