50 1. Komunikacja a społeczeństwo
nik infbrmacyjno-komunikacyjnych wymaga zagwarantowania prawa dostępu do u formacji. iv tym tworzonej i przechowywanej przez administrację publiczną.
• Technologicznym fundamentem społeczeństwa informacyjnego jest proces kon weigencji telekomunikacji i informatyki z radiem i telewizją, powstawanie nowocze.' nej infrastruktury telekomunikacyjnej, szerokopasmowych sieci multimedialnyeV opartych u znacznym stopniu na instalacjach światłowodowych o ogromnej przepust wości (autostrad informacyjnych lub infostrad), a także przenikanie technik infortą, cyjno-komunikacyjnych do wszystkich dziedzin życia. Procesowi temu towarzyszy pitałowa i gospodarcza integracja tych dziedzin w obrębie korporacji multimedialnych w ramach których różne dziedziny działalności wspierają i uzupełniają się nawzajejj,1
ROZDZIAŁ 2
Bronisław Siemieniecki
Dotychczasowe rozważania nad społeczeństwem informacyjnym uwypuklały pozytywną wizję rozwoju cywilizacji, w której procesy przebiegają korzystnie dla wszystkich ludzi. Takie stanowisko jest dziś chętnie prezentowane przez elity władzy zainteresowane powszechnym przyswojeniem sobie umiejętności obsługi komputerów, a także lobby przemysłowe związane z nowoczesnymi technologiami. Po części optymizm wynika także z faktu, że Orwellowski system państwa totalitarnego został odsunięty na margines świata zmierzającego w kierunku globalizacji. Dzieje się tak również za sprawą mediów docierających do najdalszych zakątków Ziemi z informacją o naszej cywilizacji opartej na prawach człowieka, liberalnym rynku dysponującym nowoczesną technologią i konsumpcyjną wizją społeczeństwa dobrobytu. Obraz ten jest chętnie prezentowany w mediach jako wizja nowego świata.
W połowie lat 80. XX w. Neil Postman w książce Zabawić się na śmierć. Dyskurs publiczny w epoce show-businessu (2002), dokonując analizy kultury medialnej, przedstawił dwa punkty widzenia: George’a Orwella i Aldousa Huxleya.
W książce Rok 1984 Orwell przestrzega ludzkość przed zewnętrznym zniewoleniem człowieka, polegającym na pozbawieniu go autonomii, informacji o rzeczywistym świecie, dostępu do książek, co spowoduje przeistoczenie naszej kultury w kulturę niewolników.
Z kolei Huxley w Nowym wspaniałym świecie wyraził obawę przed zagrożeniem wewnętrznym, gdy człowiek zanurzony w ogromie informacji stanie się bierny i egoistyczny, a technologia pozbawi go trzeźwości myślenia. Człowiek pokocha przemoc, rozrywkę opartą na banale i odda się bezgranicznej przyjemności płynącej z mediów.
Spośród dwóch przytoczonych wizji przyszłości Postman zdaje się podzielać pogląd Huxleya. To, czy autor książki Zabawić się na śmierć ma rację, pokaże przyszłość. Jednak warto zastanowić się nad jego wnioskami, dokonując analizy roli i miejsca mediów w społeczeństwie.
Eliot Aronson (1987) w krótkim sformułowaniu „człowiek - istota społeczna” zawarł podstawową zależność występującą w relacjach między ludźmi. Aby siać się