Ważnym.symptomem humanistycznego podejścia do uczniów w procesie nauczania i wychowania jest tzw. empatia. Polega ona na wczuwaniu się w stany psychiczne, a szczególnie ‘uczucia innych ludzi i ich rozumienie. Chodzi tu zwłaszcza o zdolność rozumienia wewnętrznych przeżyć i obserwowanych reakcji dzieci i młodzieży z ich własnego punktu widzenia, tj. poprzez pryzmat tego, jak one same postrzegają siebie, innych ludzi, świat rzeczy i wartości, co odczuwają, czego pragną i jak myślą. Zakłada to konieczność powstrzymywania się od jakichkolwiek własnych ocen i wartościowania, a więc ograniczenia się głównie do współodczuwania przez nauczycieli tego, ©o naprawdę przeżywają i czują uczniowie. ..Podstawą empatii, nazywanej często rozumieniem empatycznym, jest wyjątkowa wrażliwość na stany psychiczne innych osób. Wykazują ją szczególnie nauczyciele o zintegrowanej wewnętrznie osobowości, zdolni do poznania, i rozumienia własnych przeżyć wewnętrznych. Można mówić w tym przypadku nawet o uczuciowym współbrzmieniu z uczniami. Rozumienie empatyczne jest też z reguły pewnym procesem, który jest w stanie doskonalić się w częstych kontaktach z dziećmi.i młodzieżą pod warunkiem, iż nauczyciele podejmują trud wczuwania się i rozumienia uczniów jako ludzi, którzy mają prawo żyć we własnym świecie uczuć, myśli i dążeń. Pomaga to wydatnie me tylko w bliższym poznaniu j ogólnym rozumieniu uczniów, lecz także umożliwia indywidualne podejście pedagogiczne, uzależniając je od osobowości, ich przeżyć i potrzeb. Ponadto ułatwia nauczycielom samoocenę i samokontrolę, a uczniom zapewnia większe poczucie bezpieczeństwa i tożsamości (por. Rogers C. R, 1980, s. 140— —183; Rembowski J., 1982).
Jeszcze innym istotnym przejawem podmiotowego traktowania uczniów jest rzeczowość i cierpliwość okazywana im przez nauczycieli. Są to cechy osobowości człowieka idące najczęściej at sobą w parze. Przeciwieństwem ich jest egotyzm i przewrażliwienie. Zarówno rzeczowość, jak i cierpliwość są rezultatem w miarę obiektywnej oceny rzeczy, zjawisk 1 łodzi Wynikają również z przeświadczenia, iż przejawiane przez uczniów trudności wychowawcze mają swoje głębsze przyczyny i nie nem