ogólniejszej, że bywają .wypadki, gdy grafika — nie będąc wcale utrwaleniem językowo-brzmieniowej warstwy utworu — jest mimo to jakimi środkiem wyrazu.
Otóż jeśli chodzi o pierwszą sprawę, to uszanowanie intencji autora może być dokonane przez zastosowanie jakiegoś innego znaku graficznego wyrażającego pauzę w strumieniu mowy, np. myślnika (kreski). W zastosowaniu do cytowanych tu urywków z Norwida mogłoby to przybrać postać następującą:
Co — Judea głosiła światu złotousta,
Co — śpiewał Dawid z chwałą lub Jeremlas z zgrozą,
Co — Ezechiel...
Tekstolog musi w takim wypadku znaleźć sposób zachowania artystycznej intencji autora, ale nie może zachowywać takich właściwości grafiki autora, która jest sprzeczna z semantyką znaków graficznych obowiązującą w danej epoce.
Drugie zastrzeżenie ma swoje niewątpliwe podstawy, choć wypadki,
0 które tutaj chodzi, są niezmiernie rzadkie. Posłużmy się następującym przykładem. W pierwszych latach po pierwszej wojnie światowej grupa młodych, bardzo radykalnie nastrojonych pisarzy w Polsce wydala literacką ulotkę pod tytułem Nuż w hżiiłui Celowo fonetyczna jedynie, ale sprzeczna z obowiązującą ortografia tego tytułu była już zapowiedzią rewolucyjnych intencji autorów nie tylko w sferze treści, ale i w sprawach językowych. Przytoczona tu błędna ortografia oddaje-jednak. wiernie samo brzmienie słów tak napisanych, więc w tym sensie zapis jest adekwatny, ale jego grafika jest jakimś niezależnySTod brzmienia słów środkiem wyrazu. W danym wypadku więc grafika staje się samodzielnym środkiem artystycznym i gdyby tekstolog zmienił ją na poprawną, rozminąłby się z właściwą intencją autorską. Podobny wypadek może zajść, gdy autor zamieszcza w swoim utworze list pisany przez kogoś słabo wykształconego
1 celowo każe tej postaci literackiej robić błędy ortograficzne, które nie zmieniają samego brzmienia słów, tylko ich poprawną grafikę. Oczywiście grafika staje się tu środkiem wyrazu niezależnym od warstwy brzmieniowej utworu i tekstolog musiałby ją uwzględnić.
Te niezmiernie jednak rzadkie i wyjątkowe wypadki nie mogą wpłynąć na zmianę podstawowego stosunku, jaki zachodzi między dwoma podanymi tu głównymi znaczeniami terminu tekst. Utożsamianie tekstu ja-kiegoś'dzieła z jego graficznym utrwaleniem, czyli uznawanie za sens podstawowy, główny tego, co jest tylko technicznym sposobem przekazania wytworu- językowego wynika z pomieszania pojęć. Istotny sens słowa ('tejtsPodnosi się przede wszystkim do kształtu językowego dzida, czyli do jego warstwy językowo-brarniemówej.
21