przyjaciół, nie odpłacam złem za zło dlatego, że Bóg tego zakazuje. Etyka chrześcijańska jest tu traktowana jako etyka nakazowo-zakazowa.
Po drugie — powinność można uzasadnić — i chrześcijanie czynią tak bardzo często — motywem nagrody lub kary. Dlaczego powinienem kochać, być porządnym człowiekiem itp. itd.? To proste: dlatego, żeby uniknąć kary w postaci potępienia i uzyskać nagrodę w postaci zbawienia, czyli wiecznego szczęścia. Ten typ uzasadnienia postępowania etycznego nosi też nazwę „metody kija i marchewki”. Działaniu człowieka towarzyszy na przemian lęk przed bólem i liczenie na szczęście. Jest to -eudajnjonistyczny i egoistyczny typ uzasadnienia powinności. Ostatecznie chodzi mi o własne szczęście. Miłowanie bliźniego jest jedynie środkiem do niego.
Trzecim rodzajem uzasadniania powinności może być uzasadnienienię' konformistyczne. Jeżeli coś czynię, a czegoś innego unikam, to przede wszystkim dlatego, bo tak się robi, tzn. bo większość tak robi.
Z tym sposobem uzasadniania powinności wiąże się następny. Jeśli wybieram taki, a nie inny czyn, np. decyduję się studiować elektronikę a nie historię, to dlatego, że tak chcą inni: mama, tata, dziewczyna itp. Jeśli nie wyrządzam krzywdy innym ludziom,’to tylko dlatego, że życzy sobie tego mama, tata, babcia itp.
Ale mogę kierować się w swym działaniu własnymi chęciami, własnym kaprysem. Nie oszukuję swej dziewczyny, bo tak chcę, bo tak mi się podoba. A jeżeli za pól roku ją zdradzę, to dlatego, bo taki będzie mój kaprys. A przecież mam prawo robić, co zechcę.
Można by wskazać wiele innych sposobów uzasadniania powinności określającej nasze zachowanie etyczne, np. uzasadnieniem takim może być przysięga (np. nie zdradzam żony, bo kiedyś złożyłem ślubowanie, że będę jej wiemy).
Każde z tych uzasadnień jest dalekie od tego, jakie daje Jezus. Miłość Boga, miłość bliźniego i siebie samego to spotkanie i bliskość z Osobą Boga i z osobą drugiego człowieka oraz a(jpnacja Osoby Boga, osoby drugiego człowieka i własnej osoby. Bóg jest Dobrem Najwyższy m Jedyną wlaśćawą postawą człowieka wobec Najwyższego Dobra jest bezwarunkowa miłość. Człowiek < mój bliźni i ja sam) to istota obdarzona v«. ze golną godnością. to .) swoista wartość, mcsprowadzalna do żadnej wartości pornosohowcj, meczowej Istnieje jedne jedynie duszna udisMudi na tę godność o»*»bową. Jest mą miłość Ditfosminny: chrześcijaństwo uzasadnia miłość godnością osobo»■ ą, zarazem jednak ukazuje najgłębsze Źródło tej ludzkiej god-
Gdyby tera zechcieć podstawową żmudę etyki chrześcijańskie) odnieść już do konkretnego Życia, trzeba tą powiedzieć. Że ów czyn miłości wyraża oę popowa konkretne czynienie konkretnego, zwyczajnego dobra ze świadomością. Ze ciągłe żyjemy i żyć będziemy w kwiecie dobra i da