podmiotowość ucznia w procesie nauczania i wychowania nie eliminuje nigdy całkowicie jego zależności od otoczenia, w którym się znajduje, w tym także od wpływów wychowawczych. Toteż podzielany tu i ówdzie pogląd, iż przyznanie autonomii, uczniom oznacza wyrażenie zgody na pozostawienie im zupełnej swobody i pozbawienie ich wszelkiej presji zewnętrznej jest z gruntu fałszywy.
Przede wszystkim uszanowanie podmiotowości uczniów i zapewnienie im szerszego zakresu swobody nie jest moiliwe w sytuacji kompletnej bezkarności w klasie i szkole. W tym znaczeniu karność nie tylko nie pozostaje w sprzeczności z podmiotowym traktowaniem uczniów, lecz jest jego niezbędnym warunkiem, podobnie jak upodmiotowienie i umożliwienie im szerszej swobody warunkują karność, wymaganą z pedagogiczngo punktu widzenia (por. Kotłowski K., 1968, s. 167).
Na ogół mówi się o trzech rodzajach karności, mianowicie zewnętrznej, wewnętrznej i świadomej. Najmniej lub w ogóle wychowawczo niepożądana jest karność zewnętrzna. Przejawia się ona w ślepym podporządkowaniu się uczniów wymaganiom nauczycieli. Traktowani bywają oni w sposób zgoła instrumentalny. Tłamsi się wszelką ich- samodzielność d twórczą aktywność. Zbyt mocno ufa się wpływom zewnętrznych czynników w kształtowaniu zdyscyplinowanej postawy uczniów. Przecenia się zwłaszcza osobisty i bezpośredni wpływ nauczycieli, nie doceniając pośrednich oddziaływań wychowawczych, takich jak np. wpływ dynamiki zjawisk grupowych w klasie szkolnej jako grupie społecznej.
Uczniowie wychowywani w karności zewnętrznej wykonują swoje zadania bez wewnętrznego przeświadczenia o celowości i sensowności tego, co robią. Wykonują je wyłącznie w poczuciu przykrego obowiązku, a więc niechętnie i opieszale. Wprawdzie nabierają z czasem wprawy w ich spelniahiu i poniekąd przyzwyczajają się do nich. Z reguły jednak nie przejawiają przy tym samodzielności i pomysłowości; zlecane im zadania wykonują niemal ^automatycznie i jedynie zgodnie z podaną instruk-. cją; uchylają się też przed wszelką odpowiedzialnością za rezultaty swych dokonań.
Karność taka powstaje zazwyczaj w warunkach wszechwład-
'nie funkcjonującego autorytaryzmu w szkole, a także nadmiernej kontroli zewnętrznej oraz przerostu manipulacji i indoktrynacji w "procesie dydaktyczno-wychowawczym, czyli w wyniku zbyt nasilonego traktowania. instrumentalnego uczniów. Najbardziej niepokojącą cechą rozumianej w ten sposób karności jest względna, co najwyżej, .trwałość zdyscyplinowanych zachowań uczniów i powstające z jej powodu trudności wychowawcze. "Uczniowie bowiem wychowywani w karności zewnętrznej zazwyczaj nie respektują obowiązujących norm żyda szkolnego i społecznego, gdy. tylko pozostają poza zasięgiem wywieranej na nich presji przez dorosłych. Dzieje się tak. w wyniku — jak twierdzą psychologowie — lęku przeżywanego przez uczniów, poddawanych rygorom karności zewnętrznej. Lęk taki'utrzymuje ich w ‘ niemal . stałym i bolesnym napięciu psychicznym, domagającym się odreagowania. Następuje ono nierzadko w formie agresywnych zachowań skierowanych^ przeciwko kolegom z klasy, a niekiedy i przeciwko nauczycielom, może też przejawiać się w samooskarżeniu i poczuciu winy, co wprowadza ucznia w jeszcze bardziej niebezpieczny stan napięcia i lęku. Najgorsze w tym jest nieuchronne uprzedzenie się uczniów do nauczycieli i szkoły w Ogóle, co stanowi początek narastających z ni-' mi kłopotów natury wychowawczej.
Dlatego też współcześnie nikt z szanujących się pedagogów nie przyznaje się do wychowywania w karności zewnętrznej. Wyraźnie preferuje się karność wewnętrzną. Wyraża się ona w postawie upzmia spełniającego' swoje obowiązki czy zadania w przeświadczeniu o ich doniosłym znaczeniu dla osobistego dobra i własnej pomyślności. W tym celu niejednokrotnie uczniowie sami stawiają sobie wysokie wymagania i starają się je spełnić w sposób możliwie staranny. W każdym razie wzbraniają się przed mechanicznym, niechlujnym czy niedbałym wykonywaniem zadań. ■ Nierzadko też sami usprawniają swoje działania w celu uzyskania coraz to lepszych wyników. Natomiast wobec zlecanych i narzucanych prac zajmują stanowiska z reguły krytyczne i nieufne. Uczniowie wychowywani w duchu karności wewnętrznej skorzy są również do częstej samokontroli i samooceny. Ambicją dóh jest bowiem osiągnięcie coraz lepszych efektów i to bez względu na poniesione trudy i wyrzeczenia.
89