«prawt<w anta prerydcncji pr/c/ Francję, miałaby podjąć decyzję co do •pnacfeu kontynuowania praco*u reform.
Konfettnefti tniftityt *qtk mu Dość nieoczekiwanie już latem 2007 r.
udało się przezwyciężyć kryzys konstytu-hthofitki cyjny. Była to głównie zasługa rządu nie
mieckiego, który w pierwszej połowie 2007 r. ^aawował prezydencję w Unii Europejskiej. Po przeprowadzeniu urjrpiłowych konsultacji z rządami wszystkich państw członkowskich prerydencja niemiecka w czerwcu 2007 r. przedstawiła nie tylko sprawoz-it.łtnc na lemat stanu dotychczasowej dyskusji nad reformą Unii Europejskie). ale przygotowała także kompleksowy projekt mandatu dla przyszłej konferencji międzyrządowej. Projekt ten przewidywał podpisanie nowego traktatu, zmieniającego obecnie obowiązujące traktaty, ale utrzymującego równocześnie ok. 90% postanowień Traktatu konstytucyjnego.
Mimo to, a może właśnie dlatego, rządy wielu państw członkowskich swmal do ostatniej chwili zastanawiały się nad możliwością wprowadzenia zmian w projekcie mandatu. Najwięcej zastrzeżeń zgłaszały rządy Wielkiej Brytami, Holandii. Czech i Polski. Rząd brytyjski opowiadał się przeciw nadaniu Unii osobowości prawnej, rozszerzeniu zakresu stosowania procedury podejmowania decyzji większością kwalifikowaną we wspólnej polityce zagranicznej i bezpieczeństwa, a także nadaniu Karoc Praw Podstawowych mocy prawnie wiążącej. Jednocześnie domagał *tę utrzymania struktury filarowej Unii oraz wzmocnienia roli parlamentów narodowych przez dalsze usprawnienie mechanizmu kontroli prwiru gama zasady pomocniczości. Za utrzymaniem struktury filarowej oraz przeciw zbyt łatwemu uwspółnotowianiu obszarów objętych dotąd reżimem międzyrządowym (w ramach przedstawionej niżej tzw. procedury paastrwiie) wypowiadał się z kolei rząd holenderski. Rządy czwla t pośsiu, podobnie jak rząd brytyjski, postulowały wzmocnienie mAi pwtsrorasów narodowych w zakresie kontroli przestrzegania zasady paaacracaośa oni domagały się bardziej precyzyjnego określenia zasad podmie kompetencji między Unią Europejską a państwami człoo-kowslnras. honathe rząd połsiu, ksóry najwrięcej tracił na rezygnacji przez IBą Cnmpspśką z awąpskach zasad podejmowania decyzji większością